- COMMODORE 64
- Książki
- Literatura dziecięca i młodzieżowa
- Rozkosze ciała
- Literatura zagraniczna
- Audiobooki
- Literatura polska
- Varsaviana
- Filozofia, socjologia, psychologia, religia...
- Kryminał, sensacja, groza,...
- Obcojęzyczne
- Podręczniki i pomoce naukowe
- Świat i przyroda
- Słowniki i encyklopedie
- Sztuka
- Outlet intelektualisty
- Biznes
- Historia
- Militaria
- Komiksy
- Pocztówki, plakaty
- Płyty winylowe i CD
- Kasety magnetofonowe
- Muzyka DVD
- Filmy
- VHS
- Audio Hi Fi
- Modele, modelarstwo i zabawki
- Elektronika sentymentalna
- Różne sprzęty i zegary
- Grafiki, obrazy, rysunki, numizmaty
- Ręczne hafty i zabawki naturalne
- Zamówienia Specjalne
- Nowości
- Promocje
Paweł Piotr Wieczorkiewicz, Historia wojen morskich, tom I i II
Opis
Paweł Piotr Wieczorkiewicz, Historia wojen morskich. Tom I: Wiek żagla. Tom II: Wiek pary.
PULS Publications LTD, Londyn 1995. Stron: tom I - 618 (+ wkładka z ilustracjami), tom II - 549 (+ wkładka z ilustracjami). Okładki miękkie. Stan książek bardzo dobry, jak nowe, ale przecież tyle lat minęło od wydania, więc papier pożółkł.
Produkty powiązane
Królewski okręt "Vasa", skala 1:100, Fly Model Nr 32, model kartonowy
Okręt miał być dumą Szwecji, więc nosił imię jej królów. Miał być największy i najgroźniejszy i miał pognębić znienawidzoną Polskę. Pycha zawsze kroczy przed upadkiem, przeto nic dziwnego, że ten pozłacany, pompatyczny kolos zakończył swoją służbę zaraz po wodowaniu, nie opuściwszy w zasadzie portu. Przy okazji zatonęło kilkudziesięciu zwykłych marynarzy - jak zawsze za błędy i głupotę oświeconych zapłacili tylko zwykli ludzie. Szwedzka XVII-wieczna agresywna pycha skojarzona ze szwedzką tandetą zaowocowała jedną z największych katastrof morskich. A, że nikt nie lubi się przyznawać do błędów, przeto rozpowszechniano pogłoskę o polskim sabotażu (cóż, jak głosi inne powiedzenie: jak Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera). Historia przedziwnie się powtarza: wszak to pycha pogrzebała Titanica, a szwedzka tandeta, dzięki znanemu koncernowi zajmującemu się wyposażeniem mieszkań i biur, zalewa Polskę...
Juliusz Verne, 20 000 mil podmorskiej żeglugi
Eleganckie wydanie: skóra, tłoczenia, złocenia, książka szyta. Normalna książka musi też wyglądać jak książka.
Joseph Cummins, W tył zwrot i w nogi! Najsłynniejsze fortele wojskowe.
Wojna to piekło na ziemi, nic dziwnego zatem, że tak wiele w niej szatańskich pomysłów. Zaskakujące i całkowicie nieprzewidziane operacje i działania. Obrazowa opowieść o sukcesie militarnym, w tej książce pokazanym jako dziecko geniuszu i szaleństwa, odwagi i podstępu.
Jarosław Palasek, Amerykańskie pancerniki typu "IOWA", cz. II
Część druga i większa, a więc jeszcze więcej informacji, opisów, zdjęć, rysunków, wykresów, tablic.
Jarosław Palasek, Amerykańskie pancerniki typu "IOWA", cz. I
Najpotężniejsze twierdze zbudowane przez człowieka (konkretnie: przez amerykańskiego człowieka) i jeszcze, na dodatek, pływające. Najwyższe osiągnięcia w budowie okrętów. Śmiercionośne narzędzia o trudnej do wyobrażenia sile niszczącej. Gdyby całą determinację, która przejawia człowiek w prowadzeniu wojen, wykazał nie w niszczeniu, ale w budowaniu, w czas pokoju, jakim wspaniałym miejscem byłaby Ziemia... Ale to już zupełnie inna historia i mówi o tym zupełnie inna książka - a właściwie Księga.
Andrzej Perepeczko, Burza nad Atlantykiem, I, II, III
Tytuł nieco mylący: autor, by dać pełen obraz piekła wojny morskiej nie poprzestaje na operacjach prowadzonych na Atlantyku, ale opisuje również walki, jakie toczono na Bałtyku, Morzu Północnym, Śródziemnym. A jeśli działania na tych morzach związane były z walkami na innych akwenach - Morzu Czarnym, Oceanie Indyjskim, itd. - również i te drugie zostały opisane przez Autora. Dzieło jest nie tylko zapisem historycznym, ale i - skoro zostało napisane przez człowieka morza - hołdem dla ofiar i przestrogą dla przyszłych pokoleń. W książkach, oprócz - naturalnych w takich pracach - opisów, zdjęć, wykresów, planów, danych technicznych, itp. znajdziemy wiele relacji bezpośrednich (wspomnień, świadectw, wywiadów z uczestnikami wojny), które w sposób niezwykły i przejmujący czynią obraz wojny obrazem niemal realnym. Dzieło monumentalne i fundamentalne
Bitwa o Atlantyk, II wojna światowa, Door Barrie Pitt i Zespół Redakcyjny Time-Life Books
Piekło na (i w) lodowatym morzu. Kolejny tom z serii "pokazującej" wojnę. Na marginesie: czy gdyby rzeczywiście można było ją pokazać, byłaby tak chętnie oglądana?
Jerzy Pertek, Morze w ogniu
Jest to nowe wydanie słynnej książki. Poprawione i uzupełnione (w stosunku do wcześniejszych publikacji, z czasów PRL: co za państwo, był ten PRL! - kłamstwo jako fundament i główna racja stanu).
Wojna podwodna na Pacyfiku, Keith Wheeler i Zespół Redakcyjny Time-Life Books, II wojna światowa
Walka prowadzona przez amerykańskie okręty podwodne: ich powstanie, historia, rozwój aż do ostatniej wojny, w której były jedną z podstawowych broni. Kolejny tom z serii.
Zbigniew Flisowski, Burza nad Pacyfikiem, tom I i II
W dwóch tomach, na przeszło 1500 stronach, ze zdjęciami, wykresami, rysunkami planami, indeksami: wszystko, co można wiedzieć o II wojnie światowej toczącej się na Pacyfiku. Wojna z Japonią trwała 1364 dni, 5 godzin i 44 minuty. Pochłonęła miliony ofiar, a ten nieznany wcześniej historii teatr okrucieństwa zakończył się też wyjątkowo: pierwszym (i jak na razie ostatnim) użyciem broni atomowej. USA jest jedynym państwem w dziejach ludzkości, które tej broni użyło i to w dodatku przeciwko ludności cywilnej. Podobno był to jedyny sposób na zakończenie wojny.
Cezary Szoszkiewicz, Pancerniki II wojny światowej
Wydanie II uzupełnione i zmienione. Wszystko, co trzeba wiedzieć o tym rodzaju broni: pływające twierdze, najpotężniejsza broń stworzona przez człowieka. W opisach, zdjęciach, planach, przekrojach. Historia, czyli geneza, pochodzenie pancerników, II wojna światowa, oraz powojenne losy okrętów, czyli udział w wojnach współczesnych i zakończenie służby.
Mirosław Skwiot, Pancerniki II wojny światowej
W książce opisy i zdjęcia pancerników marynarki argentyńskiej, brazylijskiej, chilijskiej, greckiej, hiszpańskiej, japońskiej, francuskiej i niemieckiej.
Waldemar Danielewicz, Mirosław Skwiot, Deutschland / Lutzow, Admiral Graf Spee, Admiral Scheer, Pancerniki kieszonkowe cz. 3, Monografie Morskie 9
Wszystko, albo prawie wszystko, co trzeba wiedzieć o niemieckich (niemieckich, a nie nazistowskich, choć budowali je i pływali na nich również naziści) pancernikach kieszonkowych III Rzeszy. Część trzecia opracowania: dane, opisy, zdjęcia, plany, wykresy, przekroje, tablice.
Waldemar Danielewicz, Mirosław Skwiot, Deutschland / Lutzow, Pancerniki kieszonkowe cz. I, Monografie Morskie 7
Bogate dane historyczne i techniczne, liczne zdjęcia, wykresy, przekroje, plany, tablice kolorowe - wszystko najwyższej jakości merytorycznej i edytorskiej. Jak na tę serię przystało.
Galion Espagnol, 1:200, Heller 80835, model plastikowy żaglowca
Pływające dzieło sztuki - nie tylko inżynierskiej. Piękno konstrukcji i piękno estetyczne. Transportowiec do przewożenia skarbów.
HMS Victory 1765, 1:180, Classic Ships Special Edition, Airfix 09252, model plastikowy żaglowca
Z 353 części można zbudować piękny, prawie 40-centymetrowy żaglowiec.
Royal Sovereign 1637, 1:168, Classic Ships Special Edition, Airfix 09251, plastikowy model żaglowca
Zachwycające i przerażające narzędzie wojny. Pływające arcydzieło sztuki szkutniczej i snycerskiej. A wszystko po to, by udźwignąć 102 działa!
Arthur Zich i Zespół Redakcyjny Time-Life Books, Wschodzące słońce, II wojna światowa
Jeden z zaplanowanych 36 tomów bogato pokazujących i opisujących II wojnę światową. Japonia czasu wojny: od lat poprzedzających atak na Pearl Harbor po Midway. Państwo totalnej wojny: oprócz niej nic nie istnieje. Wszystko dla armii, wszystko dla cesarza. Do książki w "pakiecie wiedzy" (pakiecie kulturalnym, edukacyjnym) można dokupić model samolotu kamikaze (Kokusai Ta-Go) czy książkę Tadeusza Januszewskiego o "lotnikach śmierci", albo model posterunku w dżungli. Takie pakiety to nasza specjalność.
U.S. Battleships in action. Part 2, by Robert C. Stern
Część 2 publikacji - wiedzy o pancernikach ciąg dalszy.
U.S. Battleships in action. Part 1, by Robert C. Stern
Amerykańskie pancerniki bez tajemnic. Kilkaset zdjęć (wiele bardzo rzadkich), wykresy, tablice barwne.
Tadeusz Klimczyk, Hood, Monografie Morskie 6
Słynne opracowanie imponujące ilością informacji oraz ilustracji (do książki dołączone plany okrętu i tablice barwne).
Galeon "Golden Hind", skala 1:100, Mały Modelarz 1-2-3/2009, model kartonowy
Mamy cały rok 2009 Małego Modelarza, ale przecież miłośnik żaglowców nie musi mieć szwabskiego bombowca ani angielskiego pancernika i może chcieć z całego rocznika tylko jedną wycinankę. Oto propozycja dla tych, którzy kochają żaglowce. Zwłaszcza pirackie. Teraz dużo Polaków wyniosło się do Anglii, więc gnani nostalgią mogą skleić polski model, a powodowani lojalnością wobec miejsca pracy mogą go pokazywać nowym ziomkom - na pewno się spodoba - angole są przecież bardzo dumni z tej zbójeckiej tradycji:)
Piotr Wiśniewski, Jerzy Mościcki. Nelson, Rodney. Encyklopedia Okrętów Wojennych 14
Legendarne pancerniki w szczegółowym historycznym i technicznym opracowaniu. Do książki dołączone arkusze planów i przekrojów.
Brytyjski pancernik HMS Dreadnought, skala 1:200, Mały Modelarz 7-8-9/2009, model kartonowy
Okręt z 1906 roku, który zapoczątkował nową erę wojen morskich. Model opracowany przez Zbigniewa Sałapę.
Friedrich Der Grosse, skala 1:250, JSC Nr katalog. 269, model kartonowy
Friedrich Der Grosse niczego wielkiego nie dokonał. Zatopiony przez załogę w 1919 roku został wydobyty w 1937 roku i został pocięty na złom (złom wart był 130 000 funtów). Złom z wydobywanych wraków służył do produkcji stali, z której robiono sprzęt medyczny, bo stal leżąca od tak dawna w morzu nie jest... radioaktywna. Jakby powiedział Szwejk: i po to trzeba było zabić Ferdynanda, po to trzeba było robić całą wojnę, po to Niemcy musiały wziąć sławetne lanie, żeby można było wreszcie zrobić kleszcze do wyrywania zębów...
Niemiecki pancernik "Bismarck", skala 1:300, Mały Modelarz 10-11-12/2011, model kartonowy
Niemiecki pancernik "Bismarck": legendarny i smutny przykład niemieckiej pychy i buty. Lata budowy, usuwania usterek, szkolenia załogi. 19 maja 1941 roku wypływa z Gdyni w dziewiczy rejs, a już 27 maja podziurawiony jak sito idzie na dno. Niemiecki sen o panowaniu na Atlantyku trwał bardzo krótko: w zasadzie tydzień. Z 2221 marynarzy uratowało się 115 rozbitków i czarny kot, który przeżył zatopienie "Bismarcka". Kot przeżył też zatopienie dwóch angielskich okrętów (niszczyciela "Cossack" i lotniskowca "Ark Royal"), których załogi przygarnęły "maskotkę z Bismarcka". Uznano wreszcie, że kot przynosi pecha, więc wysadzono go na ląd i... opiekowano się nim, aż spokojnie zdechł ze starości w Belfaście, w 1955 roku. Morskie opowieści...
Dupuy de Lome, skala 1:200, Modelik Nr 31/08, model kartonowy
Dupuy de Lome to francuski krążownik z 1890 roku - gratka dla miłośników ciekawych okrętów historycznych z XIX wieku. Francja - wielki kraj o potężnej armii, która w zasadzie nie sprawdza się w walce...
Żaglowiec H.M.S. Bounty 1783, 1:48 Scale, Artesania Latina 20730, model drewniany
Wspaniały, drewniany model słynnego żaglowca. Niezwykła precyzja. Oprócz części drewnianych w skład zestawu wchodzą części z innych materiałów - zgodnych z materiałami na okręcie oryginalnym (np. metalowe lufy dział, bloki, itp., płócienne żagle, plecione linki i sznurki). Doskonała, przejrzysta instrukcja pokazująca krok po kroku budowę okrętu - nawet początkujący modelarz, dzięki niej, będzie prowadzony jak za rękę. Model wymaga oczywiście pracy i cierpliwości, ale nagrodą za wytrwałość będzie zachwycający, prawie metrowy, żaglowiec.
Eugeniusz Koczorowski, "Skórzaki" przeciw okrętom
Bitwa na Wiśle, która rozegrała się po przegranej przez Szwedów bitwie pod Oliwą.
Karol Olgierd Borchardt, Krążownik spod Somosierry
Zbiór morskich opowieści, głównie z czasów II wojny światowej. Pisarstwo jedyne w swoim rodzaju. Lektura obowiązkowa dla dorosłych, młodzieży, dzieci. Aż nie sposób dzisiaj uwierzyć, że w 1978 roku polska zajmowała 8 miejsce na świecie pod względem budowy statków handlowych i 5 (!) pod względem budowy statków rybackich... itd, itd. Ale po co Polsce stocznie, porty, skoro stocznie mają niemcy?
Angielski okręt żaglowy z XVIII wieku HMS Bounty, skala 1:100, Mały Modelarz 6/2001, model kartonowy
HMS Bounty opracowany komputerowo, ale bez przesady, a to znaczy, że ma rozsądną ilość części i można go skleić bez pomocy mikroskopu.
Nigel Cawthorne, Wraki. Tragedie i katastrofy morskie
Żywioł, którego uwolniona moc ukazuje kruchość ludzkich wysiłków i zamiarów. I jakby tego było mało resztę zrobią ludzie sami: od początku żeglowania zatapiają siebie nawzajem z szaloną determinacją. I różnica zasadnicza: żywioł niszczy bez nienawiści. Czy dlatego jest znacznie mniej "efektywny" od ludzi samych? Ludzie mają pretensje do opatrzności, że zabija. A sami szczycą się coraz doskonalszymi maszynami do zatapiania bliźnich. W czas pokoju natomiast większość tragedii sprowadzają sami, uniesieni pychą. Okrutne morze?! To jakim słowem nazwać człowieka? Ale to są pytania, na które szukają odpowiedzi autorzy książek umieszczonych w dziale filozofia. W tej książce natomiast najsłynniejsze historie statków i krętów - tych, które zatonęły lub zostały zatopione - bez ocen moralnych.
Robert C. Stern, U-Boats in action
Po angielsku o niemieckich okrętach podwodnych. Około 200 zdjęć, barwne tablice, rysunki, przekroje, plany.
U-boot typ XVII-B Walter, skala 1:100, Kartonowe ABC 2'2008, GPM nr kat. 272, model kartonowy
Eksperymentalny okręt podwodny z zajętego przez niemieckiego okupanta Gdańska.
Nicholas Hooper, Matthew Bennett, Atlas sztuki wojennej w średniowieczu 768-1487
Piękna i ciekawa książka, pięknie zilustrowana - obraz ciekawych czasów. Obraz czasów, w których mężczyźni chcieli walczyć i walczyli. I choć trup padał gęsto, a krew lała się obficie (osoby wrażliwe mogą być wstrząśnięte wieloma opisami) to w Europie przybywało ludzi. Bo kobiety chciały rodzić. Europa eksplodowała "wolą życia". Życie nie ograniczało się bowiem do doraźnej doczesności. "Mroki średniowiecza" służyły Europie - ludzie chcieli żyć. W XXI wieku, wieku oblanym oświeconym dobrobytem materialnym, mężczyźni nie chcą walczyć, kobiety nie chcą rodzić, dzieci jest coraz mniej, depresja staje się chorobą społeczną, a kultura islamska zalewa Europę. Europa unicestwia sama siebie. Ludzie nie chcą żyć. A przecież mają tak dobrze! Każdy ma telefon, w szkołach uczy się masturbacji, narkotyzowanie staje się zalecanym sposobem aktywności duchowej, można wziąć ślub z kim się chce, nawet z rzeczą, na każdym rogu supermarket... I - co najważniejsze - tylu wypasionych eurokratów czuwa nad jedynie słusznym kursem Europy. No, nic innego, tylko czysty "paradis". To dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze?! Jak zauważył pewien zoolog zaprzyjaźniony z Antykwariatem: podobnie dzieje się ze zwierzętami w ZOO - nie chcą się rozmnażać. A tak mają dobrze w ZOO, bez tych wszystkich niebezpieczeństw, które groziły im na wolności. Tam, mimo zagrożenia, chciały się rozmnażać i walczyły o swoje życie. W ZOO nie muszą nic, więc nie chcą się też rozmnażać. Po co żyć, jak nie ma o co walczyć? Bo czy jedynym polem walki może być lepsze miejsce przy korycie? Tak zachowują się zwierzęta w niewoli. Nie chcą żyć. Ciekawe pytanie zatem: w jakiej niewoli żyje XXI-wieczny Europejczyk?
Geoffrey Regan, Błędy militarne
Potoczna wiedza naucza, że skoro ktoś zajmuje jakieś wyższe stanowisko, że skoro wspiął się w strukturze społecznej, że skoro ktoś został wybrany na ważną funkcję, to znaczy, że jest lepszy, mądrzejszy i sprawniejszy od bliźnich, od podwładnych, od obywateli, od pracowników, od wyborców... Mądrość powiada natomiast, że ilość głupców w każdej grupie jest mniej więcej stała, a w grupach zamkniętych (np. wojsko) głupców jest nawet nadreprezentacja i głupota bywa często decydującą "kwalifikacją" do awansu. Prawdziwa rozpacz i ból istnienia: idioci na świecznikach. Bo jeśli ktoś jest kretynem prywatnie - Bóg z nim. Ale jeśli ograniczony cymbał zostanie dowódcą i pośle tysiące na absurdalną śmierć? Albo jeśli umundurowany półgłówek ma wpływ na działanie całego państwa? Autorytet biorący się tylko z pełnionej funkcji, z zajmowanego stanowiska, nie jest żadnym autorytetem, o czym zapominają siewcy wiedzy potocznej (cóż, dziennikarzy również dotyczy prawo nadreprezentacji). Jednym słowem książka dla ludzi o silnych nerwach. Oto celebryci (w mundurach) w działaniu. Celebryci cywilni tylko pozornie są mniej groźni - w wojsku idiotyzm rodzi niemal natychmiastową klęskę. Katastrofa spowodowana przez cywila-celebrytę może być nawet bardziej bolesna, niestety, jej rozciągnięcie w czasie zdejmuje z wielu celebryckich zakutych łbów wszelką odpowiedzialność. W wojsku wszystko jest raz dwa: głupota rodzi klęskę niemal natychmiast, a to oznacza również natychmiastowy ból i cierpienie. W cywilu zawsze można liczyć na "sąd historii", czyli na brak sankcji w życiu doczesnym.
HMS "Victory", skala 1:200, Mały Modelarz 10-11-12/2005, model kartonowy
HMS "Victory", okręt, na którym poległ admirał Nelson.
Kliper herbaciany Cutty Sark, skala 1;150, Mały Modelarz 1-2/2004, model kartonowy
Słynny żaglowiec - rekordzista. Bardzo ładny, choć trudny, model.
Robert Louis Stevenson, Wyspa Skarbów
"Piętnastu chłopów na Umrzyka Skrzyni, Jo-ho-ho! i butelka rumu..." - jednym słowem wszystko, czego potrzebuje młody czytelnik (lektura szkolna dla klasy szóstej).
Brytyjski Monitor z 1915 r. HMS "M 15", skala 1:100, WAK 7-8/2010, model kartonowy
I wojna światowa. Pływające działo i w zasadzie nic więcej. Oszczędna i prymitywna konstrukcja była bardzo wymagająca dla załogi nie tylko w walce, ale również w codziennej służbie. Admiralicja nie przejmowała się się marynarzami: stworzyli okręt - pływającą trumnę. Po trafieniu niemiecką torpedą okręt poszedł na dno w trzy (!) minuty wraz z 26 członkami załogi. A urzędnicy ministerstwa i admiralicji przypinali sobie ordery i wygładzali lampasy...
Janusz Cisek, Oskar Halecki. Historyk - szermierz wolności
Profesor Oskar Halecki (1891–1973) należy do najbardziej cenionych i najczęściej cytowanych historyków polskich poza granicami kraju. Ze względu na postawę antykomunistyczną, obronę idei federacji o antyrosyjskim nastawieniu czy podnoszenie roli Kościoła znalazł się na indeksie władz PRL, jego powojenne prace nie były przed 1989 rokiem publikowane, a wcześniejszych nie wznawiano.
Grzegorz Kucharczyk, Mity i fakty. Zeszyty historii kościoła 1-2
Profesor historii, Grzegorz Kucharczyk, w pierwszym zeszycie serii odsłania prawdę o "ciemnych kartach" historii kościoła katolickiego, w drugim o "tolerancji angielskiej". Obnaża kłamstwa o "mrokach średniowiecza", o inkwizycji, o antysemityzmie katolickim... . Pokazuje Imperium Brytyjskie, którego podwalinami stał się holocaust katolików - protestancka zbrodnia ludobójstwa. Książka jest ważną pozycją w walce z kłamstwem, którego celem jest oczernianie katolicyzmu, kłamstwem, które jest osnową popularnej (gazetowej, telewizyjnej, filmowej) wersji historii.
Grzegorz Kucharczyk, Mity i fakty. Zeszyty historii Kościoła. Nr 3
Profesor historii Grzegorz Kucharczyk pokazuje, jak wszystkie próby budowy raju na ziemi prowadzą zawsze do ludobójstwa. Miał być raj, a zawsze wychodzi piekło. A co ma wyjść, jeśli chce się budować raj i jednocześnie walczy się z Bogiem. A w zasadzie to chodzi tylko o walkę z Bogiem - prawdziwy motor wszystkich rewolucji. Jedyny postęp w tej antykrucjacie, to wprzęgnięcie do szaleństwa odwiecznego holocaustu coraz bardziej przemysłowych metod. Żydzi co prawda twierdzą, że niemiecki plan usunięcie ich z okupowanej Europy nie miał precedensu w dziejach, ale - jak uczy historia - ludobójstwo jest historycznym jedynym "dziełem" ludzi, którzy chcą być bogami. Ba, były wszak nawet całe narody, które zostały doszczętnie wymordowane. Człowiek - to brzmi dumnie?! Jak pisał O. Bocheński: trafiają się ludzie mądrzy i dobrzy, ale człowiek - jako gatunek - jest zwierzęciem okrutnym, szalonym, bezmyślnym i niszczycielskim.
Od niepodległości do niepodległości. Historia Polski 1918-1989
Synteza siedemdziesięciolecia, wydana na dziewięćdziesięciolecie, a przygotowana na stulecie. Oczywiście powyższe wyliczenia nie interesują tych, którzy uważają, że Polska straciła niepodległość w 1939 roku, po którym to roku mamy do czynienia tylko z różnymi formami zniewolenia i okupacji. Pierwsi śpiewają (jeśli już, bo wielu nie śpiewa) "Ojczyznę wolną pobłogosław Panie", drudzy "... racz nam wrócić Panie". "Boże coś Polskę", czyli "polską pieśń patriotyczną" napisaną - na zamówienie wielkiego księcia Konstantego - jako hołd dla cara i króla Aleksandra I. Jaka historia takie i jej opowiadanie.
Zeszyty Historyczne Rocznik Osiemdziesiąt Sześć
Zeszyty Historyczne Rocznik Osiemdziesiąt Sześć, czyli cztery tomy Zeszytów Historycznych (numery 75, 76,77, 78) wydane przez Instytut Literacki w Paryżu w 1986 roku, a skopiowane, niemal idealnie, przez Wydawnictwo Pomost w Warszawie w 1989 roku. Wszystko w solidnym etui. Najwyższy standard wydawniczy, na jaki mogły się zdobyć wydawnictwa "podziemne".
Kalendarium dziejów Polski od prehistorii do 2006 roku
Pouczająca kondensacja zdarzeń: wieki wspaniałego tworzenia rzeczy niezwykłych i wyjątkowych oraz wieki brania się za łby. W tym drugim niebagatelna rola sąsiadów. Awantura w rodzinie rzecz normalna - kto się lubi, ten się czubi. Dzięki sąsiadom z czubienia znika lubienie. I robi się groźnie... Książka niezbędna dla poszukujących (miłośnicy historii) czy potrzebujących (uczniowie i studenci) syntezy dziejów Polski.
La Hoche. Francuski pancernik z 1889 roku, skala 1:200. Modelik nr 14/11, model kartonowy
Pancernik budowano i przebudowywano przez prawie 30 lat (od 1880 do 1910!), by wreszcie zatopić go w 1913 roku, jako okręt cel. Oto francuska administracja i armia w swym standardowym, czyli bezsensownym i marnotrawnym działaniu. Jak potężne musiało być państwo, które było stać na takie marnotrawstwo i jaka słaba musiała być armia, która była pogrążona w takim chaosie. Katastrofa była nieunikniona... A sam pancernik? Jeśli pominąć jego absurdalne losy był nawet w niektórych rozwiązaniach ciekawą i nowatorską konstrukcją.
Zdzisław Skrok, Świat dawnych piratów
Książka historyczna, a nie romantyczne bajki o piratach, zatem smutny, czasem przerażający, czasem wstrząsający zapis walk, nawet wojen, zbrodni i okrucieństw popełnianych na morzach i oceanach, a także na lądach - bliższych i dalszych wybrzeżach, od starożytności po wiek XIX. Zbrodniarze i rabusie, a wśród nich nie mniej bezwzględne i groźne kobiety. Zamiast uroczych i pełnych fantazji "morskich opowieści" o niepokornych opryszkach morskich, poznajemy historię zbrodni i patologii. Autor odtwarza historię morskich bandytów oraz opisuje ich świat, jego obyczajowość, zasady organizacji i sposób życia tej wyjątkowej grupy społecznej, a także rekonstruuje system wartości i "kodeks" prawa pirackiego. Temat kusi i ciekawi, relacja wciąga, obraz - jak obraz każdej zbrodni - przeraża.
Cathie Cush, Wraki i podmorskie skarby
Zatopione statki, okręty i ich skarby. Tajemnice, przygoda i... ciągły spór o prawo do zakłócania spokoju tych, którzy spoczęli na dnie - wszak to jedyne cmentarze, które oficjalnie można wykorzystywać jako źródło dochodów, zysków.
Angielski okręt żaglowy z XVIII wieku HMS Bounty, skala 1:100, Mały Modelarz 4-5/2006
Okręt legenda, którego burzliwa historia jest jeszcze jednym dowodem na to, że - jeśli pojawi się nadzieja na zarobek - ważniejsze od człowieka mogą być nawet jakieś sadzonki. Drzewko musi pić, bo zdechnie, a marynarz nie musi, bo... drzewko zdechnie.
Okręt Jego Królewskiej Mości WODNIK, skala 1:100, Mały Modelarz 3/2004
Okręt z 1626 roku, z bitwy pod Oliwą, gdzie flota Szwedzka dostała łupnia, a "słońce zaszło w południe" (zatopiony szwedzki galeon nazywał się "Solen", czyli "Słońce"). Piękny model.
Krążownik "Nurnberg", skala 1:200, Mały Modelarz 10-11/93
Hitlerowski, niemiecki krążownik, który dużo kosztował (pieniędzy i wysiłku), nic się nie nawojował, a po wojnie stał się sowieckim okrętem "Admirał Makarow". Niemiecka mądrość i efektywność: narobić się, a potem oddać ruskim. A przedtem wziąć jeszcze w skórę:))
Frederick C. Copleston, Historia filozofii, Tom III
Tom III Od Ockhama do Suareza, czyli filozofie XIII i XIV wieku: mistycyzm spekulatywny, filozofie renesansu i odrodzenie scholastyki. Najważniejsze tematy: Ockham, ruch ockhamistyczny, Eckhart, Mikołaj z Kuzy, filozofia przyrody, ruch naukowy renesansu, Franciszek Bacon, filozofia polityczna, Machiavelli, Tomasz More, Franciszek Suarez. W książce również rozdział podsumowujący trzy pierwsze tomy: od filozofii greckiej do narodzin nauki.
R. Sedillot, Moralna i niemoralna historia pieniądza
Krótka historia podstawy ekonomii – pieniądza. Na śmiesznie, zaskakująco i strasznie.
Stefan Bratkowski, Nieco inna historia cywilizacji
Dzieje banków, bankierów i obrotu pieniężnego. Taki podtytuł.
Mircea Eliade, Historia wierzeń i idei religijnych, tom I
Tom I, czyli od epoki kamiennej do misteriów eleuzyńskich. "Człowiek bez religii nie byłby już człowiekiem" twierdzi autor. A jeśli ktoś przekonuje, że jest "racjonalistą" odpornym na "opium dla ludu"? Cóż, wypada jedynie spytać komu wierzy i w co wierzy, by poznać jego religię i ujrzeć twarz jego boga. Historia uczy zatem, że są też i religie, których wyznawcy przestają być ludźmi...
Edward Chancellor, Historia spekulacji finansowych
W genialnym filmie "Cabaret" Liza Minnelli i Joel Grey śpiewają, że siłą, która wprawia świat w ruch jest pieniądz. Pieniądz rządzi światem. I jest to władca szalony. Jak Saturn pożera własne dzieci. Jak Moloch potrzebuje krwawej ofiary z najsłabszych. Jego królestwo - królestwo z tego świata - jest królestwem obłędu i występku, a wszystkie drogi tego królestwa są szerokie i wygodne i prowadzą do piekła. To wie każdy. I cóż z tego? Skoro każdy też wie, że lepiej mieć, niż nie mieć, że z biednym nikt się nie liczy, a bogaty wszystko może, że bieda odbiera nadzieję, a nędza odbiera przyszłość i zabija. Pieniądze nie dają szczęścia, może, ale dają zadowolenie i wygodne życie. Niby nic złego, a jednak nie można "służyć dwóm panom". Ale kołomyja! A cóż dopiero, kiedy w grę wchodzą naprawdę duże pieniądze! Oto książka wciągająca jak magnes, która obrazem zbrodniczej i szalonej chciwości jeży włos na głowie, a jednocześnie jak pieniądz oczarowuje jego nieziemską mocą. Nie sposób oderwać się od lektury. Taką moc ma pieniądz, że nawet czytanie o nim pochłania całkowicie!
Tadeusz Manteuffel, Średniowiecze. Historia Powszechna t. II
Tom drugi "Historii powszechnej", wydany w PRL-u. Gomułkowska nauka w służbie edukacji.
Zbigniew Wójcik, XVI-XVII w.. Historia Powszechna t. III
Trzeci tom "Historii Powszechnej" napisał Zbigniew Wójcik, chyba największy specjalista od tego okresu w PRL-owskiej nauce, stąd książka jest uważana za jeden z podstawowych podręczników opowiadających o XVI - XVII wieku. Choć w zasadzie w każdym znajdziemy to samo: wojny, wojny, wojny... . Kolejna odsłona ogólnoświatowej rzezi, która trwa od Kaina po nasze dni.
Marian Szyrocki, Historia literatury niemieckiej
"Historia literatury niemieckiej" napisana i wydana w PRL-u, w czasach, kiedy istniały "dwa państwa niemieckie", NRD i NRF (tak nazywano RFN w PRL do roku 1970 - ufff.... PRL, NRF, RFN, NRD... litości!). Ale do rzeczy: oto ćwiczenie z zakresu gimnastyki intelektualnej powszechnie wówczas uprawianej i praktykowanej: jak połączyć marksizm-leninizm z wymogami pracy historycznej i krytyczno-literackiej, uwzględniając zarazem "realia polityczne", czyli, pewnik ideologiczny, że prawdziwymi Niemcami są "enerdowcy" i przy tych wszystkich "warunkach brzegowych" sprawić, by praca miała jednak charakter naukowy w miarę możności, a ideologiczno-polityczny tylko w zakresie koniecznym... Nauka w służbie socjalizmu... A zresztą, cóż dziwnego - "nauki społeczne" zawsze są w służbie. Wtedy był socjalizm ustrojowy, dzisiaj socjalizm grantowy, "genderowy", "europejski". "Damy radę - nie ma strachu w naszym fachu!"
Historyczne centrum Warszawy, komplet tom I i II - Ilustracje
Fenomenalne książki (pierwsza to materiały z burzliwej i emocjonującej sesji naukowej, druga to ilustracje) o mieście, którego miało nie być. Unicestwienie Warszawy zdaje się być głównym celem strategicznym i jedynym staraniem historycznym naszych umiłowanych sąsiadów. "Pończoszników wyjących do księżyca swoje psalmy" (jak Zagłoba zwał nienasyconych w rabunku i okrucieństwie Szwedów), "azjatyckiej, zbydlęconej dziczy" (by zacytować Witkacego), czy "aryjskiej rasy nadludzi" (a to wymyślił sobie ten..., no..., taki kapral "w ząbek czesany", jak go z kolei zwał Grzesiuk - jakby ktoś nie wiedział).
Mieczysław Żywczyński, 1789-1870. Historia Powszechna t. IV
Historia powszechna, ale wyznaczona dwoma francuskimi datami. Bo Francja była w owym czasie wodzirejem odwiecznego danse macabre. Od "rewolucji francuskiej", czyli od rzezi wojny domowej, której kwintesencją było ludobójstwo w Wandei - oczywiście wszystko jako realizacja haseł "wolności, równości i braterstwa" - po jatkę katastrofalnej wojny z Prusami, która ostatecznie złamała "ducha Francji". W międzyczasie szaleństwo wojen napoleońskich. Autor był jednym z najważniejszych historyków PRL-u, a jego opracowania historii XVIII i XIX wieku były najpopularniejszymi podręcznikami poświęconymi temu okresowi.
Piotr Stawecki, Generałowie polscy
Piotr Stawecki, Generałowie polscy. Podtytuł: Zarys portretu zbiorowego 1776-1945. Generałowie armii państwa, którego nie było lub którego miało nie być. Jak inne rozprawy tego rodzaju z konieczności i ta staje się aktem oskarżenia wobec Niemiec i Rosji/Związku Sowieckiego. Akt oskarżenia bez wymierzenia sprawiedliwej zapłaty i bez zadośćuczynienia. Cóż ma począć naród wzięty w kleszcze dwóch nienasyconych i opętanych żądzą podboju sąsiadów?
Janusz Pajewski, 1871-1918. Historia Powszechna t. V
Piąty tom "Historii Powszechnej" napisał Janusz Pajewski. Książka jest, podobnie jak poprzednie tomy, klasycznym podręcznikiem akademickim z czasów PRL-u. Opisuje epokę, w której Europa zaczęła być strefą rządzoną przez Prusy/Niemcy i Rosję/Związek Sowiecki. To epoka rozpoczęta wojną z Francją, która wyniosła Prusy do roli mocarstwa, a zakończona wraz z końcem Wielkiej Wojny, po której Prusy stały się Niemcami, a Rosja Związkiem Radzieckim. Nazwy się zmieniły, ale cel polityki pozostał ten sam: hegemonia w Europie. Oba państwa, rozgoryczone efektami I-szej wojny, rozpoczęły pracę nad tym, by wspólnym wysiłkiem doprowadzić do wojny następnej. Obraz tej szatańskiej współpracy byłby zapewne treścią tomu szóstego, jednakże PWN na tomie piątym poprzestał, a więc miłośnikom dziejów pozostaje uczyć się PRL-owskiej wersji historii z "Czterech pancernych" i z przygód Klosa.
Józef Wolski, Starożytność. Historia Powszechna t. I
Podstawowy podręcznik o starożytności dla studiujących historię w PRL-u.
Wiek V-XV, Wiek XVI-XVIII, Wiek XIX i Wiek XX w źródłach
Cztery tomy, z których każdy stanowi "wybór tekstów źródłowych z propozycjami metodycznymi dla nauczycieli historii i studentów" (jak głoszą podtytuły). Lektura chyba najważniejsza dla chcących poznać historię. Co prawda nie dociera się do zdarzenia samego, ale można zobaczyć, jak na zdarzenie minione patrzyli jemu współcześni, a więc można przynajmniej mieć nadzieję, że jest się dosyć blisko faktu historycznego. Każde opracowanie historyczne jest w jakimś stopniu prezentacją poglądów historyka, a zatem nawet wybór tekstów źródłowych jest - chociażby poprzez eliminację - manifestacją wizji świata osoby dokonującej selekcji, ale mimo wszystko ma się jednak do czynienia ze źródłem, a nie tylko z jego omówieniem, zawsze przecież już bezpośrednio ideologicznym. Bardzo interesująca i pouczająca publikacja: dotarcie do źródeł dowodnie uzmysławia, że "Historia magistra vitae est" (a jeśli nie, to za takie nieuctwo płaci się w sposób najbardziej tragiczny, bo ludzkim życiem i to - o zgrozo! - często milionami ludzkich istnień).
Rolf Decot, Mała historia reformacji w Niemczech
Niemiecka wersja chrześcijaństwa - wiara Germanów, którym duma nie pozwala podlegać Rzymowi. Książka opisuje jak i dlaczego Niemcy stworzyli w XVI wieku swoją "heretycką religię". Niemiecki autor - zgodnie z tytułem - przedstawia "małą historię", czyli relacjonuje w zasadzie jedynie początki, powstanie protestantyzmu: autor nie bada losów protestantyzmu niemieckiego w wiekach późniejszych, ani jego rozkładu i zaniku w wieku XX i XXI.
Igor A. Riezanow, Wielkie katastrofy w historii ziemi
O największych uderzeniach meteorytów, zlodowaceniach (gigantyczne cmentarzysko mamutów na Kamczatce, ...), wybuchach wulkanów (Pompeje, Krakatau, i inne), trzęsieniach ziemi, tsunami, cyklonach i o zagadce Atlantydy. Powinna być kategoria "książki akcji" - na wzór "filmów akcji"...
Zeszyty Historyczne, Rocznik osiemdziesiąt osiem
Cztery "Zeszyty Historyczne" (83, 84, 85, 86, czyli "Rocznik osiemdziesiąt osiem") w jednym, zgrabnym etui, czyli wydana przez "podziemny" POMOST w 1989 roku kopia zeszytów wydanych w 1988 roku przez Instytut Literacki Paryż. Spisy treści na zdjęciach.
Michel Foucault, Historia szaleństwa w dobie klasycyzmu
Klasyka.
A telewizja twierdzi, że i tak wszystko jest wierszem szaleńca (i jeszcze dodatkowo odbitym na powielaczu).
Wiek XVI-XVIII w źródłach
Drugi tom z czterotomowego wydawnictwa, które stanowi "wybór tekstów źródłowych z propozycjami metodycznymi dla nauczycieli historii i studentów" (jak głoszą podtytuły). Lektura chyba najważniejsza dla chcących poznać historię. Co prawda nie dociera się do zdarzenia samego, ale można zobaczyć, jak na zdarzenie minione patrzyli jemu współcześni, a więc można przynajmniej mieć nadzieję, że jest się dosyć blisko faktu historycznego. Każde opracowanie historyczne jest w jakimś stopniu prezentacją poglądów historyka, a zatem nawet wybór tekstów źródłowych jest - chociażby poprzez eliminację - manifestacją wizji świata osoby dokonującej selekcji, ale mimo wszystko ma się jednak do czynienia ze źródłem, a nie tylko z jego omówieniem, zawsze przecież już bezpośrednio ideologicznym. Bardzo interesująca i pouczająca publikacja: dotarcie do źródeł dowodnie uzmysławia, że "Historia magistra vitae est" (a jeśli nie, to za takie nieuctwo płaci się w sposób najbardziej tragiczny, bo ludzkim życiem i to - o zgrozo! - często milionami ludzkich istnień).
Wielka galeona Zygmunta Augusta "Smok", Mały Modelarz 1/1981
Drugie wydanie - pierwszy raz ten model ukazał się w Małym Modelarzu w 1972 roku. Wspomnienie po chyba jedynym królu, który chciał wykorzystać dostęp Polski do morza.
Bożena Szaynok, Z historią i Moskwą w tle, Polska a Izrael 1944 - 1968
Polska a Izrael, Polacy a Żydzi - w polityce (wewnętrznej i zagranicznej) i we wzajemnych stosunkach (oficjalnych i codziennych). A w tle, jak głosi tytuł, Moskwa (tło, dodajmy, które w PRL-u było w istocie obrazem samym, a nie kanwą).
Władysław Filar, Wołyń 1939 - 1944, Historia, pamięć, pojednanie
Ukraińskie ludobójstwo na ludności polskiej i próba jego opisania, zrozumienia i wyciągnięcia wniosków, nauki dla przyszłych pokoleń.
Richard Grunberger, Historia społeczna Trzeciej Rzeszy
Niemieckie społeczeństwo hitlerowskie, czyli jak pokochać totalitaryzm. Autor przygląda się partii, kultowi Hitlera, korupcji, donosom, prawu, administracji, wojsku, wsi, biznesowi, robotnikom, konsumpcji, zdrowiu, rodzinie, kobietom, młodzieży, oświacie, nauce, językowi, humorowi, literaturze, teatrowi, kinu, prasie, radiu, muzyce, plastyce, religii i Żydom, w państwie, które powstało tylko po to, by rozpętać światową wojnę.
Zeszyty Historyczne, Zeszyt 87
"Podziemny", ale bardzo dobrej jakości, reprint wydania paryskiego. Spis treści na zdjęciach.
Gorzałka czyli historia i zasady wypalania mocnych trunków
"Podług starych ksiąg przez Jana Rogalę opisana" (podtytuł) i pięknie wydana. Jak destylować, jakich owoców do wyrobu wódek używać, jak wytwarzać zacier (czyli miazgę), jak fermentować (kiśnienie) i moc innych praktycznych porad, przepisów i wskazówek. Jednym słowem: do dzieła!
Encyklopedia Optimus Pascal Multimedia, 6 CD-ROM dla Windows
"Encyklopedia" na sześciu CD-ROM dla Windows 3.1 lub 3.11 oraz dla Windows 95. Zestaw tworzą: "Encyklopedia Ptaków", "Encyklopedia Przyrody", "Encyklopedia Kotów", "Encyklopedia Wszechświata", "Historia Świata" i "Jak to działa - fascynujący przewodnik po magicznym świecie urządzeń, wynalazków i odkryć" (ten ostatni tytuł jest bardzo zabawny, by nie powiedzieć, że idiotyczny: wiadomo, że wszystko teraz musi być "magiczne", ale świat wynalazków i magia? Przecież to dwie, zupełnie przeciwstawne, ba! wręcz wrogie sobie rzeczywistości. Połączyć "magię" ze światem techniki mógł tylko ktoś, kto nie rozumie podstawowych znaczeń najprostszych słów, jakiś błyskotliwy specjalista od "martekingu" - czyżby socjolog?). Zabytek dwojaki: po pierwsze dyski są świadectwem początków wirtualnej edukacji. Po drugie świadectwem, jaką niszczycielską siłą jest współczesne, "demokratyczne" państwo, które nie cofnie się przed żadnym przestępstwem (a bywa, że i zbrodnią, czego najlepszym dowodem jest bezkarność "seryjnego samobójcy") jeśli tylko ma w tym jakiś interes. Zniszczenie Optimusa nie przeszło bez echa, bo było to zniszczenie dużej firmy. Ale ile firm mniejszych, albo całkiem małych zostało zmiażdżonych przez post-PRLowskie układy i mafie urzędnicze? Jakim państwem mogłaby być Polska, gdyby nie post-PRLowski nowotwór, który od dziesięcioleci ją zżera, gdyby nie nienasycony pasożyt post-nomenklatury? Resortowa, mafijna gospodarka "wolnej Polski".
Paweł Wieczorkiewicz, Historia polityczna Polski 1935-1945
Paweł Wieczorkiewicz, historyk nieodżałowany, opowiada gorzką historię upadku Polski - jej dziesięcioletniej agonii. Pożegnanie z niepodległością. Finis Poloniae.
Pilot wojenny 2(5) 2000
Pilot wojenny, numer drugi z drugiego roku wydawania tego miesięcznika. W numerze m.in. Orliński na Mosquito, amerykańscy lotnicy w AK, lotniczy atak na konnicę sowiecką, koniec ery dwupłatowców...
Moje wojenne dzieciństwo. Tom 17
"Rzeka dziecięcego bólu płynie ciągle przez świat". Motto serii. Jak opisać życie, którego dzieciństwo zostało przemienione w piekło? II wojna światowa, którą naiwna historiozofia przedstawia jako walkę dobra ze złem, dla dzieci była tym, czym faktycznie była. Piekłem stworzonym przez mocarstwa, które nie widziały innej drogi dla ustanowienia i potwierdzenia swojej dominacji. Ci, którzy wygrali nazwali się "dobrymi", a przegranych nazwali "złymi" i nawet ich "osądzili w międzynarodowym trybunale". W ten sposób dyktatura, która tę wojnę rozpoczęła i wygrała - stalinowski związek sowiecki - stał się "dobry". Dobry zwycięzca! Jedno z najobrzydliwszych kłamstw historyków. Stalin wojnę rozpętał jako sojusznik Hitlera i - zmieniając sojusze - tę wojnę wygrał. Zwyciężył i osiągnął cele, jakie postawił sobie atakując w 1939-1940 roku Polskę, Łotwę, Litwę, Rumunię, a po 1945 roku zajmując pół Europy. Jak był "dobry" Związek Sowiecki i jaką prowadził "sprawiedliwą" i "wyzwoleńczą" wojnę o tym świadczą wspomnienia tych nielicznych dzieci, które przetrwały holocaust zgotowany przez sowietów Polakom. Książka pełna bólu i cierpienia. Ale cóż ono obchodzi polityków dla których wojna była i jest tylko jeszcze jednym narzędziem globalnej układanki. Niezniszczalne bunkry chronią przed wszystkim, a najłatwiej przed ludzkim płaczem...
Moje wojenne dzieciństwo. Tom 16
"Rzeka dziecięcego bólu płynie ciągle przez świat". Motto serii. Jak opisać życie, którego dzieciństwo zostało przemienione w piekło? II wojna światowa, którą naiwna historiozofia przedstawia jako walkę dobra ze złem, dla dzieci była tym, czym faktycznie była. Piekłem stworzonym przez mocarstwa, które nie widziały innej drogi dla ustanowienia i potwierdzenia swojej dominacji. Ci, którzy wygrali nazwali się "dobrymi", a przegranych nazwali "złymi" i nawet ich "osądzili w międzynarodowym trybunale". W ten sposób dyktatura, która tę wojnę rozpoczęła i wygrała - stalinowski związek sowiecki - stał się "dobry". Dobry zwycięzca! Jedno z najobrzydliwszych kłamstw historyków. Stalin wojnę rozpętał jako sojusznik Hitlera i - zmieniając sojusze - tę wojnę wygrał. Zwyciężył i osiągnął cele, jakie postawił sobie atakując w 1939-1940 roku Polskę, Łotwę, Litwę, Rumunię, a po 1945 roku zajmując pół Europy. Jak był "dobry" Związek Sowiecki i jaką prowadził "sprawiedliwą" i "wyzwoleńczą" wojnę o tym świadczą wspomnienia tych nielicznych dzieci, które przetrwały holocaust zgotowany przez sowietów Polakom. Książka pełna bólu i cierpienia. Ale cóż ono obchodzi polityków dla których wojna była i jest tylko jeszcze jednym narzędziem globalnej układanki. Niezniszczalne bunkry chronią przed wszystkim, a najłatwiej przed ludzkim płaczem...
George Orwell, Dzienniki wojenne
Twórczość Orwell'a w czasie II wojny: po raz pierwszy wydane w Polsce audycje BBC, materiały instruktażowe dla brytyjskiej obrony cywilnej, korespondencje wojenne z Francji, Niemiec i Austrii. Teksty opatrzone obszernymi i dokładnymi przypisami, istotnie wzbogacającymi teksty Orwella.
Waldemar Trojca, U-bootwaffe 1939-1945, cz. 3, Encyklopedia Okrętów Wojennych tom 12
12 tom Encyklopedii Okrętów Podwodnych. Moc informacji, zdjęć, kolorowych tablic oraz - co szczególnie wartościowe - wkładki z planami i przekrojami niemieckich łodzi podwodnych (format A1).
Waldemar Trojca, U-bootwaffe 1939-1945, cz. 4, Encyklopedia Okrętów Wojennych tom 13
!3 tom Encyklopedii Okrętów Wojennych. Do książki dołączone plany (A1) okrętów podwodnych. Co w książce możemy tylko przypuszczać, bo książka firmowo zafoliowana.
Antony Beevor, Druga Wojna Światowa
Przez sześć lat ziemia płonęła i to dosłownie, a nie tak, jak to teraz głoszą różni ekologiczni fanatyczni fundamentaliści. Przez kilka lat płonęło wszystko: miasta, wsie, lasy, pola. Przez kilka lat, każdego dnia i każdej nocy, eksplodowały apokaliptyczne ilości materiałów wybuchowych, a miliony silników (głównie dieslowskich, niezgodnych z jakimikolwiek "normami ekologicznymi") na ziemi, na morzach i w powietrzu produkowały niewyobrażalne ilości gazów spalinowych. Płonęła ziemia, płonęły oceany, płonęły morza, ogień szalał w powietrzu, szalały burze ogniowe. Produkcja tak modnych teraz "gazów cieplarnianych" i "emisja CO2" osiągnęła niewyobrażalne rozmiary: w zasadzie przez sześć lat nie produkowano niczego innego, tylko ogień i dym. A więc dlaczego nie zaobserwowano wówczas "ocieplenia klimatu"? Ba! Dlaczego zimy wówczas były jednymi z najsroższych w historii? Może dlatego, że człowiek nie ma wpływu na klimat? Wojna światowa, dosłowne piekło na Ziemi: człowiek produkował ogień, a klimat robił swoje. Historia podobno nauczycielką życia, ale jak widać marną, bo ludzie wciąż wolą zajmować się tym, co od nich nie zależy (np. klimatem), całkowicie i z desperacją ignorując swoje obowiązki (tj. miłość Boga i bliźniego). A zatem kolejna wojna nadchodzi...
Janusz Osica, Andrzej Sowa. Co by było, gdyby?
Czterech PRL-owskich historyków fantazjuje (w czasach PRL-u bis) na temat "tajników, mechanizmów i historii alternatywnych" (tak głosi podtytuł). Historia sama w sobie jest w dużej mierze fantazjowaniem, ale w tej książce zawodowi badacze przeszłości, słynni ze swych eseistycznych i publicystycznych ciągot i zapędów, próbują z owej słabości historii uczynić jej główne zadanie.
Jan Palmowski. Słownik najnowszej historii świata 1900-2007, tom 2 czechy-in
Choć dzieje świata są "opowieścią idioty, pełną wrzasku i wściekłości, a nieznaczącą nic", nieustającą wojną zła z dobrem, to prezentowana książka przedstawia cudowny sposób na okiełznanie tego piekielnego chaosu: wystarczy ustawić wszystko alfabetycznie. Porządek alfabetyczny jest przecież porządkiem i to nie budzącym niczyich sprzeciwów. Co więcej: układ alfabetyczny jest przyjmowany nie tylko powszechnie jako niekwestionowalny, ale nie budzi żadnych rozterek moralnych. Remedium na ból istnienia - chaos okiełznany: porządek alfabetyczny. Ordnung muss sein!
140,00 zł