Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Sow Show czyli dwa obrazki z życia ludzi radzieckich. Miniatury literackie. Władymir Wojnowicz: "Fikcyjne małżeństwo (wodewil w jednym akcie)", Józ Aleszkowski: "Ostatnie słowo oskarżonego Maszkina".
Spotkania 1986, przedruk za kwartalnikiem PULS nr 18. Stron 32. Okładka miękka - karton. Stan, jak na wydawnictwo "podziemne", bardzo dobry. Rozmiar kieszonkowy.
Delirium w stroju poematu, samogon intelektualny. Rosja jak nie we krwi, to w wódce skąpana. Taki los... . I książka jak wódka: jedni łykają bez mrugnięcia okiem i oblizują się z uciechy, innych odrzuca.
Jedna z klasycznych i podstawowych lektur na temat dewastującej człowieczeństwo ideologii totalitarnej głoszącej "wyzwolenie człowieka". Zdawało się, że wraz z "upadkiem Związku Sowieckiego" tego typu analizy staną się jedynie rozprawami historycznymi. Tymczasem socjalizm wiecznie żywy - ideologia postępu w natarciu: "przymus we wszystkich formach, poczynając od eliminowania fizycznego... jest metodą kształtowania nowego człowieka z materiału ludzkiego epoki państw narodowych, epoki rodziny rozumianej jako związek kobiety i mężczyzny, epoki dwóch płci..." "Róbta co chceta" (jak głosi jedno z błyskotliwych haseł sił postępu), ale pod warunkiem, że ciemnej masie wtłoczy się w ich zakute łby, co mają chcieć, bo nie daj Boże (oj, oj, tylko nie z dużej litery!) będą chcieli czegoś innego niż powinni? "Dialektyka rewolucyjna" jako zaprzeczenie logiki i nienawiść do Boga jako uczucie najważniejsze są tak przeciwne najgłębszej naturze ludzkiej, że bez totalnego przymusu i prania mózgu mogą być głoszone i wprowadzane tylko przez socjopatów i psychopatów. "Człowiek sowiecki" staje się prototypem człowieka "postępowego", a zatem książka wykracza - o zgrozo - poza epokę istnienia "Związku Sowieckiego".
Autor nie zachwycał się socjalizmem realnym, czyli sowieckim przedsionkiem komunizmu, więc - zanim go "wyemigrowno" - wylądował w szpitalu psychiatrycznym. Bo to chyba oczywiste, że kto dostrzega coś złego w ideologii lewicowej musi być chory (bywało i bywa, że... "śmiertelnie"), więc trzeba go przymusowo "leczyć", reedukować i resocjalizować (teraz zdiagnozowano by nie "schizofrenię bezobjawową", tylko jakąś "socjalfobię", czy jakoś tam - słowa się zmieniają, istota socjalistycznego zniewolenia nie).
Diabeł u Homo Sovieticus. Już początek jest obiecujący: "Butelkę mineralnej - poprosił Berlioz. Mineralnej nie ma - odpowiedziała kobieta z budki i z niejasnych powodów obraziła się". Ustrój obrażonych ludzi i jego zasada nr 1, czyli szatański zastępnik: zamiast dziękować cały czas i ufać całkowicie ludzie sowieccy nie "dziękują cały czas" i nie proszą o nic "najwyższej instancji". To co pozostaje? Obrazić się. Wiosna w Moskwie z szaleństwami siły nieczystej (która czytelników bawi) i tołstojowska opowieść o Poncjuszu, całkowicie dowolna fantazja na temat Ewangelii (którą, jak pokazały badania, powszechnie się omija, choć wstyd się do tego przyznać) i która nie spłonęła, bo była w rękopisie. Pan kłamstwa oczywiście oszukuje: rękopisy płoną, a "siła zła" żadnego "dobra nie czyni". Przekonać, że zło jest dobrem - cały czas to samo zwodzenie, od zarania, od rajskich początków...
Mamy książkę o folwarku, w którym zwierzęta uczłowieczają się zastępując ludzi, a to książka, w której uczłowiecza się psa przez zabieg chirurgiczny. Gdyby nie komunizm, czytelnicy nie mieliby szansy doświadczyć tych, przygnębiających w istocie, eksperymentów biologiczno-literackich.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.