Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Władimir Wojnowicz, Moskwa 2042. Nie ma co prawda żołnierza Iwana Czonkina i jego otoczenia, ale Moskwa rozświetla mroki przyszłości całym swoim ponadczasowym absurdem, bezsensem i złem. Czy na prawdę jednym ratunkiem rozumu i dobra jest kpina, szyderstwo, ironia?
Delirium w stroju poematu, samogon intelektualny. Rosja jak nie we krwi, to w wódce skąpana. Taki los... . I książka jak wódka: jedni łykają bez mrugnięcia okiem i oblizują się z uciechy, innych odrzuca.
Autor nie zachwycał się socjalizmem realnym, czyli sowieckim przedsionkiem komunizmu, więc - zanim go "wyemigrowno" - wylądował w szpitalu psychiatrycznym. Bo to chyba oczywiste, że kto dostrzega coś złego w ideologii lewicowej musi być chory (bywało i bywa, że... "śmiertelnie"), więc trzeba go przymusowo "leczyć", reedukować i resocjalizować (teraz zdiagnozowano by nie "schizofrenię bezobjawową", tylko jakąś "socjalfobię", czy jakoś tam - słowa się zmieniają, istota socjalistycznego zniewolenia nie).
Diabeł u Homo Sovieticus. Już początek jest obiecujący: "Butelkę mineralnej - poprosił Berlioz. Mineralnej nie ma - odpowiedziała kobieta z budki i z niejasnych powodów obraziła się". Ustrój obrażonych ludzi i jego zasada nr 1, czyli szatański zastępnik: zamiast dziękować cały czas i ufać całkowicie ludzie sowieccy nie "dziękują cały czas" i nie proszą o nic "najwyższej instancji". To co pozostaje? Obrazić się. Wiosna w Moskwie z szaleństwami siły nieczystej (która czytelników bawi) i tołstojowska opowieść o Poncjuszu, całkowicie dowolna fantazja na temat Ewangelii (którą, jak pokazały badania, powszechnie się omija, choć wstyd się do tego przyznać) i która nie spłonęła, bo była w rękopisie. Pan kłamstwa oczywiście oszukuje: rękopisy płoną, a "siła zła" żadnego "dobra nie czyni". Przekonać, że zło jest dobrem - cały czas to samo zwodzenie, od zarania, od rajskich początków...
"Sow Show czyli dwa obrazki z życia ludzi radzieckich", czyli miniatury literackie, czyli Władymir Wojnowicz i "Fikcyjne małżeństwo (wodewil w jednym akcie)" oraz Józ Aleszkowski i "Ostatnie słowo oskarżonego Maszkina". Trzydzieści dwie strony przerażającej groteski. Świat człowieka sowieckiego, czyli "homososa". I nikt nie wie, gdzie kończy się karykatura, a zaczyna rzeczywistość, albo odwrotnie. Takie "czyli" i takie "odwrotnie" to "dialektyka", chaos, który uchodził za porządek.
Scenariusze (nieocenzurowane) 23 pierwszych odcinków. Książkę kończą przypisy, które - oprócz różnych informacji historycznych czy personalnych - zawierają także wyjaśnienia wielu kwestii w zasadzie nieprzetłumaczalnych. Ciekawe uzupełnienie nagranych programów telewizyjnych.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.