

Czas Apokalipsy, Powrót. Film DVD

Filmowy zapis zła i szaleństwa, przy produkcji którego niemal oszaleli prawie wszyscy jego twórcy, łącznie z reżyserem. A wpływ na widzów? Cóż, co się zobaczyło, tego nie da się "odzobaczyć". Można co prawda niektóre rzeczy zapomnieć, ale od czego są sny i podświadomość?
Tadeusz Ślipko, Zarys etyki ogólnej, seria Myśl Filozoficzna

Podręcznik, który powstawał i był wydawany w czasie, kiedy decydujący wpływa na całe życie umysłowe i duchowe uzurpowały sobie dwie ideologie dążące do totalnego zapanowania nie tylko nad teraźniejszością, ale i nad przeszłością: gasnący PRL-owski marksizm oraz coraz bardziej pleniący się posoborowy ekumenizm. Poddany ciśnieniu tych dwóch światopoglądów (paradoksalnie sojuszniczych, bo kierujących się tym samym pragnieniem: zwalczenia religii katolickiej) autor czyni duży wysiłek, by w miarę możliwości rzetelnie zreferować tradycję katolicką oraz trwającą od zarania chrześcijaństwa walkę jego wrogów z etyką i moralnością katolicką.
marek grechuta/anawa, korowód, płyta winylowa, I wydanie

Pierwsze tłoczenie ("gruba płyta"), monofoniczny rarytas.
Off-Road Pl Akademia 4x4, Szkoła jazdy 4x4, Technika, Tuning, Akcesoria

Wydawnictwo było reklamowane w roku wydania jako pierwsza polska encyklopedia jazdy terenowej. Reklama zbyt skromna, bowiem oprócz bardzo wielu informacji technicznych książka zawiera bardzo dużo porad dotyczących sposobu jazdy, a nawet przetrwania, w terenie, a więc częścią poradnikową wykracza poza standard encyklopedyczny. Samochody się zmieniają, ale nie aż tak bardzo, by wydawnictwo straciło cokolwiek ze swojej wartości. A sama technika jazdy nie zależy przecież w sposób istotny od kształtu karoserii, czy rodzaju silnika. Jednym słowem póki istnieją spalinowe samochody terenowe póty poradnik zachowuje swoją wartość, którą straci oczywiście w globalnym obozie koncentracyjnym przyszłości. Dlaczego? No cóż, samochody elektryczne są delikatne i do terenu się po prostu nie nadają (zresztą jak by się je ładowało w terenie: z kanistrów z prądem? z może z agregatów?), a otyli (po kotletach z robaków, a może i z ich odchodów?) i otępiali kierowcy (płci obojga - informacja dla socjologów: są tylko dwie płcie) "autonomicznych samochodów" będą posiadali umiejętność przetrwania jedynie w kolejnych etapach gier komputerowych.
Morane-Saulnier L, skala 1:33, answer ModelArt numer specjalny marzec 2006

Pierwszy myśliwiec z karabinem strzelającym przez śmigło i pierwszy myśliwiec, który zestrzelił niemiecki sterowiec (okładka jest ilustracją tego historycznego strącenia). Samolot związany z pilotem, którego nazwisko miłośnicy tenisa znają doskonale i mówią bardzo często, chociaż mało kto z nich wie, kim był patron jednego z najważniejszych turniejów tenisowych. A to przecież Roland Garros, as myśliwski Wielkiej Wojny, był tym, który pierwszy (wraz z Raymondem Saulnier) zainstalował karabin z deflektorami na łopacie śmigła.
Władysław Broniewski, Wiersze zebrane, wydanie 1949

Pierwszy zbiór wierszy (że żałosny rym? może, ale jak to inaczej powiedzieć?) wydany po wojnie, w roku, w którym Władysław Broniewski został członkiem Ogólnokrajowego Komitetu Obchodu 70-lecia urodzin Józefa Stalina, a "prezydent" Bierut nadał poecie Order Sztandaru Pracy I klasy. Niby "pasmo sukcesów", a przecież książka była strasznie licho wydana (nie mówiąc o jakości socrealistycznej poezji), czczenie Stalina było obrzydliwością, więc pewnie i order był z powyginanej blaszki - a może z kartofla? Jako dodatek z epoki dołączone są do książki dwa ówczesne wycinki prasowe - na jednym "Oda do Don Kichota" w wersji gazetowej.
Piotr Czajkowski, Jezioro łabędzie - fragmenty z baletu

Płyta mogłaby mieć tytuł "Greatest Hits". Same przebojowe fragmenty baletu, który w zasadzie cały jest przebojem, a wykonanie tylko podkreśla tę właściwość muzyki, bo gra Wielka Orkiestra Symfoniczna Radia Moskiewskiego, którą dyryguje międzynarodowa sława - Giennadij Rożdiestwienski. Kwintesencja rosyjskiej muzyki XIX wieku.
Władysław Broniewski, Anka, wiersze. Pierwsze wydanie

Poetycki zapis bólu po samobójczej śmierci córki. Aż dziw, że nawet taki temat stał się okazją do socrealistycznych wersów, do strof poświęconych ojczyźnie i socjalizmowi. Dziwne asocjacje...
Józef Augustyn SJ, Rozważania rekolekcyjne i rekolekcje, Zestaw 7 płyt z plikami mp3

Zestaw siedmiu płyt z plikami mp3. Zapis rekolekcji i rozważań rekolekcyjnych: "O modlitwie i walce duchowej", "Intymność i wolność w spotkaniu z Jezusem", "Jak szukać i znajdować wolę Bożą", Codzienny rachunek sumienia", "Kazanie na górze", "Modlitwa, która leczy duszę" i "O uporządkowaniu naszych uczuć". Józef Augustyn SJ naucza łącząc "Ćwiczenia duchowe" św. Ignacego Loyoli i nauki ojców pustyni z posoborową ideologią ekumenizmu, modernistyczną religią "osoby ludzkiej" oraz świeckim psychologizowaniem. Nagrania "na żywo". Sesje odbywały się w czasie pontyfikatu Benedykta XVI, więc jeszcze wolne były od tej skrajnej dewastacji tradycji, jaka nastąpiła za czasów Papieża Argentyńczyka (który nastał po Papieżu Niemcu, następcy Papieża Polaka). Mimo zmasowanego, zewnętrznego i - co gorsza - wewnętrznego ataku na katolicyzm, przeprowadzanego od połowy XX wieku pod hasłem jego "modernizowania" i "dostosowywania do potrzeb współczesnego człowieka", okazuje się, że jedyne sensowne myśli, które można ludziom przekazać, pochodzą z tradycją uświęconego nauczania Kościoła, z nauki zgodnej z jego "depozytem wiary". Tak, w tym całym chaosie, wywołanym butą "nowoczesnych ludzi Kościoła", którzy uznali, że nauczanie Pana Naszego Jezusa Chrystusa musi być przez nich poprawione i ulepszone, jedynymi prawdami są nie "nowinki zgodne z duchem czasu", ale prawdy wiary przekazywane przez Kościół od tysiącleci. Na tle Mądrości Przedwiecznej "mądrości" sekty posoborowej okazują już bez żadnych osłonek swoją pustotę: gazetowo-publicystyczną banalność, doraźność, miałkość i ulotność. To, że ludzie nie chcą żyć tak, jak naucza Kościół założony przez Jezusa Chrystusa nie znaczy, że należy "zmodernizować" nauczania Kościoła i dostosować je do życia błądzących w ciemności. Gaszenie światła nie jest żadną metodą na oświecenie, to wie nawet dziecko. A tacy uczeni unowocześniacze tego nie wiedzą? Oczywiście, że wiedzą, co jasno ukazuje ich prawdziwe cele. I brną w pysze swojej na zatracenie, bo przecież kto jak kto, ale oni powinni chyba przynajmniej raz słyszeć, że bramy piekielne Kościoła Chrystusowego nie przemogą, a na judaszowe plemię czekają ciemności zewnętrzne, gdzie będzie tylko płacz i zgrzytanie zębów. Logika ekumenizmu: z ciemności doczesnej w ciemność wieczną. Nic dziwnego, że posoborowe kościoły pustoszeją, skora taka w istocie jest posoborowa "dobra nowina".


