Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Autorka: 104 lata życia, które zaczęło się w XIX wieku, a zakończyło w XXI. Z pochodzenia i natury była świadkiem jak "ci, którym dano dużo" pełnią swoje obowiązki wobec ludzi, czasów i historii. Dla miłośników arystokratycznych okruchów pamięci.
Legendarne wspomnienia. Wśród wielu uciech intelektualnych, których dostarczyć może lektura, należy wymienić i tę: książka może być żywym uzupełnieniem do znanych fikcji literackich, np. do Szwejka. A do jakich jeszcze? Tę szaradę literacką pozostawiamy do rozwiązania szczęśliwemu nabywcy Kroniki.
W I wojnie starły się na polskiej ziemi wojska w mundurach niemieckich, rosyjskich, austrowęgierskich... W istocie Polacy strzelali do Polaków. Nie ma bardziej tragicznego narodu w historii. Wojna zaborców: trzech obcych państw i jednego narodu, zmuszonego do wzajemnego wyniszczenia. Narodu, którego miało nie być. Dlaczego jednak jest - częściowa odpowiedź w "Kronice": wiara, rodzina, tradycja. Nic dziwnego, że uderzenie w Polskę jest bezskuteczne, jeśli jest uderzeniem tylko w państwo. By zawładnąć Polską trzeba uderzyć w wiarę, w rodzinę i w tradycję. Cóż innego robili okupanci: niemieccy, sowieccy? Cóż innego robią ich spadkobiercy? "Kraj z księżyca".
Krzysztof Mikołaj Radziwiłł, Pamiętniki. Podtytuł: "Od feudalizmu do socjalizmu bezpośrednio", co w marksistowskiej nowomowie oznacza, że pominięto "kapitalizm" jako konieczny etap przed "tryumfem socjalizmu". W normalnym języku natomiast oznacza to, jak z Polski zrobiono sowiecką strefę okupacyjną, w czym Jaśnie Oświecony miał niebagatelny udział, jako poseł na "sejm ustawodawczy" z ramienia Stronnictwa Demokratycznego, a także jako szef protokołu dyplomatycznego. Nic dziwnego, że przeszedł do historii jako "czerwony książę". Pamiętniki kończą się na 1945 roku, co każe przypuszczać, że księciu jednak trudno było upublicznić swoje zasługi dla PRL-u. Dlaczego? Książkę kończą "Listy z Majdanka II 1942-IV 1944." Smutne, tragiczne, ludzkie losy: więzień obozu koncentracyjnego budował w swoim kraju sowiecki ustrój, który te obozy wynalazł i uczynił z nich swoje podstawowe narzędzie tyranii. "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni". We wstępie książę przedstawiany jest jako nałogowy wręcz miłośnik książek. Ta informacja może ucieszyć wielu czytelników, bowiem ich biblioteki z pewnością mogą konkurować z przedwojenną biblioteką arystokraty (jest zdjęcie).
Norman Davies napisał, że jest to książka, która poszerza horyzonty. Ciekawe określenie. Było normalne życie, było normalne państwo, byli normalni ludzie, był dorobek pokoleń. A potem "przyszli" niemcy i sowieci i nie został kamień na kamieniu. To, co mieli do ofiarowania to tylko śmierć i zniszczenie. Nie zostało nic, prócz ludzkiego cierpienia i bólu. I wspomnień, które pomagają czasem nie stracić nadziei na sprawiedliwość.
"Litwo! Ojczyzno moja..." i Polska niepodległa. Z recenzji w internecie: "po lekturze tej książki widać jakiej zbrodni na Polsce dopuścili się Stalin i Hitler". Oraz: "piękna, wciągająca opowieść i wyjątkowy sposób opowiadania - a przecież to pisze żołnierz! I bogactwo tematów - również rozważań o sprawach najważniejszych." Czy musimy jeszcze coś dodawać? Dla miłośników historii i języka polskiego.
Paweł Jasienica, czyli Lech Beynar, pisze swoją własną historię - cóż bardziej naturalnego dla historyka? Po czasach opisywania historii innych ludzi, przyszła pora na auto-dziejopisarstwo. Zawsze można liczyć, że przyszli badacze przeszłości będą mieli już gotowe źródło, spreparowane przez specjalistę - kolegę po fachu.
"Kiełbie we łbie", czyli "masz pan małe rybki w głowie" (jak to brzmi w żydowskiej wersji filmowego Grunspana, wściekającego się na Moryca Welta), czyli wspominkowy groch z kapustą. Dzieciństwo, dwudziestolecie międzywojenne, kresy i Warszawa w sielankowych obrazach z przeszłości.
Słynne wspomnienia powstańca listopadowego - prawie pół wieku historii polski w wyjątkowej, skrupulatnej relacji aktora drugiego planu. Jeszcze jedno potwierdzenie spostrzeżenia, że drugoplanowe nie musi znaczyć wcale, że drugorzędne.
Dzieje Warszawy (taki jest też tytuł całej serii) od czasu przyłączenia Mazowsza do Korony do roku, w którym Polska utraciła niepodległość. Barwny i wielostronny obraz życia: obyczajów, gospodarki, kultury, sztuki. Stolica - której miało nie być, państwa - którego miało nie być, narodu - którego też miało nie być. Tylko dlatego, że dwa potężne, sąsiednie narody - Niemcy i Rosjanie - jedyny system, jaki uznają to despotyzm i zniewolenie. Jak zatem mogli i mogą ścierpieć naród wolność miłujący? I tylko myśl smutna: jak wielu zdrajców i lizusów polskich, gotowych dla kilku groszy i dla "europejskich urzędów" sprzedać Niemcom i Rosjanom Polskę. Targowica wiecznie żywa. I pysznią się swoją podłością, nawet, jeśli ich zdrada przynosi rzeź Pragi (dzięki czujności sowieckiego, PRL-owskiego cenzora Z-94 oszczędzono czytelnikom opisu rzezi tysięcy mieszkańców, głównie kobiet i dzieci, dokonanej przez bohaterskich żołnierzy rosyjskich pod wodzą nie mniej bohaterskiego Suworowa). Smutne losy miasta, którego okresy rozwoju i rozbudowy przytłaczane są okresami planowego niszczenia i dewastowania przez Niemców i Rosjan. Ile to już wieków trwa ta niemiecko-rosyjska współpraca, której jedynym celem jest zniszczenie Polski?
Kronika Powstania Warszawskiego - dzień po dniu. Zapis jednej z największych zbrodni niemieckich w historii. Jedyne miasto, które Hitler osobiście rozkazał znieść z powierzchni ziemi, a niemieccy zbrodniarze z germańską pedanterią rozkaz ten wykonywali. I współdziałający w mordzie i zniszczeniu okupant sowiecki. Zbrodnia bez kary i bez zadośćuczynienia. Cześć i chwała bohaterom.
Fenomenalne książki (pierwsza to materiały z burzliwej i emocjonującej sesji naukowej, druga to ilustracje) o mieście, którego miało nie być. Unicestwienie Warszawy zdaje się być głównym celem strategicznym i jedynym staraniem historycznym naszych umiłowanych sąsiadów. "Pończoszników wyjących do księżyca swoje psalmy" (jak Zagłoba zwał nienasyconych w rabunku i okrucieństwie Szwedów), "azjatyckiej, zbydlęconej dziczy" (by zacytować Witkacego), czy "aryjskiej rasy nadludzi" (a to wymyślił sobie ten..., no..., taki kapral "w ząbek czesany", jak go z kolei zwał Grzesiuk - jakby ktoś nie wiedział).
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Dane wykorzystywane przez dostawcę oprogramowania sklepu - Shoper S.A. Na ich podstawie dokonywane są analizy, związane z rozwojem oprogramowania, oraz mierzona jest skuteczność kampanii reklamowych. Nie są łączone z innymi informacjami, podawanymi podczas rejestracji i składania zamówienia. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.