Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Klasyka i podstawy. Dla każdego, kto skłania się ku filozofii, lektura obowiązkowa (choć nieco zdeformowana prawem przewidzianym szacunkiem dla instytucjonalnej "filozofii" PRL-u).
Najsłynniejsze dzieła Platona w wydaniu krytycznie i graficznie wzbogaconym przez polskiego filozofa, Władysława Witwickiego. Filozofia klasyczna w klasycznej edycji.
Dialogi, które kiedyś przypisano Platonowi: Zimorodek, czyli o przemianach, Hipparch, czyli o zachłanności, Minos, czyli o prawie, Kleitofon, Aksjochos, czyli o śmierci, Eryksjas, czyli o bogactwie i tytuł, który zachwyca swoją celnością nawet po tysiącach lat: Syzyf, czyli o obradowaniu.
Kiedyś była to lektura dla uczącej się młodzieży. Sokrates rozprawiał o miłości i o pięknej mowie (i nad jej przewagami nad pismem), rozważania Sokratesa spisał Platon, a na nasz język przełożył Leopold Regner (na język polski czyli nie język gęsi - to wyjaśnienie tytułem przypomnienia dla "narodu postronnego", tzn. dla Niemców, no nie, nie dla Niemców, tylko dla nazistów... Tak się poprawnie politycznie porobiło, że już sami nie wiemy jaki to "naród postronny" jest obok i odpowiada za II wojnę - oczywiście oprócz Polaków, którzy wojnę najpierw wywołali, a potem pozakładali obozy... Panie profesorze, to dlaczego "Obwieszczenia" o masowych ulicznych egzekucjach pisano po niemiecku?... A dlaczego na wagonach pisano "Tylko dla Niemców"?... Pani profesor, to znaczy, że 17 września na Polskę napadł nie Związek Sowiecki, tylko odwiedzili nas komuniści?... ). Bo mowa dobra i piękna to - zdaniem Sokratesa - mowa, której celem jest prawda sama, a nie sofistyczna żonglerka słowami uprawiana dla doraźnych korzyści: próżnego popisu, zarobku i politycznego awansu. Książka już nie jest lekturą dla uczącej się młodzieży.
Książka konieczna dla wszystkich zainteresowanych filozofią Platona - przy okazji bardzo osobiste świadectwo bolesnych doświadczeń z Syrakuz. Pouczająca lektura dla idealistów wierzących w możliwość cywilizowania polityków oraz w przydatność filozofii dla tej misji.
Jedyne marzenie, które wspólne jest wszystkim ludziom: szczęście. Każdy chce być szczęśliwy. A że na swój własny sposób, często kosztem szczęścia innych? No cóż, w tym całe nieszczęście.
W tym tomie: O ruchu zwierząt, O poruszaniu się przestrzennym zwierząt, O rodzeniu się zwierząt, O barwach, O głosach, Fizjognomika, O roślinach, Opowiadania zdumiewające, Mechanika, Zagadnienia przyrodnicze, O odcinkach niepodzielnych, Położenia i nazwy wiatrów, O Melissosie, Ksenofanesie i Gorgiaszu
Kolejny tom dzieł wszystkich, tym razem Filozof porusza kwestie etyczne: Etyka Nikomachejska, Etyka Wielka, Etyka Eudemejska, O cnotach i wadach. UWAGA! Cena w roku wydania 200 000 zł!
W skład tomu wchodzą: Polityka, Ekonomika, Retoryka, Retoryka dla Aleksandra, Poetyka, Zachęta do filozofii, Ustrój polityczny Aten, List do Aleksandra Wielkiego, Testament
Twórca psychologii i dzieło, które zapoczątkowało - jak wielu badaczy duszy uważa - tę dyscyplinę badań (tak bezpieczniej, bo na określenie psychologii jako dyscypliny naukowej, mógłby się podnieść głośny protest, a my chcemy spokojnie zajmować się sprzedażą książek, bez udziału w zbyt emocjonalnych kontrowersjach z teorii nauki).
W tomie: Arystoteles - Retoryka (Księga III), Demetriusz - O wyrażaniu się i Dionizjusz - O zestawianiu wyrazów. (Starożytni musieli uczyć się tych rzeczy, ale w czasach internetu "wyrażanie się" jest umiejętnością pospolitą i naturalną...).
Z posłowia: "czy jest w ogóle sens, by mówić o fenomenie Plotyna w czasach, które nie znają kontemplacji czy ascezy, które zapomniały o pojęciu mądrości"?
"Fundamenta filozofii". Znajomy Antykwariatu zacytował kiedyś jedną z zawodowych, uniwersyteckich filozofek: "być może, że materia jest nicością, niebytem, ale bez niej, bez książek i wykładów, nie moglibyście się dowiedzieć o emanującym hipostazy absolucie - niepoznawalnej jedni. A na egzaminie niepoznawalność jedni nie będzie usprawiedliwieniem niewiedzy na jej temat. Niewiedza - jako brak dobra - jest złem. I choć zło nie istnieje realnie, ontologicznie - jest tylko brakiem dobra - to bez wiedzy doświadczycie bardzo realnych konsekwencji nierealnego zła. Zło nie istniej realnie, ale istnieje jego doświadczenie - istnieje cierpienie. I jak bardzo jest realne przekona się każdy nieprzygotowany". Tak się filozofuje młotem.
Już sama lektura tytułów rozdziałów (dla osób, którym czas nie pozwala na spokojne cieszenie się lekturą kompletną) może być pożyteczna. Np. "Słabości ludzkie, nagabujące dusze chrześcijan, nie powinny nas do grzechu pociągać, lecz ćwiczyć nas w cnocie". (Ks. IX, rozdz. V). Właśnie: "nie powinny"... Ale cóż poradzić, skoro "dobra pragnąc, zło czynimy"...
Kazania z wielkiego postu w 1273 roku. Święty wykładał o Wyznaniu Wiary, o Modlitwie Pańskiej, o Pozdrowieniu Anielskim, o Przykazaniach Bożych. Rzeczy podstawowe i najważniejsze.
Spośród 12 dzieł polecamy szczególnie "O kupnie i sprzedaży na kredyt". Lektura powinna być obowiązkowa przed zaangażowaniem się w kredyt konsumpcyjny. (Gdyby książkę wydali oświeceni europejczycy, miałaby tytuł: "Z Akwinu, Dzieła wybrane" - skoro można dać tytuł: "The Da Vinci Code").
Siger z Brabancji, Kwestie do III księgi "O duszy"; św. Tomasz z Akwinu, O jedności intelektu, Przeciw Awerroistom; Idzi Rzymianin, O mnogości intelektu możnościowego. Dbałość o czystość pojęć, logikę wykładu, analizę dogłębną... jednym słowem wzór dociekań naukowych. Teksty łacińskie i polski przekład.
Logika. Nieodzowna dla każdego, kto oddaje się pracy naukowej. Odróżnia prawdę od fałszu. Umożliwia argumentowanie w każdej dziedzinie... A „Suma logiczna” wszystkie te cechy zbiera w jasnym i wyczerpującym wykładzie Ockhama.
Doniosła myśl średniowieczna, bez której niepodobna pojąć współczesności, i której, w rewanżu, wielu współczesnych nie pojmuje. Cóż, żyjemy wszak w próżnych i pysznych wiekach ciemnych. W czasach lenistwa (czyż "depresja" nie jest współczesnym nazwaniem acedii), bezwstydnych, gdzie celebryci (politycy, dziennikarze, kucharki, aktorzy, piosenkarze) wiedzą wszystko, na każdy temat i zawsze - i właśnie bez wstydu swoimi mniemaniami publicznie się chwalą. Jak pisał C.S.Lewis w "Odrzuconym obrazie": zapoznanie osiągnięć nauki i myśli średniowiecznej, średniowiecznego koherentnego obrazu świata, stało się jedną z przyczyn rozpadu Europy - i tam należy szukać początków jej wszystkich koszmarów i jej końca. Lektura wymaga wysiłku - tak, jak wędrówka w górach: kto chce mieć piękny widok, szerokie spojrzenie i oddychać pełna piersią musi najpierw wspinać się z mozołem. Nie dla leniwych - im wystarczą widoczki z telewizora lub smartfona. Wolny wybór.
Wydawca opatrzył dziełko francuskiego filozofa „Posłowiem”. Stanowi ono około 1/3 objętości książki. Autor tego współczesnego komentarza sprawia wrażenie, że rozprawka Kartezjusza jest w istocie dodatkiem do jego błyskotliwych dywagacji. Rzecz wyjątkowa!
Kartezjusz tym razem jako prekursor psychologii. W 1986 r. książkę wydano w nakładzie 25 300 (!) egzemplarzy. Jeden z nich dostępny u nas dla każdego, kto chce zapoznać się z poglądami prekursora teorii odruchów warunkowych.
W tomie, oprócz "Medytacji o pierwszej filozofii", zawarte również "Zarzuty kilku uczonych mężów dotyczące Medytacji wraz z odpowiedziami autora" oraz "Rozmowa z Burmanem".
Książeczka (nie ma nawet stu stron!), której waga mierzona jest nie kategoriami fizycznymi, ale doniosłością intelektualną, kulturową i cywilizacyjną. Dla wyznawców Kartezjusza jedna z najważniejszych książek ludzkości, dla krytyków jedna z najbardziej szkodliwych książek dla ludzkiego ducha. Spór nie do rozstrzygnięcia, bo, jak każdy fundamentalny konflikt ludzki, dotyczy wiary. Kiedyś obowiązkowa lektura człowieka wykształconego. W czasach, kiedy nie ma obowiązków, bo "wolność rządzi" i obowiązkiem jest (a jednak są obowiązki?!) powtarzać nakaz (wolność, to skąd nakaz?!) "róbta co chceta" (to znaczy to, co my chcemy, byście chcieli) Kartezjusz jest balastem. Jakiego lekkiego ducha jest człowiek współczesny, skoro balastem jest dlań książeczka, co waży mniej od paczki papierosów...
Spór miast portowych? "Oświecony filozof z Królewca" twierdził (w osiemnastym wieku), że zmarli także podlegają ocenie moralnej (można sprawdzić - strona 129). Zażarcie temu przeczą pewni dwudziesto-pierwszo-wieczni politycy z Gdańska, powołując się - jakby inaczej - na racje... "oświeconego umysłu". Oto efekt dziesięcioleci "duraczenia".
Znany i lubiany narodowo-socjalistyczny filozof (na okładce z wąsem już okrywającym całą górną wargę - w Tysiącletniej Rzeszy wąsik pielęgnował zgodnie ze stylem swojego Wodza). A w środku (oprócz tekstów Heideggera), Gadamer, Levinas, Derrida, Habermas, Jaspers... . Rzecz wyjątkowo ciężka - choć okładka miękka, a całość waży przeszło pół kilograma!
Kwintesencja filozofii niemieckiej: "bełkot" (O. Bocheński) w narodowym (dokładnie: socjalistyczno-narodowym) sosie. Jakiej wartości jest filozofia wyznawcy hitleryzmu? Co dobrego może wnieść do kultury czciciel Złego? "Ten wąsik, ach, ten wąsik...".
Kanoniczna, krytyczna analiza światopoglądu, filozofii i ideologii totalitarnej. Autor rozprawia się z myśleniem, które od starożytności (Platon), poprzez szaleńcze dziewiętnastowieczne fantasmagorie (Hegel, Marks) aż po współczesne socjalizmy (faszyzm, komunizm) za główny cel stawia sobie - zdaniem Poppera - zniewolenie człowieka. Książka w PRL-u zakazana (przedstawiamy wydawnictwo nieoficjalne, więc publikacja ma dzisiaj również walor wyjątkowego, historycznego świadectwa) i chyba niebawem będzie zakazana ponownie - tylko w Europie, bo demaskuje korzenie i tradycje totalitarnych tęsknot i dyktatorskich uzurpacji "lewicowych postępowców", a tym samym dowodzi, że jest "mową nienawiści" i że "stygmatyzuje" oraz "jest nietolerancyjna". Wnioskowanie jest dziecinnie proste: kto krytykuje marksizm, szerzej - socjalizm, jest "faszystą", "faszyści" są wrogami "demokracji" i "tolerancji", a przecież "nie ma tolerancji dla wrogów tolerancji", zatem należy zakazać Poppera w imię obrony "tolerancji", fundamentu społeczeństwa otwartego. Taki tok rozumowania prowadzi zatem do jeszcze jednego błyskotliwego, postępowego wniosku: największym wrogiem społeczeństwa otwartego okazuje się być... Popper!
Legendarna książka o mitycznej starożytności, kiedy świat był Kosmosem, porządkiem spojonym trzema wartościami: Dobrem, Prawdą i Pięknem. Sen prześniony. Kto dzisiaj, gdy bogami chaosu stały się majaki relatywizmu: fałsz ("bo prawda jest względna"), zło ("bo dla każdego co innego jest dobre"), brzydota ("liczy się prowokacja i kaska misiu"), a wychowanie przestało być kształtowaniem charakteru dzieci ("bo róbta co chceta" i "wyraź siebie" i "kształcić trzeba twórczość, a nie wiedzę pamięciową") zechce wydać pieniądze, wcale duże, na tę książkę? Nie dość, że droga, to jeszcze taka gruba! Przeszło tysiąc sto stron! I żadnych ilustracji, ani "wrzuconych filmików"...
Pomyślana jako podręcznik studencki "Literatura grecka i rzymska w zarysie" może być również doskonałym kompendium wiedzy o literaturze i kulturze starożytnej dla wszystkich, którzy uznają wartość wykształcenia klasycznego.
Pozycja obowiązkowa w bibliotece każdego miłośnika filozofii. Swoją drogą to zabawne: "miłośnik filozofii", czyli metamiłośnictwo ("miłośnik umiłowania mądrości"). Tak, czy inaczej dzieło syntetyczne i po mistrzowsku porządkujące.
Podtytuł : Teologia naturalna dzisiaj. To "dzisiaj" to druga połowa XX wieku, czyli... pół wieku temu. Niezwykle solidna próba okazania racjonalności teizmu i prawdziwości tomizmu. Otwartość bytu, czyli zależność jego istnienia od Boga. Bóg filozofów i Bóg Objawienia: rozważania teologiczne o niedzisiejszej wadze i rzetelności.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.