Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Słynna książka (i nakręcony na jej podstawie równie słynny film) o niemieckiej łodzi podwodnej topiącej statki i ludzi w czasie II wojny. Bardzo zgrabna i wciągająca opowieść. Ale co poradzić: od tej niemieckiej wersji historii wolimy dzieje ORP "Orzeł". I dlatego też sprzedajemy tę książkę - od hollywoodzkiej legendy o "bohaterstwie wilczych stad" wolimy prostą opowieść o heroizmie polskich marynarzy. Tym bardziej, że niemieccy - jeśli przeżyli - cieszyli się po wojnie życiem w wolnym, bogatym kraju, a polscy, chociaż należeli do "zwycięzców", własny kraj stracili. I to dzięki sojusznikom, ale to już zupełnie inna historia - podobnie jak zakończenie losów "Orła".
Niemiecki (wg obecnej nowomowy "nazistowski") okręt podwodny U 2336 zatopiony przez polskiego "Pioruna" - niestety już po zakończeniu wojny, ale zawsze. Przy okazji - może ktoś z Gości Antykwariatu wie - dlaczego po wojnie topiono niemieckie okręty, dlaczego nie szły na złom?
W zeszycie dwa modele - raczej rzadko wykonywane, bo nietypowe. Pierwszy to protoplasta oceanicznych zabójców z wilczych stad, drugi to stawiacz min, albo "mleczna krowa", okręt zaopatrzeniowy niemieckiej, bandyckiej floty podwodnej.
12 tom Encyklopedii Okrętów Podwodnych. Moc informacji, zdjęć, kolorowych tablic oraz - co szczególnie wartościowe - wkładki z planami i przekrojami niemieckich łodzi podwodnych (format A1).
!3 tom Encyklopedii Okrętów Wojennych. Do książki dołączone plany (A1) okrętów podwodnych. Co w książce możemy tylko przypuszczać, bo książka firmowo zafoliowana.
"Wojna jest nauką o niszczeniu" (str. 45, J.S.C. Abbot). Nowożytność z nauki uczyniła swe bóstwo, nawet jeśli rodzi ona śmierć i cierpienie. Wojna współczesna stała się racjonalnym rytuałem składania ofiar temu bóstwu - nabrała pozoru racjonalności. Oto racjonalność "czasów nauki": jedynym sensem ogromnego wysiłku twórczego, konstrukcyjnego i technicznego związanego z budową okrętów podwodnych było maksymalizowanie zniszczenia. Książka niezwykła, bo w sposób bardzo dokładny i wyjątkowy opisuje i pokazuje niewyobrażalny wysiłek włożony przez Niemcy w stworzenie floty okrętów podwodnych. A gdyby wysiłek ten tworzył dobro, a nie zło? Szaleństwo kilku ludzi sprawia, że talenty milionów miast służyć dobru rozpaliły piekło. Czytelnik znajdzie w oferowanej książce nie tylko kompendium wiedzy technicznej, ale przede wszystkim - niespotykany w innych publikacjach - sugestywny obraz militarnego i socjologicznego zjawiska, jakim była wojna toczona przez niemieckie okręty podwodne.
Tytuł mówi wszystko. Od początków tej broni (w 1914 roku okręty podwodne - tylko 8 sztuk, ale jednak - miała nawet Austria!) do zakończenia II wojny światowej. Ostatni rozdział - Rozkaz "Laconia". Czy gdyby nie mordowano rozbitków wojna na morzu byłaby mniejszym koszmarem?
Żywioł, którego uwolniona moc ukazuje kruchość ludzkich wysiłków i zamiarów. I jakby tego było mało resztę zrobią ludzie sami: od początku żeglowania zatapiają siebie nawzajem z szaloną determinacją. I różnica zasadnicza: żywioł niszczy bez nienawiści. Czy dlatego jest znacznie mniej "efektywny" od ludzi samych? Ludzie mają pretensje do opatrzności, że zabija. A sami szczycą się coraz doskonalszymi maszynami do zatapiania bliźnich. W czas pokoju natomiast większość tragedii sprowadzają sami, uniesieni pychą. Okrutne morze?! To jakim słowem nazwać człowieka? Ale to są pytania, na które szukają odpowiedzi autorzy książek umieszczonych w dziale filozofia. W tej książce natomiast najsłynniejsze historie statków i krętów - tych, które zatonęły lub zostały zatopione - bez ocen moralnych.
Jatki na morzach i oceanach na dwa tomy rozpisane: w pierwszym wiek żagla, w drugim wiek pary. Niestety, autor nie zdążył opowiedzieć jakie osiągnięcia w posyłaniu na dno statków i okrętów (oraz rzecz jasna ich załóg) miał wiek silnika spalinowego i wiek atomu. Ale nic straconego: może ktoś, kiedyś, podejmie dzieło zaczęte przez profesora Wieczorkiewicza? Jeśli przeżyjemy...
Kapitan Nemo, "Kapian Nikt", jeden z najbardziej charakterystycznych i wyrazistych bohaterów literackich. Anioł zemsty, jak Hrabia Monte Christo. Czy złem można odpowiadać na zło? Czy sprawiedliwość wymierzana według własnego, osobistego kodeksu, jest jeszcze sprawiedliwością? I samotność jako oczywista konsekwencja bycia poza światem i przeciw światu. A dla Polaków jeszcze jedno świadectwo ich historycznego wybrania: Kapitan Nemo miał być pierwotnie Polakiem, powstańcem, ale rosyjska interwencja u wydawcy spowodowała zmianę Polaka na Hindusa. Rosjanie, "bracia Słowianie". Zdaniem tych "braci" Polska nie mogła istnieć nie tylko w świecie rzeczywistym, ale również w fikcyjnym. "Czy może być większa"... nienawiść niż ta, która skazuje na niebyt nie tylko w życiu, ale również w fantazji, w snach?
H.L. Hunley, okręt podwodny Skonfederowanych Stanów Ameryki. W roku 1863, kiedy w Polsce dogorywało Powstanie Styczniowe, okrętem tym dokonano pierwszego w historii udanego ataku podwodnego. Sam okręt okazał się jednak pływającą trumną. Zanim osiadł na stałe na dnie - po swym pierwszym rejsie bojowym - ginęły w nim wszystkie załogi w czasie rejsów próbnych (łącznie z konstruktorem łodzi).
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.