Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Wspomnienia rewolucjonisty, którego doświadczenia hiszpańskie doprowadziły do napisania ... "Roku 1984" i "Folwarku zwierzęcego". A walczył po stronie republikanów. Ciekawe, prawda?
Legendarne, podziemne wydanie (1985 rok) legendarnej książki. Szczerość porywów serca jako usprawiedliwienie udziału w krwawym fałszu polityki. Czy wytłumaczenie wystarczy za usprawiedliwienie?
Antologia hiszpańskiej poezji wydana w PRL-u, w 1978 roku. Nic dziwnego zatem, że wydawnictwo starało się stworzyć wrażenie, że równie dobrym tytułem mógłby być "z republiką w sercu", lub - może nawet lepszy - "z komunizmem w sercu".
"Współczesna myśl hiszpańska". Tytuł mówi wszystko... tylko, no właśnie. Książkę wydano w 1982 roku, w kilka miesięcy po przekształceniu PRL-owskiej, marksistowskiej "dyktatury proletariatu" (jak sowieci nazywali ustrój wprowadzany w krajach okupowanych) w jawną, marksistowsko-wojskową dyktaturę, czyli w kilka miesięcy po rozpoczęciu wojny "polsko-jaruzelskiej". A więc marksizm i socjalizm musiałyby być główną osią wszystkich "myśli", zwłaszcza hiszpańskich i Hiszpanów walczących o wolność - przecież w Hiszpanii była dyktatura, był dyktator-generał. Czyli wyzwolenie Hiszpanom mógł dać tylko marksizm. Ktoś to zrozumie?
Wydawca reklamuje książkę jako "pasjonującą syntezę dziejów wielkiego narodu europejskiego (...), który wydał geniuszy światowej kultury, włączył w obręb chrześcijańskiej cywilizacji wielkie przestrzenie Nowego Świata, zrodził uniwersalne archetypy konkwistadorów i mistyków." Rzeczywiście imponujące osiągnięcia, muszą budzić podziw, a nawet może zazdrość. Przez te wszystkie wieki nieustannej walki (fizycznej, ale i duchowej) Hiszpanów przybywało. W sytej, rentierskiej Europie Hiszpania wymiera. Zanikanie, wymieranie Europy jest intrygującym przedmiotem dociekań dla wszystkich badaczy zainteresowanych zmierzchem cywilizacji, które w stanie agonalnym przechodzą w fazę super pasożytniczej administracji - uprzywilejowanej we wszystkim i nieodpowiedzialnej za nic klasy próżniaczej. Książki jak niniejsza mogą pomóc zrozumieć przejście Europy od młodzieńczej prężności ciała i ducha do starczego sflaczenia i zesklerotyzienia.
Podtytuł: "Źródła i istota doktryny politycznej". Komuniści i socjaliści zakochani w ludobójczej tyranii sowieckiej, czciciele cenzury i zniewolenia intelektualnego przez całe dziesięciolecia i w tysiącach publikacji kłamali o dwudziestowiecznej historii Hiszpanii. Co za paradoks: wyznawcy Lenina i Stalina - oszalałych morderców milionów, psychopatów, którzy oparli rządy na upaństwowionym ludobójstwie znajdą usprawiedliwienie dla każdej ich zbrodni, a jednocześnie polityka, który nie dopuścił do przemiany Hiszpanii w socjalistyczny obóz koncentracyjny, i który uchronił własny kraj przed hekatombą II wojny gotowi są - nawet teraz - wykopać z grobu by szukać pomsty na jego doczesnych szczątkach. Książka jest absolutnym unikatem, choć autor robi rzecz najbardziej oczywistą: szuka prawdy.
Angielski samolot dla Hiszpanów może byłby zaskoczeniem, gdyby nie to, że jest to samolot w barwach komunistów. Obelix popukałby się w głowę i powiedziałby: "ale głupi ci Anglicy!"
Historia komunizmu "od początku do upadku". Upadł, chociaż tak namiętnie całowali się jego "przywódcy"? Przecież teraz takie pieszczoty stają się niemal modne. Więc niektórzy pytają: czy komunizm rzeczywiście upadł? Czy upadła "zbrodnicza ideologia"? Jeśli była zbrodnicza, to jest zakazana? To jego funkcjonariusze i ideolodzy ponieśli lub ponoszą karę? Tyle pytań. Co więcej, oprócz stawiania pytań dowodzą, że ideologia ma się świetnie (bo czym jest klejona współczesna, "genderowa", "laicka" Europa, lub co z Chinami wyrastającymi na pierwszą światową potęgę?), że jej wyznawcy i funkcjonariusze opanowali centra polityczne, decyzyjne i biznesowe, że komunizm się przepoczwarzył i dostosował do stylu XXI wieku... . Jedno jest pewne: komunizm to nie tylko zbrodnicza ideologia, ale najbardziej zbrodnicza. I - o zgrozo - wciąż wyznawana przez miliony, a przynosząca wielkie profity nielicznym wybrańcom (komunizm to opium dla mas?). A więc upadł, czy ewoluował - jednym słowem zapraszamy do lektury.
Niemiecka lewica. Jak socjopaci i psychopaci, zamiast wylądować w więzieniu, zostają "autorytetami moralnymi" i bohaterami narodowymi w Niemczech? W zasadzie jest jeden, niezawodny, "patent": socjalistyczna, marksistowska ideologia i "rewolucyjny", marksistowski język. Pospolici mordercy, bandyci i przestępcy stali się przywódcami pięknoduchów niemieckich bo założyli RAF - czyli... Frakcję Armii Czerwonej! To wprost niewiarygodne: dla Niemców Armia Czerwona jako ideał dobra i "postępu"! Kompleks ofiary? Książka niezwykła, bo jest relacją dziecka, które rozlicza się z rodzicami - "rewolucjonistami" i z Niemcami oczarowanymi socjalizmem. Taki niemiecki duch (zarazem rodzinne tradycje i dziedzictwo pokoleń!) - socjalizm : narodowy, czyli brunatny, sowiecki, czyli czerwony, ekologiczny, czyli zielony. Prawdziwa flaga Niemiec: brunatno-czerwono- zielona. Sztandar śmierci, który łopocze nad milionami ofiar i nad morzem ruin.
Krytyczne eseje o czternastu nowożytnych naprawiaczach ludzkości (tzw. intelektualistach), którzy w imię dobra ciemnych mas gotowi są na każde ofiary, jakie powinny ponieść owe masy dla przyjęcia poglądów "tych, co wiedzą wszystko, a może nawet jeszcze więcej".
Podtytuł: "na frontach wojny cywilizacji". Czy rzeczywiście te wszystkie rzeczy dzieją się na świecie? Czy to możliwe? I czy to możliwe, że autorowi przestało już to przeszkadzać, ba! nawet zaczęło się podobać?
Złoty wiek literatury hiszpańskiej, bogactwo obyczajów, ponadczasowa plątanina rozterek ducha i popędów ciała. Przy okazji lektura obowiązkowa-uzupełniająca dla "Rękopisu znalezionego w Saragossie".
Popowe flamenco w wykonaniu dwóch rodzin francuskich cyganów hiszpańskich, katalońskich emigrantów. To mniej więcej tak, jakby poloneza grali amerykańscy górale z Chicago poubierani w krakowskie stroje. Wszystko niby się jakoś wiąże, ale w sumie zabawna maskarada, można by rzec, że mozaika (może dlatego ich następna płyta - po "Gipsy Kings" - nosiła taki tytuł: "Mosaique"?).
Najsłynniejszy polski podręcznik do samodzielnej lub prowadzonej przez nauczyciela nauki języka hiszpańskiego. Naukę wspomagają nagrania na płycie. Tradycyjna metoda, ale efekt gwarantowany: nie można nie nauczyć się dobrze języka. Wystarczy jedynie systematyczna praca. Tylko tyle. Wszystko według dawnych, sprawdzonych metod: czytanka, słownictwo, zagadnienia gramatyczne, ćwiczenia. I tak przez 60 lekcji. Na końcu książki klucz do tekstów i ćwiczeń oraz słownik. Stara szkoła. Rysunki są miłym urozmaiceniem nauki.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.