Książka i film na podstawie materiałów zgromadzonych przez Ewę Stankiewicz i Annę Ferens. Historia bardzo pouczająca: jak potoczyły się losy tych, którzy stawiali opór komunizmowi w PRL-u. Trzech bohaterów opowieści jak trzy drogi życia. Droga pierwsza, najtragiczniejsza, bo zakończona śmiercią zadaną przez funkcyjnych obrońców socjalizmu (specjalność komunizmu i socjalizmu - niewyjaśnione śmierci, nieznani sprawcy, "seryjny samobójca"). Droga druga - radykalnego oporu i sprzeciwu, walki z PRL-em, walki toczonej nawet po 1989 roku, po "pierwszych wolnych wyborach" (sowiecka nowomowa: "pierwsze wolne wybory" oznaczały przecież, że komuniści i ich poplecznicy mają, jak zawsze, z góry zagwarantowane zwycięstwo, zapisane w utajnionych ustaleniach). Bo PRL, choć nazwa zniknęła, przetrwał przecież po 1989 roku w ludziach, w funkcjonariuszach, w strukturach, w systemie i strukturze prawa, w "układach". I wreszcie droga trzecia: instrumentalnego wykorzystania czasu zmagań z PRL-em, by - po 1989 roku - zbudować "socjalizm z europejską twarzą" (kolejny etap "socjalizmu z ludzką twarzą"). Trzecia droga, która każe sowieckich morderców w mundurach nazywać "ludźmi honoru", a patriotyzm - "faszyzmem". "Obrzydliwość" w sensie biblijnym. W imię preparowanej legendy zasług czasu minionego nie cofnąć się przed niczym - nawet przed przejmowaniem zasobów państwa - by zniszczyć, unicestwić wszystkich, których uzna się za wrogów "postępu". Jednym słowem kolejna mutacja ideologii socjalistycznej. Tak więc trzy drogi - trzech kumpli: droga śmierci, droga walki i droga zdrady i podłości. Dramat, który trwa od zarania dziejów i trwać będzie po kres historii, w coraz to innych dekoracjach, z coraz to innymi bohaterami. Pan tego świata i jego marionetki, czciciele fatum i Nemezis. I, o dziwo - wbrew temu wszystkiemu i ponad tym wszystkim - głoszona Dobra Nowina.