Wydawnictwo WAM

Alberto Mello, Judaizm. Mała Biblioteka Religii

Alberto Mello, Judaizm. Mała Biblioteka Religii
Alberto Mello, Judaizm. Mała Biblioteka Religii

Na stronie 27 czytamy: "Kto jest Żydem? (...) pytanie to stało się niezwykle złożone, żeby nie powiedzieć wręcz niemożliwe do postawienia". Autor jednakże - nie zrażając się własną konstatacją - napisał na ten temat całą książkę. Brawo! Może pewną wskazówką będzie pytanie ze strony następnej: "Dlaczego Żyd przechodzący na buddyzm w dalszym ciągu uważany jest za Żyda, natomiast, gdy zostaje chrześcijaninem, przestaje nim być?". No właśnie, chyba wszystko jasne? Żyd może wierzyć we wszystko, byle tylko nie w Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Autor oczywiście stara się być bardzo ekumeniczny, zgodnie z doktryną sekty posoborowej, że wszystkie religie są równe, ale wychodzi tak jakoś, że wyznawcy religii, której poświęcona jest książka, jednak nie są równie "ekumeniczni", że jednak są wrogami chrześcijaństwa, pomimo białej flagi, którą z zapałem powiewają posoborowi odstępcy. A tak się starają zadowolić wszystkich, wszystkim chcą się przypodobać, a tu proszę - im bardziej się podlizują i zapierają swojej tradycji tym bardziej są lekceważeni. Bo kto ceni ludzi bez honoru, ludzi, którzy sami sobą gardzą? Jeśli "otwarcie się na świat" i "dialog międzyreligijny" posoborowej sekty oznaczają, że istotą ich wyznania jest brak szacunku dla własnej tradycji, to czy dziwi, że inni też jej nie szanują? Posoborowa sekta - "groby pobielane". Jedyną jej troską jest przepraszanie za to, że żyją, jedynym obrzędem zapieranie się wiary prawdziwej. "Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie." (Mt 10, 32-33)

Cena:

26,30 zł

szt.

Andrzej Szyjewski, Szamanizm. Mała Biblioteka Religii

Andrzej Szyjewski, Szamanizm. Mała Biblioteka Religii
Andrzej Szyjewski, Szamanizm. Mała Biblioteka Religii

Mała Biblioteka "Uczonych W Piśmie". Z książkami tej serii jest pewien problem: otóż wszystkie muszą być zgodne z posoborową ideologią (tzn. ideologią Soboru Watykańskiego II: trwa usilna praca, by narzucić przekonanie, że inne sobory są martwą przeszłością, podobnie jak dwa tysiące lat tradycji Kościoła), a zwłaszcza z doktryną o wielości i równoważności religii, muszą dowodzić rzekomej jedności chrześcijaństwa, a przede wszystkim muszą unikać jak ognia tradycyjnego, zgodnego z nauką Jezusa Chrystusa, katolickiego stosunku do pogaństwa, bałwochwalstwa i bluźnierstwa. Ach, jakie nieekumeniczne pojęcia - jak tak można w ogóle pisać o naszych "braciach z ludu bożego"! A już niech Bóg broni przed używaniem słowa "herezja"! Zdecydowany nakaz Jezusa Chrystusa, by jego uczniowie szli "na cały świat i nauczali inne narody" został zastąpiony przez ideologiczne polecenie "nowej ewangelizacji": "idźcie na cały świat i przepraszajcie wszystkie narody". Doktrynalna, sekciarska, posoborowa ideologia rodzi w związku z tym przedziwne, schizofreniczne wręcz postawy badawcze, charakterystyczne dla zideologizowanej "nauki": otóż badacz tak musi manipulować danymi historycznymi i ich interpretacjami (bywa, że wbrew wewnętrznemu przekonaniu i sumieniu - co bardzo smutne), by pasowały do wytycznych obowiązujących na danym etapie posoborowej walki ideologicznej, w tym wypadku do "ekumenicznego" dyktatu "szacunku do innych religii". Zawsze zgodnie z "prawdą etapu". "Prawda czasu, prawda ekranu" - Miś Ekumeniczny.

Cena:

198,49 zł

szt.

Andrzej Zwoliński, Leksykon współczesnych zagrożeń duchowych

Andrzej Zwoliński, Leksykon współczesnych zagrożeń duchowych
Andrzej Zwoliński, Leksykon współczesnych zagrożeń duchowych

Autor napracował się solidnie. Przeszło sto haseł: od "Agitacja do sekt i nowych ruchów religijnych" do "Zabobon". A po drodze są też m.in: "Charyzmatyczne sekty", "Ekologizm", ""Joga", "Tarot",... nie ma tylko "Dialogizmu". Czyli nie ma w "Leksykonie..." sekty chyba najważniejszej, z punktu widzenia tworzonych przez nią "zagrożeń duchowych". Oto bowiem sekta wewnętrzna, której wyznawcy opanowali nauczanie "soborowe", stopniowo prowadząc do destrukcji katolicyzmu. Jej główne przykazanie można wyrazić słowami autora, który pisząc o ateizmie tak podsumował poświęcony mu rozdział: "Kościół zaleca postawę dialogu, odrzucając zarówno postawę potępienia, jak i obojętności". Majstersztyk nowomowy ekumenicznej: nie wolno potępić, nie wolno być obojętnym. Czyli co pozostaje? Akceptacja. Oto owoc, po którym można poznać posoborową sektę ekumeniczną, sektę "diaologistów". Nie liczy się prawda i dobro: liczy się "dialog", czyli zgoda na fałsz, kłamstwo i zło. Według "dialogistów" Kościół nie powinien nauczać, tylko "dialogować". A zatem rodzic też nie powinien nauczać, karć i nagradzać, tylko "dialogować" (bo dziecku "należy się szacunek", nawet jak zrobi coś złego, niebezpiecznego). Nauczyciel też nie powinien uczyć, pouczać, wymagać i oceniać, tylko "dialogować", (bo uczniowi "należy się szacunek" dla jego lenistwa i głupoty)... "Dialogizm" - herezja, która otwarcie przeciwstawia się przykazaniu Pana Naszego Jezusa Chrystusa, by "wasza mowa była tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi." Jezus Chrystus stworzył Kościół, by ten zachował, bronił i przekazywał nauczanie Boga po odejściu Zbawiciela z tego świata. Nie stworzył Kawiarnianego Klubu Dyskusyjnego, którego członkowie miło mają sobie dyskutować o "sensie życia" na Ziemi. Św. Piotr miał "łowić ludzi", a nie miło z nimi "gawędzić o urokach i pożytkach rybołówstwa śródlądowego". "Łowić", czyli chwytać w sieci. Nie ma mowy o łagodnej perswazji. Chodzi wszak o działanie w sytuacji wyższej konieczności - chodzi o życie lub śmierć. Stawką jest życie wieczne, albo wieczne potępienie, a nie miłe spędzanie czasu, "by nikogo nie urazić". Nie o "dialog" chodzi Bogu, ale o naukę o zbawczej drodze cierpienia. Krzyż jest tą drogą, jedyną drogą, krzyż boleści i zbawienia, a nie dobre samopoczucie sytych, kawiarnianych rozmówców. "Dialog" - XX-wieczny, uniwersytecki bożek. "Dialogizm" - Judasz tryumfujący, Judasz: "święty nowej, globalnej, światowej religii". Apostoł "dialogu międzyreligijnego". A, że oznacza to biczowanie, poniżanie, koronowanie cierniem i wreszcie ukrzyżowanie Zbawiciela? Doprawdy, kulturalni i dobrze wychowani ludzie nie mówią o takich drastycznych rzeczach, trzeba mieć trochę taktu, ważne, że dialogując uczymy się "pięknie różnić". "Różnić się bez różnic" - niby idiotyzm według zasad logiki, ale według logiki szatańskiej, według zasad logiki nauczanej przez "pana kłamstwa" to "prawda". Fałsz przedstawiany jest jako prawda: to oczywiste w świecie, gdzie "wolność to niewola", w którym "ignorancja to siła". "Ekumenizm" - "próba generalna przed piekłem". "Kościół nowego adwentu". "Plemię żmijowe". "Groby pobielane". Kościół Judasza.

Cena:

117,77 zł

szt.

Angelo Scarabel, Islam. Mała Biblioteka Religii

Angelo Scarabel, Islam. Mała Biblioteka Religii
Angelo Scarabel, Islam. Mała Biblioteka Religii

Mała Biblioteka "Uczonych W Piśmie". Z książkami tej serii jest pewien problem: otóż wszystkie muszą być zgodne z posoborową ideologią (tzn. ideologią Soboru Watykańskiego II: trwa usilna praca, by narzucić przekonanie, że inne sobory są martwą przeszłością, podobnie jak dwa tysiące lat tradycji Kościoła), a zwłaszcza z doktryną o wielości i równoważności religii, muszą dowodzić rzekomej jedności chrześcijaństwa, a przede wszystkim muszą unikać jak ognia tradycyjnego, zgodnego z nauką Jezusa Chrystusa, katolickiego stosunku do pogaństwa, bałwochwalstwa i bluźnierstwa. Ach, jakie nieekumeniczne pojęcia - jak tak można w ogóle pisać o naszych "braciach z ludu bożego"! A już niech Bóg broni przed używaniem słowa "herezja"! Zdecydowany nakaz Jezusa Chrystusa, by jego uczniowie szli "na cały świat i nauczali inne narody" został zastąpiony przez ideologiczne polecenie "nowej ewangelizacji": "idźcie na cały świat i przepraszajcie wszystkie narody". Doktrynalna, sekciarska, posoborowa ideologia rodzi w związku z tym przedziwne, schizofreniczne wręcz postawy badawcze, charakterystyczne dla zideologizowanej "nauki": otóż badacz tak musi manipulować danymi historycznymi i ich interpretacjami (bywa, że wbrew wewnętrznemu przekonaniu i sumieniu - co bardzo smutne), by pasowały do wytycznych obowiązujących na danym etapie posoborowej walki ideologicznej, w tym wypadku do "ekumenicznego" dyktatu "szacunku do innych religii". Zawsze zgodnie z "prawdą etapu". "Prawda czasu, prawda ekranu" - Miś Ekumeniczny.

Cena:

32,12 zł

Anselm Grun OSB, Doświadczyć Boga całym sobą

Anselm Grun OSB, Doświadczyć Boga całym sobą
Anselm Grun OSB, Doświadczyć Boga całym sobą

Doświadczyć Boga całym sobą, czyli jak poczuć i czuć Jego obecność. Dla poszukujących duchowych uniesień (kontemplacja, medytacja, mistycyzm), które można zdobyć i praktykować w codzienności.

Cena:

15,71 zł

Anselm Grun OSB, Fidelis Ruppert, Módl się i pracuj

Anselm Grun OSB, Fidelis Ruppert, Módl się i pracuj
Anselm Grun OSB, Fidelis Ruppert, Módl się i pracuj

Anselm Grun OSB, Fidelis Ruppert i ich książeczka o sensie i pełni życia. To takie proste. Modlitwa i praca. Jeśli tylko harmonijnie budują każdy dzień trudu. Jednym z największych oszustw pana tego świata jest złuda, że praca ma sens bez modlitwy. Nie ma. Bo "taka jest życia droga: praca, co gnie - ku ziemi, modlitwa, co wznosi - do Boga".

Cena:

14,33 zł

Anselm Grun, Autosugestia. Jak myśleć pozytywnie

Anselm Grun, Autosugestia. Jak myśleć pozytywnie
Anselm Grun, Autosugestia. Jak myśleć pozytywnie

Tytuły rozdziałów w sposób oczywisty ujawniają treść książeczki: poznamy zatem znaczenie myśli w starożytnym monastycyzmie, istotę i działanie negatywnych i pozytywnych autosugestii, dowiemy się o autosugestiach w psychologii, by - poprzez metody obchodzenia się z myślami - dojść do wiary, czyli do czynienia tak, jakby...

Cena:

8,80 zł

Anselm Grun, O duchowości inaczej

Anselm Grun, O duchowości inaczej
Anselm Grun, O duchowości inaczej

"Pojąć, to, co nas spotyka, będziemy mogli dopiero wtedy gdy wyczerpią się wszystkie nasze możliwości i gdy zrezygnujemy z prób ulepszania siebie samego o własnych siłach. Dopiero wówczas wraz ze świętym Pawłem będziemy mogli rozpoznać, czym tak na prawdę jest łaska Boga, która w naszej słabości osiąga swoja pełnię". Tak kończy się książka - a zaczyna mądrość życia. Kto ma oczy, niechaj czyta. Kto ma serce, niechaj rozumie.

Cena:

24,20 zł

Arno Anzenbacher, Wprowadzenie do etyki

Arno Anzenbacher, Wprowadzenie do etyki
Arno Anzenbacher, Wprowadzenie do etyki

Jak w tytule, ale, że każdy historyk filozofii jest jednocześnie filozofem, więc opisując i referując włącza się sam w spór odwieczny i nieskończony. Mają swoich przewodników wędrówki do królestwa prawdy oraz mają swoich zwodzicieli błądzenia po manowcach. Tych drugich - dlaczego to nie dziwi? - jest zdecydowana większość. Indeks zawiera prawie 300 nazwisk filozofów, niektórzy występują tylko na jednej stronie, inni na kilku, ale paru przywoływanych jest nader często: Arystoteles, Freud, Habermas, Hegel, Heidegger, Hume, Kant, Marks, Nietzsche, Platon, Tomasz z Akwinu (jak przystało na książkę wydana przez dwudziestowiecznych jezuitów tytuł "święty" skrzętnie jest pomijany), Wittgenstein. Czyli wśród celebrytów etyki znajdujemy: dwóch Greków, jednego Włocha, jednego Anglika i aż ośmiu Niemców (wszyscy wrodzy Bogu). Może zatem książka powinna nosić tytuł: "Wprowadzenie do niemieckiej, wrogiej Bogu etyki"? Konwulsje XX i XXI wieku stałyby się chyba wówczas całkiem zrozumiałe. I wisienka na torcie: a co, jeśli jednak Bóg, wbrew niemieckim mędrkom, istnieje?

Cena:

91,18 zł

Artur Wójtowicz SAC, Bóg Mormonów, Mała Biblioteka Religii

Artur Wójtowicz SAC, Bóg Mormonów, Mała Biblioteka Religii
Artur Wójtowicz SAC, Bóg Mormonów, Mała Biblioteka Religii

Mała Biblioteka "Uczonych W Piśmie". Artur Wójtowicz SAC jest specjalistą od religii i dziejów mormonów. Czy mormoni są religią chrześcijańską? Czy mormoni rzeczywiście zrezygnowali z wielożeństwa? Jak połączyć przekonanie, że wszyscy ludzie są braćmi z przekonaniem, że czarny kolor skóry jest karą za grzechy? Jak to jest z końcem świata, który był już kilkakrotnie zapowiadany, a według niektórych już faktycznie nastąpił? Jak... Z książkami tej serii jest pewien problem: otóż wszystkie muszą być zgodne z posoborową ideologią (tzn. ideologią Soboru Watykańskiego II: trwa usilna praca, by narzucić przekonanie, że inne sobory są martwą przeszłością, podobnie jak dwa tysiące lat tradycji Kościoła), a zwłaszcza z doktryną o wielości i równoważności religii, muszą dowodzić rzekomej jedności chrześcijaństwa, a przede wszystkim muszą unikać jak ognia tradycyjnego, zgodnego z nauką Jezusa Chrystusa, katolickiego stosunku do pogaństwa, bałwochwalstwa i bluźnierstwa. Ach, jakie nieekumeniczne pojęcia - jak tak można w ogóle pisać o naszych "braciach z ludu bożego"! A już niech Bóg broni przed używaniem słowa "herezja"! Zdecydowany nakaz Jezusa Chrystusa, by jego uczniowie szli "na cały świat i nauczali inne narody" został zastąpiony przez ideologiczne polecenie "nowej ewangelizacji": "idźcie na cały świat i przepraszajcie wszystkie narody". Doktrynalna, sekciarska, posoborowa ideologia rodzi w związku z tym przedziwne, schizofreniczne wręcz postawy badawcze, charakterystyczne dla zideologizowanej "nauki": otóż badacz tak musi manipulować danymi historycznymi i ich interpretacjami (bywa, że wbrew wewnętrznemu przekonaniu i sumieniu - co bardzo smutne), by pasowały do wytycznych obowiązujących na danym etapie posoborowej walki ideologicznej, w tym wypadku do "ekumenicznego" dyktatu "szacunku do innych religii". "Prawda czasu, prawda ekranu" - Miś Ekumeniczny.

Cena:

22,80 zł

Bertrand Russell, Badania dotyczące znaczenia prawdy

Bertrand Russell, Badania dotyczące znaczenia prawdy
Bertrand Russell, Badania dotyczące znaczenia prawdy

Matematyk i noblista, filozof-eseista, pisze o Prawdzie, w duchu tradycji filozofii angielskiej - czyli głównie o języku. Jeden nasz znajomy, niechętny filozofii w ogóle, a akademickiej zwłaszcza, twierdzi, że czasem narzędzie tak skupia uwagę na sobie, że zapomina się o rzeczy, która owo narzędzie miało "obrobić". Na przykład dozorca, miast zamiatać, rozważa - do poziomu atomowego - budowę miotły lub tworzy idealny jej model. Taksówkarz - zamiast grzać na lotnisko, bo "mało casu, kruca bomba" - rozważa, na postoju, optymalizacje procesów spalania w silniku... Tym niemniej autor bardzo solennie stara się rozważyć pytanie Piłata - czym jest "prawda".

Cena:

33,35 zł

bp Grzegorz Ryś, Skandal miłosierdzia

bp Grzegorz Ryś, Skandal miłosierdzia
bp Grzegorz Ryś, Skandal miłosierdzia

Sprawa jest ważna, więc wydawca na okładce pisze, że trzeba ją "wykrzyczeć". "Wykrzyczeć sprawę", a najlepiej "całemu światu". Gazetowe, powtarzane bezmyślnie i przy lada okazji, sformułowanie, które ma dowodzić, że ktoś ma rację w jakiejś sprawie. Sprawę "trzeba wykrzyczeć" i dowód zamknięty. Jakże to dalekie od nakazu, by być "cichym i pokornego serca". Ale książkę (jeszcze jedną?! co za witalność literacka!) napisał bp Grzegorz Ryś, który ma swoją wizję nauczania chrześcijańskiego. Skoro - jak twierdzi - "wszyscy ludzie wierzą w jednego boga" również nauka o miłosierdziu musi być dopasowana do takiej wiary. A zatem miłosierdzie - wg tej religii równości wszystkich religii - jest bezwarunkowe, przebaczenie i nawrócenie nie stawia warunków. Szczery żal za grzechy jest zbędny, wystarczy uznać swoją niedoskonałość. Miłosierdzie jest darmowe. Wygląda na to, że z dwóch łotrów obaj, i ten żałujący za grzechy i ten bluźniący pychą, "jeszcze dziś będą w niebie"?! A zatem hulaj dusza, piekła nie ma. I śmiało, bo "ile razy rezygnujemy z własnej wolności, tyle razy oddalamy się od Boga" (jak przekonuje bp Ryś na str.72). Ciekawa interpretacja wezwania do zaparcia się siebie. I co zrobić w tej sytuacji z "bądź wola Twoja, jako w Niebie tak i na Ziemi"? I jak rozumieć wyznanie św. Pawła z "Listu do Galatów": "Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego" (Ga 2,20). Czyżby też oddalił się od Boga? Uczony w Piśmie bp Ryś, celebryta ekumenizmu, pisze nowy katechizm? Pamiętajmy zatem, że "nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie" (Mt 7,21). "Rzekł znowu do swoich uczniów: «Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie!" (Łk 17,1). Książka, rzecz jasna, bez Imprimatur. 

Cena:

5,43 zł

szt.

bp Grzegorz Ryś, Wiara z lewej, prawej i bożej strony

bp Grzegorz Ryś, Wiara z lewej, prawej i bożej strony
bp Grzegorz Ryś, Wiara z lewej, prawej i bożej strony

Biskup Grzegorz Ryś wybrał przeszło pięćdziesiąt cytatów z Ewangelii i opatrzył je swoim komentarzem. Jak bardzo swoim? Jeśli książkę wydaje wydawnictwo Księży Jezuitów, ale mimo to nie ma w niej "Imprimatur"? 

Cena:

18,07 zł

szt.

Ciro Cabala, Przeklęta moneta

Ciro Cabala, Przeklęta moneta
Ciro Cabala, Przeklęta moneta

Powieść sensacyjna dla młodzieży. Przeklęta moneta, czyli jedna z monet, którymi zapłacono Judaszowi; ostatnia, która dotrwała do naszych czasów. Ma niezwykłą moc, bo ten, kto ją posiada... No, bez przesady, to już można przeczytać samemu, wystarczy kupić książkę:) 

Cena:

8,71 zł

Co zabrać ze sobą. Po fundamencie Ćwiczeń duchownych. Józef Augustyn SJ (red.)

Co zabrać ze sobą. Po fundamencie Ćwiczeń duchownych. Józef Augustyn SJ (red.)
Co zabrać ze sobą. Po fundamencie Ćwiczeń duchownych. Józef Augustyn SJ (red.)

Rekolekcje według "Ćwiczeń duchownych" to jedna z najpopularniejszych metod "prostowania ścieżek" do Boga. W Kościele rekolekcje takie organizują zgromadzenia wierne tradycji, ale również i ci, dla których "ekumenizm posoborowy" stał się hasłem do tradycji owej porzucania bądź nawet negowania. Dla wielu organizatorów rekolekcje stały się również całkiem biznesowym przedsięwzięciem. Modlitwa do Ducha Świętego zawsze pozwoli rozeznać człowiekowi z czystym sercem jakim duchem są prowadzone konkretne rekolekcje. Św. Ignacy Loyola był rycerzem w służbie Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Ekumenizm posoborowy, z oczywistych powodów wyrzekając się Kościoła Walczącego, musi tradycję "Ćwiczeń duchownych" do takiego wyrzeczenia dostosować, a więc zboczyć w stronę psychologii i terapii. Hasłem Gierka było: "aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się lepiej". Polska, czyli PRL, nie urosła w siłę, a ludziom żyło się coraz gorzej. Kiedy propaganda sukcesu zastępuje prawdę musi przyjść katastrofa. Kiedy propaganda "dobrego życia" i "dobrego samopoczucia", jako celu najważniejszego, zastępuje prawdę o celu ostatecznym człowieka, czyli o życiu wiecznym z Bogiem lub w potępieniu, a więc kiedy miłe, ale doczesne kłamstwo zastępuje prawdę objawioną i prawdę krzyża musi przyjść katastrofa. Zresztą i tak wszystko jest w ręku Boga. Książka powstała po to, by pomóc "wrócić" rekolektantowi po rekolekcjach do "normalnego życia". Książka wydana przez Księży Jezuitów XXI wieku, a więc pragnących "zmodernizować" i "uwspółcześnić" swoje powołanie. Zbiór tekstów, których autorami są: Mieczysław Bednarz SJ, Józef Augustyn SJ, Peter G. van Breemen SJ, Wacław Królikowski SJ, Lucyna Słup, Bł. Karol de Foucauld, Krzysztof Osuch SJ, Georges A. Aschenbrenner SJ, Czesław Kozłowski SJ, Tomasz Merton, Anselm Grun OSB, Andrzej Sarnacki SJ, Jacek Prusak SJ, Willi Lambert SJ, Franz Meures SJ, a wreszcie - na koniec, w dwóch fragmentach - nawet św. Ignacy Loyola.

Cena:

19,80 zł

Denise Lardner Carmody, John Tully Carmody. Mistycyzm w wielkich religiach świata

Denise Lardner Carmody, John Tully Carmody. Mistycyzm w wielkich religiach świata
Denise Lardner Carmody, John Tully Carmody. Mistycyzm w wielkich religiach świata

Ostateczne sprawy człowieka: śmierć, sąd Boży, a potem wieczność - niebo, albo piekło. Pan nasz, Jezus Chrystus przestrzega, że z wielu dróg, którymi może kroczyć człowiek, tylko jedna prowadzi do Boga. Oto "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie". Pełniąc wolę Bożą, czyli "miłując Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą" oraz "miłując swego bliźniego jak siebie samego". "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich". Zatem miłość nie jako uczuciowe uniesienie, ale jako kierowana wolą i rozumem, ciężka walka ze złem, którego nie pokona się inaczej niż ofiarowując siebie, niż zwyciężając zło dobrem: modlitwą, postem i jałmużną. A nawet jałmużną największą, bo ofiarą z życia. Oto tradycyjna nauka Kościoła. Jednakże osoby oświecone, ludzie na wyższym poziomie, duchy wyższe, nauki tej - jako dobrej dla maluczkich - przyjąć nie chcą i nie mogą. Takie elitarne tęsknoty pragną zaspokoić autorzy książki, najwyraźniej specjaliści od wszystkich religii, kultów i wierzeń. Państwo Carmody prowadzą ku nowej religii: religii "ponad tradycjami". Książkę wydali rzecz jasna XXI-wieczni jezuici, więc o imprimatur mowy nie ma. Ważne, żeby sobie pomistycyzować co nieco, najlepiej stojąc na głowie. Oświecenie gwarantowane.

Cena:

68,64 zł

Edouard Bone. Bóg niepotrzebna hipoteza? Wiara a nauki przyrodnicze

Edouard Bone. Bóg niepotrzebna hipoteza? Wiara a nauki przyrodnicze
Edouard Bone. Bóg niepotrzebna hipoteza? Wiara a nauki przyrodnicze

Bóg - niepotrzebna hipoteza? Skoro, jak sądzą dziennikarze (którzy przecież zawodowo znają się na wszystkim) oraz ludzie bardzo wykształceni i bardzo oświeceni, istnieje przeciwstawienie nauka - wiara (czyli, że w XXI wieku nauka oznacza postęp, a wiara w Boga oznacza ciemnotę i zabobon), to dlaczego trafiają się naukowcy wierzący w Boga? Gorzej: większość naukowców wierzy w Boga? Na Boga, dlaczego?! Nawet - o dziwo! - w "naukach społecznych" (które od zarania, a zwłaszcza w socjalizmie, prawdę mają za nic), nawet w tych "dyscyplinach twórczości ideologicznej" trafiają się naukowcy, którzy twierdzą, że jeśli zaneguje się istnienie Boga, to w istocie wtedy "niepotrzebną hipotezą" stanie się wszystko, a więc tym bardziej nauka. "I kto tu jest naiwny?" (jak Michel Corleone spytał Kay Adams, gdy ta oskarżyła go o naiwność, a jego ojca o robienie złych rzeczy, których nie robią "wielcy i porządni ludzie").  

Cena:

21,92 zł

Federico Avanzini, Religie Chin. Mała Biblioteka Religii

Federico Avanzini, Religie Chin. Mała Biblioteka Religii
Federico Avanzini, Religie Chin. Mała Biblioteka Religii

Chiny - jaki piękny kraj! Prawdziwa mekka dla poszukiwaczy głębokiej duchowości. Wymińmy tylko najważniejsze jej składniki, te, którymi czaruje w XX i XXI wieku: władza absolutna i policyjna dyktatura, praca dzieci, obozy koncentracyjne, wirus z Wuhan, handel ludzkim organami,... . Uroki chińskiej duchowości moglibyśmy wymieniać w nieskończoność, ale zostańmy przy zjawisku związanym bardziej z prezentowaną książką: przy prześladowaniu katolików. Ekumeniczny papież, ten sam, który z niezwykłą gorliwością piętnuje "prozelityzm", wykazał się jeszcze większą ekumeniczną wrażliwością na potrzeby duchowe chińskiej dyktatury: ekumenicznie i w duchu dialogu zaakceptował jej prześladowania Kościoła chińskiego. Posoborowa sekta zaakceptuje każde bluźnierstwo, każdą ideologię i wejdzie w układy z każdym złem, które da się wykorzystać przeciwko wierze prawdziwej, przeciwko tradycji katolickiej. Miliony chrześcijan na całym świecie znoszą najbardziej okrutne cierpienia i oddają w męczarniach życie za Chrystusa, a jego posoborowy namiestnik troszczy się o klimat i modli się o ochronę krewetek! "Po owocach ich poznacie": czy jawny przeciwnik Jezusa Chrystusa na papieskim tronie mógłby robić coś innego? W książce znajdujemy bardzo zastanawiający, w powyższym kontekście, opis poglądów pewnego chińskiego filozofa/ideologa z początku XX wieku (str.  124/125), który wieszczy nadejście "epoki Wielkiej Jedności, to znaczy czasu Wielkiego Pokoju. Wielka Jedność zostanie osiągnięta kiedy znikną granice między państwami narodowymi, kiedy nie będzie już klas społecznych, (...) różnic między płciami (...) i zostanie stworzony jeden rząd i parlament światowy (...). Epoka będzie kierowana przez 'ren' miłość powszechną". Czyżby spiskowe teorie mówiące o powolnym i wytrwałym marszu Chin do stworzenia ogólnoświatowej tyranii miały sens? Czyżby chińska dominacja gospodarcza wyrażająca się m.in. np. w wymuszaniu elektryfikacji motoryzacji, w monopolu na surowce przemysłu elektronicznego i solarnego, w przejmowaniu organizacji międzynarodowych miały być wsparte ukrytym przejęciem sterów nad rządami "państw demokratycznych"? W tym świetle działania "ekumenicznej stolicy piotrowej" nabierają też zgoła innego znaczenia. Ale kto by się przejmował teoriami spiskowymi... . Zajmijmy się lepiej dobrostanem krewetek...

Cena:

31,16 zł

szt.

Fiorenzo Facchini, Przygoda człowieka. Przypadek czy stworzenie

Fiorenzo Facchini, Przygoda człowieka. Przypadek czy stworzenie
Fiorenzo Facchini, Przygoda człowieka. Przypadek czy stworzenie

Dla jednych naukowców człowiek jest maszyną, efektem przypadkowego oddziaływania przypadkowych czynników fizycznych i przypadkowych składników chemicznych w przypadkowych reakcjach i procesach, dla innych naukowców człowiek jest dziełem rozumnego zamiaru. W nauce bowiem, jak w każdej dziedzinie ludzkiego życia, każdemu sądowi odpowiada jego zaprzeczenie. A, że zgodnie z fundamentalną zasadą rozumu nie może być prawdziwe jednocześnie twierdzenie (sąd opisujący), jak i jego zaprzeczenie, przeto decyzja, po której stronie barykady się wojuje jest decyzją religijną: to tylko w kwestia wiary. Każda teoria nauki jest kwestią wiary w przyjęte niedowodliwe, na gruncie tejże, założenia fundamentalne. W sumie lepiej chyba wierzyć w boskie pochodzenie człowieka niż w jego przypadkowe zaistnienie. Bo jeśli przypadek rządzi światem, to rządzi wszystkim w tym świecie, również ludzką racjonalnością, tym samym czyniąc ją w istocie irracjonalnym chaosem, a więc odbierając sens wszystkiemu, nawet powyższej recenzji:) 

Cena:

13,11 zł

George V. Coyne SJ, Alessandro Omizzolo, Podróż przez wszechświat. Poszukiwanie sensu przez człowieka

George V. Coyne SJ, Alessandro Omizzolo, Podróż przez wszechświat. Poszukiwanie sensu przez człowieka
George V. Coyne SJ, Alessandro Omizzolo, Podróż przez wszechświat. Poszukiwanie sensu przez człowieka

Dwaj astronomowie z Obserwatorium Watykańskiego patrzą w niebo i widzą Boga. Zupełni inaczej niż towarzysz Gagarin, który poleciał w "kosmos" (piszemy cudzysłów, bo apogeum wyniosło około 300 kilometrów, więc cóż to jest wobec Kosmosu nieskończonego?) i osobiście się przekonał, że Boga w górze nie ma, o czym doniosła zaraz po jego orbitowaniu gazeta o jednoznacznym tytule "Prawda" (piszemy cudzysłów, bo to tytuł, a nie z powodów ironicznych broń Boże).

Cena:

17,00 zł

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl