Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Westland Whirlwind, skala 1:33, Mały Modelarz 5/93.
Westland Whirlwind - pierwszy dwusilnikowy, jednomiejscowy samolot myśliwski użyty bojowo. Ciekawa konstrukcja, jednak jej wady okazały się tak samo groźne dla pilotów latających na tych samolotach jak ataki przeciwników.
Precyzyjny model słynnego angielskiego ciężkiego myśliwca z II wojny światowej, niebezpiecznego nie tylko dla wrogów, ale i dla pilotów (zginął na nim - właśnie z powodów lotno-pilatażowych, technicznych - dowódca polskiego 307. Dywizjonu Lwowskich Puchaczy, mjr Antonowicz).
Brytyjski myśliwiec Westland Whirlwind Mk.II w opracowaniu umożliwiającym zbudowanie zgrabnego modelu w kilka dni. W sam raz, żeby zrobić małą przerwę w składaniu innych modeli, złożonych z setek drobnych i bardzo drobnych części.
Słynne, potężnie niszczycielskie narzędzie wojny. Możliwa do wykonania jedna z dwóch wersji samolotu (obie równie przerażające i destrukcyjne): do wyboru albo siła sprowadzająca potop, albo siła powodująca trzęsienie ziemi.
Drugi myśliwiec odrzutowy świata i pierwszy lotnictwa alianckiego. Gloster Meteor stał się bojowym samolotem RAF w sierpniu 1944 roku, w kilka tygodni po tym, jak do niemieckiego lotnictwa trafił Me 262. Pierwsze wydanie słynnego modelu. Samolot ważny również dla historii polskiego lotnictwa - pilotowali go m.in. W. Łokuciewski, W. Potocki, J. Żurakowski (także późniejszy współuczestnik prac rozwojowych).
Słynny Hawker Hurricane Mk. II B wypuszczony przez firmę Revell pod koniec XX wieku (nowe formy). Możliwe do zbudowania wersje z bombami i z dodatkowym zbiornikiem.
Tworząc model 'Hawker Hurricane Mk. II C' firma Academy starała się o możliwie najwierniejsze odtworzenie poszycia i odtworzenie detali (np. reflektory na skrzydłach, szczegóły w kabinie, dokładne podwozie, itd.). Można zbudować model z otwartą albo zamkniętą kabiną i otwartym albo schowanym podwoziem.
Angielski samolot dla Hiszpanów może byłby zaskoczeniem, gdyby nie to, że jest to samolot w barwach komunistów. Obelix popukałby się w głowę i powiedziałby: "ale głupi ci Anglicy!"
Najliczniej produkowana wersja słynnego myśliwca, podstawowy samolot myśliwski RAF, tym razem w barwach South East Asia Command (S.E.A.C.), ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by model wykonać w dowolnym kamuflażu, dowolnego dywizjonu. Model można zrobić w jednej z dwóch wersji: wlot powietrza z filtrem przeciwpyłowym lub standardowy. Model sprzedajemy z płytką fototrawioną.
RAF, lotnisko z czasów II wojny i modele umożliwiające stworzenie "dramatycznej dioramy". Ambulans Austin K.2 i wóz strażacki Austin K.6 oraz obsługa, kierowcy i sanitariusze z rannym na noszach (11 figurek).
Brytyjski pokładowy myśliwiec bombardujący z II wojny światowej. Model kartonowy Seafire F.Mk XV, samolotu z 802 Dywizjonu, z lotniskowca HMS Glory - wrzesień 1946 r.
Wyjątkowy samolot i wyjątkowy model. Samolot historyczny: 5 października 1944 Spitfire XIV z 610 Dywizjonu RAF jako pierwszy zestrzelił odrzutowego Messerschmitt'a Me-262! Pierwszy samolot, który mógł rywalizować jak równy z równym z FW-190. Lotnicy na tych samolotach zestrzelili ponad 300 latających bomb V-1. Zdaniem wielu miłośników lotnictwa najpiękniejszy samolot myśliwski w historii. A model wyjątkowy, bo stworzony m.in. na podstawie oryginalnych planów samolotu. Do modelu sprzedajemy blaszkę z elementami fototrawionymi.
Dwa samoloty jednym pudełku, bo to była specjalna seria modeli. Na pudełku napisano: "1/48 Scale Half Century From The End Of W.W.II Anniversary Model Kit. Dog Fight Series Anniversary Model 2 in 1" (RAF i Luftwaffe w jednym opakowaniu: aż dziw bierze, że pudełko stoi spokojnie na półce - taki żart jednego ze znajomych Antykwariatu).
Samolot z 249. Dywizjonu RAF walczącego na Malcie (lipiec 1942 r.) Wydawnictwo Andrzej Haliński, więc nieustanne dążenie do ideału odwzorowania modelarskiego (oraz do tego, by model z kartonu mógł konkurować z miniaturami z plastiku).
Bogaty, barwny i szczegółowy obraz najsłynniejszej bitwy powietrznej, mimo, że - rzecz niezwykła współcześnie - całkowicie bez zdjęć. I jeszcze jedno zaskoczenie: napisał Anglik, a mimo to Polacy przedstawieni z sympatią i z szacunkiem. Ba, nawet przytaczana jest opinia, szefa Dowództwa Lotnictwa Myśliwskiego, że wątpliwe jest, czy bez Polaków wynik bitwy byłby ten sam. Niektórzy recenzenci piszą, że dobre i to, chociaż - dodają - jakie to ma znaczenie teraz, po zdradzie wrześniowej i po Jałcie? Ciekawym uzupełnieniem byłby indeks żołnierzy polskich sił powietrznych z krótkimi ich życiorysami - z ich losami po Bitwie. Znowu życie oddane za waszą wolność, nie naszą.
Legendarny wodnosamolot Vickers - Supermarine Walrus MK II (Mors) w opracowaniu z epoki modelarstwa przed-komputerowego. Model samolotu z krążownika HMS SHEFFIELD.
Szybowiec transportowy. Jedna z tych broni, których zastosowanie w zasadzie nigdy nie spełniło oczekiwań i nie zrealizowało założeń taktycznych, jak również konstrukcyjnych. Miały być idealnym środkiem do wielokrotnego przerzucania na tyły wroga skoncentrowanych i dużych oddziałów. W praktyce wiele z szybowców okazało się latającymi już nie trumnami, tylko grobami zbiorowymi, a większość stała się sprzętem jednorazowego użytku.
Rarytas dla miłośników Polskich Skrzydeł. Książka omawia sposoby malowania oraz zawiera kalkomanie do następujących modeli w skali 1:72: PZL P-11c z września 1939 roku, ppor Hieronima Dudwała ze 113 Eskadry Brygady Pościgowej; Morane Saulnier M.S.406 C1. por. Kazimierza Bursztyna z 1940 roku - dowódcy klucza; Spitfire Mk.IXc. z Cyrku Skalskiego - 145 Dywizjon RAF, Tunezja, wiosna 1943; Douglas Dakota Mk.III, 216 Dywizjon Transportowy, "Spirit of Ostra Brama" - samolot do dyspozycji Naczelnego Wodza gen. K. Sosnkowskiego; Hawker Hurricane z 306 Dywizjonu RAF z listopada 1940 roku; Boulton Paul Defiant Mk.I z 307 Dywizjonu "Ziemi Lwowskiej" z 1940 roku, Potez 63-11 z pierwszej Eskadry Rozpoznawczej z 1940 roku; Liberator Mk.B VI z Samodzielnej Eskadry 1586 do zadań specjalnych z sierpnia 1944, na krótko przed zestrzeleniem samolotu w nocy z 14 na 15 sierpnia 1944 koło Bochni.
Jeszcze jedna wersja i jeszcze jeden model samolotu, który jest chyba najczęściej opracowywanym przez autorów kartonówek myśliwcem. Tym razem wersja z 1941 roku, ze zmodyfikowanymi skrzydłami, uzbrojeniem i opancerzeniem, która była przeznaczona do wykonywania zadań wsparcia z powietrza, walki z czołgami i do bombardowania.
Legendarny model legendarnego samolotu w legendarnym wydaniu. Samolot Małego Księcia: na takim samolocie latał i zginął w 1944 roku Antoine de Saint-Exupery.
Zeszyt "Małego Modelarza" wydany na 50-lecie PLL LOT. W zeszycie model "transkontynentalnego samolotu pasażerskiego Polskich Linii Lotniczych 'LOT' - Ił-62" oraz Berliet Jelcz PR-100.
Polonez, o którym napisano we wstępie zeszytu, że jest to "samochód opracowany całkowicie przez polskich konstruktorów o bardzo nowoczesnej i spokojnej linii nadwozia."
Model opracowany w skali 1:50 i ma takie rozmiary i taką wyporność, że można go zbudować jako model pływający. Rzecz zupełnie wyjątkowa w "Małym Modelarzu": redukcyjny model pływający.
"Ciotka Burza" w jednym z wielu wydań Małego Modelarza. Tym razem produkt gospodarki po "reformach" stanu wojennego, więc obarczony jakością, jaką charakteryzowały się ówczesne wszystkie produkty.
Okręt patrolowy Wojsk Ochrony Pogranicza do "walki z wrogą agenturą usiłującą przeniknąć do naszego kraju oraz do zmagań z przestępcami" - jak napisano we wstępie do wycinaki. O skali modelu nie wspomniano - czujność przede wszystkim: kto wie jaki użytek zrobiłaby z tej informacji "wroga agentura"?
Ciekawy i rzadko spotykany, kartonowy model. Włoski pancernik, który nie zasłynął - co prawda - z wielkich wyczynów bojowych, ale za to przez osiem lat miał dziewięciu dowódców. Wreszcie pocięli go na złom (może zabrakło wolnych komandorów?)
Najliczniej produkowany bombowiec sowiecki z II wojny światowej. I tym właśnie, czyli ilością, a nie jakością konstrukcji, tworzył przewagę w czasie walki. To była zresztą wspólna cecha sowieckich konstrukcji: ilość, nie jakość. Ale Pe-2 wyróżnił się czymś wyjątkowym: wśród jego ofiar był także jego konstruktor, Władimir Petlakow. Zginął w katastrofie Pe-2, lecąc jako pasażer, 12 stycznia 1942 roku, w trzy lata po oblataniu prototypu.
Radzieckie działo samobieżne ISU-152, czyli działo zrobione z ciężkiego czołgu "Józef Stalin". Model wydany z okazji 9-tego maja - kolejnej, 35-tej rocznicy objęcia okupacją sowiecką całej Polski, zwanej w artykule wstępnym "największym od czasów Grunwaldu zwycięstwem orężnym narodu".
Śmigłowiec BŻ-4 "Żuk" był śmigłowcem polskiej konstrukcji - rzecz wyjątkowa i bardzo ciekawa. Jedyny egzemplarz do obejrzenia w Muzeum Lotnictwa w Krakowie.
Hitlerowski, niemiecki krążownik, który dużo kosztował (pieniędzy i wysiłku), nic się nie nawojował, a po wojnie stał się sowieckim okrętem "Admirał Makarow". Niemiecka mądrość i efektywność: narobić się, a potem oddać ruskim. A przedtem wziąć jeszcze w skórę:))
Japoński myśliwiec Kawasaki Ki-61 "Hien", czyli "Lecąca jaskółka" - jedyny japoński myśliwiec napędzany silnikiem widlastym, chłodzonym cieczą (stąd na początku mylono go z Bf-109, albo uważano, że jest to jakiś włoski samolot). Z tych samolotów stworzono też jednostkę taranującą amerykańskie B-29.
Gratka dla miłośników historycznych okrętów. Model zaprojektowany według najnowszych badań historycznych, opracowany komputerowo i pięknie wydrukowany.
Mały Modelarz z 1972 roku, czyli klasyczny okres modelarstwa kartonowego z nowatorskimi, "zmechanizowanymi" pomysłami. Otóż autor modelu, Kazimierz Osterczuk, zaprojektował podwozie, które można chować oraz odsuwaną "limuzynę" kabiny.
Model z najgorszego chyba okresu "Małego Modelarza". Kiepski papier (już pożółkł), niechlujne wydanie (wycinanka wystaje poza okładkę i strony z opisem), opracowanie modelu uproszczone... To wszystko prawda, ale rozum swoje, a serce swoje: to przecież nie jest zwykły model, tylko "Mały Modelarz", więc liczy się jakość kolekcjonerska, a ta jest bez zarzutu.
Model-ciekawostka. Samolot-dziwo: pokraczna sylwetka, odkryta kabina, słaby silnik i wyjątkowo słabe uzbrojenie. A mimo wszystko prawdopodobnie byłby - ze względu na konstrukcję - mistrzem walki kołowej, gdyby właśnie nie wady napędu i uzbrojenia.
Rakieta, którą wystrzelono w kosmos Mirosław Hermaszewskiego. Był rok 1978. Akt wystrzelenia obwieszczały wszystkie gazety, dzienniki radiowe i telewizyjne tytułami: "Pierwszy Polak w kosmosie!". Mamy rok 2023. Do tej pory następnego nie wystrzelono...
Okręt z 1626 roku, z bitwy pod Oliwą, gdzie flota Szwedzka dostała łupnia, a "słońce zaszło w południe" (zatopiony szwedzki galeon nazywał się "Solen", czyli "Słońce"). Piękny model.
Samochód pancerny z czasów przewrotu bolszewickiego. Ciężki i ze słabym silnikiem, więc doskonały na dobre drogi, których - jak wiadomo - było bardzo dużo w Rosji, dewastowanej przez wojnę domową 1917 roku. Idealny do stworzenia "żywej dioramy" dla antysowieckich fundamentalistów: zrobić i podpalić.
Vickers "VIMY", angielski samolot rekordowy z przypadku - z braku miast do bombardowania. Zaprojektowany do gruzowania Berlina z powietrza, spóźnił się jednak na wojnę. Trzeba było przemienić bombowiec w samolot cywilny. Wśród wielu zajęć zastępczych, cywilnych, znalazło się miejsce również na wyczyny sportowe (pierwszy, bezpośredni przelot nad Atlantykiem, etapowy przelot z Anglii do Australii). Kilkanaście lat później Niemcy skopiowali pomysł Anglików, tylko na opak: przemieniali samoloty cywilne w samoloty wojskowe. A, że robili to na masową skalę, więc nic dziwnego, że skończyła się wszystko bombardowaniami nie tylko Londynu, ale całej w zasadzie Europy i części Afryki. Ale to potem - teraz zdobywca Atlantyku z początku pokoju po Wielkiej Wojnie. Dwadzieścia lat pokoju, który był niczym innym, jak tylko dwudziestoletnim szykowaniem się do kolejnej, jeszcze większej wojny. Szalona karuzela, odwieczna nieustanna kołomyja: lemiesze na miecze, miecze na lemiesze...
Samolot z 22 dywizjonu RAF, na którym zginął jego dowódca - F/O K. Campbell - podczas ataku na niemieckie pancerniki w porcie Brest, w kwietniu 1941 roku. Trzy lata później, w 1944 roku, miasto zostało praktycznie zrównane z ziemią - ale wtedy w porcie nie było już niemieckich okrętów. Model bardzo staranny, choć z epoki przed-komputerowej.
Jeden z ostatnich dwupłatów użytych bojowo i to na wielu frontach II wojny światowej. Model ładnie opracowany i wydrukowany, ale trudny w budowie, bo wymaga od modelarza samodzielnego wykonania kilku elementów, których z papieru - jak przyznaje autor wycinanki, Wiesław Bączkowski - nie da się dobrze wykonać. Ale czym byłoby to hobby, bez ciągłej konieczności przekraczania kompetencji modelarskich?
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.