Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Samolot szkolny Curtiss JN-4 Jenny, skala 1:33, answer ModelArt, Numer III specjalny, marzec 2006. Model nowy.
Samolot Curtiss JN-4 sprawdził się w czasie I wojny światowej i przez kilkanaście lat po niej. Konstrukcja na tyle udana i znana, że bywa współcześnie budowana jako latająca replika.
Albatrosa D.III w skali 1:48 w zestawie Eduard Profipack 8035. Słynny model słynnego samolotu: 48 części plastikowych, blaszka, części z żywicy, kalkomania do czterech wersji malowania. Wnętrze kabiny. Wszystko pasuje i składa się jak marzenie. Model już nie produkowany, ale stale trzymający "profesjonalny" standard.
Albatros D.V: samolot, na którym latał Manfred Albrecht Freiherr von Richthofen, zanim przesiadł się na powszechnie z nim kojarzony trójpłatowiec Fokker'a - ostatni samolot "Czerwonego Barona".
Ostatnia konstrukcja Curtissa zaakceptowana przez US Navy. Samolot paskudny, ale model piękny: druk plastyczny i bardzo realistyczny, kolory naturalne (nawet srebrny).
Amerykański myśliwiec Boeing P-26 "Peashooter" - ciekawy model, na którego zrobienie wystarczy kilka dni. Można osiągnąć piękny efekt rozsądnym nakładem pracy.
Amerykański samolot myśliwski Curtiss P-6E Hawk, ostatni dwupłat Korpusu Lotnictwa Armii Stanów Zjednoczonych. Bardzo realistycznie wydrukowany model samolotu, którego historia była tajemnicza i - najprawdopodobniej - tragiczna.
Fokker E.III "Eindecker", w skali 1/48. Model w specjalnym wydaniu: oprócz części plastikowych części żywiczne i blaszka z częściami fototrawionymi. Kalkomania do dwóch wersji malowania.
Niemcy uważają, że Fokker D VII był ich najlepszym myśliwcem w I wojnie światowej. Model w skali 1:72 jest jednym z "evergree'ów" firmy Revell, tylko kiedyś miał napis "Made in Germany", a teraz ma niebieski stempelek z napisem "Made in Europe", co na jedno wychodzi:)
Jednopłat z czasów I wojny światowej. Jedna z tych konstrukcji, które nie miały szczęścia, mimo, że samolot był bardzo interesującym i udanym projektem. Najpierw nie chcieli go urzędnicy, potem większość wyprodukowanych samolotów nie została zmontowana w jednostkach.
Samolot, który służył Francuzom i Włochom na początku Wielkiej Wojny, a w Rosji latali na nim aż do 1925 roku. Model - rzecz wyjątkowa - ma w zestawie części odlane w żywicy, elementy fototrawione, klisze.
Mistrzowski, precyzyjny model: 31 części plastikowych, 32 części na blaszkach fototrawionych, 22 części żywiczne, kalkomanie dla dwóch wersji (angielska i sowiecka).
Sopwith Camel - model z serii "Strip down", czyli sam szkielet, albo - jak by powiedział Wiech - kościotrup samolotu. Wyzwanie dla doświadczonych modelarzy - wszystko trzeba złożyć z "blaszek", tylko kilka części z tworzywa.
Piękny model słynnego samolotu z I wojny światowej. Seria "Historia Lotnictwa" w nietypowej, jak na polskie modelarstwo kartonowe, skali 1:25. Można wykonać w dwóch wariantach: normalnym i z odtworzoną wewnętrzną konstrukcją drewnianą i ożebrowaniem skrzydeł i stateczników.
Lotnictwo wojskowe: pierwszy tom poświęcony początkom tego rodzaju broni i jego rozwojowi w czasie I wojny światowej - statki powietrzne i samoloty z lat 1909 - 1918. W książce balony i samoloty obserwacyjne, balony i sterowce oraz samoloty bombowe, no i oczywiście samoloty myśliwskie. Tom zawiera opisy, plany, tabele (dokładne zestawienia rodzajów i typów, wyposażenia, uzbrojenia, historii służby, itp), wykresy, zdjęcia i rysunki (np. rozwoju tablic - desek z zegarami w samolotach). Jednym słowem lotnictwo I wojny światowej w skrupulatnym i dokładnym opracowaniu (choć w innym, trochę śmiesznym, języku).
Curtiss 75 Hawk miał być podporą lotnictwa amerykańskiego, ale skończył jako myśliwiec eksportowany do wielu krajów. W czasie wojny był nie tylko kupowany, ale i zdobywany, przez co stał się wyjątkowym samolotem: zdarzyło się, że walczył... przeciwko sobie, w starciach lotnictwa alianckiego i sojuszników Niemiec! Coś tak, jakby w Bitwie o Anglię dochodziło do walk Messershmittów Luftwaffe z Messershmittami RAF-u.
Amerykański samolot o interesującej konstrukcji i o złej sławie, bardziej znany pod przezwiskiem "Sea Cow", a używany w latach 1942 - 1945. Ciekawy okaz w kolekcji "nietypowych statków powietrznych".
Jeden za najpopularniejszych myśliwców II wojny światowej - wyprodukowano ok. 14000 sztuk. Prototyp osiągnął podczas prób 550 km/h, a było to w... 1938 roku (tylko gwoli przypomnienia: prędkość maksymalna P.11c - 360 km/h). Dokładny i staranny model, choć w tradycyjnym, a nie w komputerowym, opracowaniu.
Curtiss N-9H, amerykański wodnosamolot morski z I wojny światowej, czyli Curtiss JN-4 "Jenny" z pływakami i po małych przeróbkach. Bardzo ładnie wykreślony i wydrukowany model.
Piękny, dokładny i precyzyjny model bardzo interesującego samolotu - i bardzo pouczająca historia. Firma Brewster okazała się zbyt mała, by udźwignąć swój własny sukces.
Samolot myśliwski F2A Buffalo, model 339C - lotnictwo holenderskie (Indie Holenderskie, 1942 r.), pilot A. Diebel. Model ze starej szkoły modelarstwa kartonowego, kiedy rozsądna ilość części umożliwiała modelarzowi sklejenie wielu modeli w ciągu życia. Aż przyszła moda na gubienie się w szczegółach: wydawnictwo ewoluowało i obecnie komputerowo opracowuje setki detali, co sprawia, że niezliczone godziny, które trzeba poświęcić na klejenie i brak widocznych, całościowych efektów często zniechęcają do pracy w ogóle. Ten model ma kilkadziesiąt części, można go zbudować nawet w ciągu jednego dnia i po sklejeniu prezentuje się bardzo dobrze - również dzięki srebrnemu drukowi.
"Avenger" w pierwszym wydaniu GPM. Początki konkurencji dla "Małego Modelarza". Epoka zdecydowanie przed-komputerowa, więc model nie czaruje szczegółami i drobiazgami, jak modele współczesne, ale ma wartość i urok zabytku. "Avenger - vintage".
Model ZLIN 42-M w nietypowej, jak na "Małego Modelarza" skali 1:25. Model bardzo zgrabny, choć bez wnętrza kabiny. Idealny dla miłośników modelarstwa typu "vintage" lub dla startującej w modelarstwie młodzieży.
Wyjątkowy model. W morzu Spitfire'ów, Messerschmitt'ów, itp. "żelaznych tematów modelarskich" samolot, który stał się słynnym samolotem akrobacyjnym przez przypadek. Skonstruowany jako samolot rolniczy okazał się ulubieńcem pilotów akrobacyjnych. Model jest wyjątkowy z jeszcze jednego względu: choć jest modelem dokładnym, to można go zrobić w jeden dzień. Ciekawe urozmaicenie kolekcji.
Jeden z tragicznych błędów I wojny światowej. Airco D.H.2 - ślepa uliczka, w którą angielskie dowództwo (zawsze pewne swych racji, bez względu na liczbę ofiar wśród własnych pilotów) skierowało lotnictwo myśliwskie. Do tej pomyłki wojskowej rękę przyłożył nie kto inny, tylko Geoffrey de Havilland, projektant owej "latającej wiązki patyków i drutów", co dowodzi, że każdy uczy się na błędach (zwłaszcza w wojsku, gdzie najczęściej konsekwencje takich błędów spadają na zwykłych żołnierzy, niestety własnej armii).
Aviatik Berg D-I, mniej znany od słynnych Albatrosów, Fokkerów, Spadów, itp., ale bardzo dobry, austro-węgierski samolot myśliwski z I wojny światowej. Model w dwóch wersjach malowania.
Latająca trumna z I wojny światowej. Złożenie się skrzydeł w locie pierwszego egzemplarza pogrzebało nie tylko załogę, ale i produkcję tego samolotu. Jeden samolot ocalały - o dziwo! - z zawieruchy dziejowej można oglądać w muzeum w Pradze.
Vickers "VIMY", angielski samolot rekordowy z przypadku - z braku miast do bombardowania. Zaprojektowany do gruzowania Berlina z powietrza, spóźnił się jednak na wojnę. Trzeba było przemienić bombowiec w samolot cywilny. Wśród wielu zajęć zastępczych, cywilnych, znalazło się miejsce również na wyczyny sportowe (pierwszy, bezpośredni przelot nad Atlantykiem, etapowy przelot z Anglii do Australii). Kilkanaście lat później Niemcy skopiowali pomysł Anglików, tylko na opak: przemieniali samoloty cywilne w samoloty wojskowe. A, że robili to na masową skalę, więc nic dziwnego, że skończyła się wszystko bombardowaniami nie tylko Londynu, ale całej w zasadzie Europy i części Afryki. Ale to potem - teraz zdobywca Atlantyku z początku pokoju po Wielkiej Wojnie. Dwadzieścia lat pokoju, który był niczym innym, jak tylko dwudziestoletnim szykowaniem się do kolejnej, jeszcze większej wojny. Szalona karuzela, odwieczna nieustanna kołomyja: lemiesze na miecze, miecze na lemiesze...
Model wyjątkowy, nawet pośród współczesnych wydawnictw kartonowych. Druk, stopień odwzorowania oryginału, liczba części (548!) oraz mechanizacja skrzydła i ruchome stery sprawiają, że wysiłek włożony w zbudowanie miniatury samolotu zaowocuje również wyjątkowym eksponatem. Pozostaje tylko pytanie, czy materiał modelarski - papier, podda się komputerowej precyzji projektu. Na pewno nie jest to model dla niedoświadczonych modelarzy, natomiast doświadczeni będą musieli rozwinąć cały swój kunszt techniczny oraz uzbroić się w cierpliwość. Sądząc po zdjęciach "surówki" na ostatniej stronie okładki warto podjąć wyzwanie. Wszystko kwestią modelarskiej determinacji. Ale przecież czy nie dlatego spędza się czas nad kartonowymi wyzwaniami, że są to właśnie wyzwania dla cierpliwości i pomysłowości?
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Dane wykorzystywane przez dostawcę oprogramowania sklepu - Shoper S.A. Na ich podstawie dokonywane są analizy, związane z rozwojem oprogramowania, oraz mierzona jest skuteczność kampanii reklamowych. Nie są łączone z innymi informacjami, podawanymi podczas rejestracji i składania zamówienia. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.