Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Jeden z ostatnich samolotów skonstruowanych w Związku Sowieckim. Przeszedł do historii w 1999 roku, kiedy uległ rozbiciu w czasie pokazu na paryskim salonie lotniczym.
SU-24 Fencer, czyli ruska kopia F-111. Sławę zyskał w 2015 roku, kiedy został zestrzelony przez tureckiego F-16. Model o zmiennej geometrii - jak w rzeczywistości.
Samolot, który sprawdzał swoją przydatność bojową we wszystkich zaborczych wojnach prowadzonych przez Rosję w XXI wieku, wsławiony atakami na ludność cywilną Gruzji, Syrii. Przystosowany do przenoszenia broni jądrowej. A więc: kto następny?
Zeszyt "Małego Modelarza" wydany na 50-lecie PLL LOT. W zeszycie model "transkontynentalnego samolotu pasażerskiego Polskich Linii Lotniczych 'LOT' - Ił-62" oraz Berliet Jelcz PR-100.
W czasach, kiedy model został wydany był całkowitym zaskoczeniem dla modelarzy przyzwyczajonych do standardu "Małego Modelarza". Zaskakiwał bardzo dokładnym opracowaniem (również opisu samolotu), ogromną ilością części, kalkomanią. Nawet dzisiaj, w epoce komputerowego mnożenia szczegółów, z tej wycinanki można zbudować bardzo udany i ciekawy model.
Jeszcze jeden model tego słynnego samolotu, tym razem wydany przez Hobby Model (opracowanie Michała Grabowskiego). Opracowanie historyczne, więc przedkomputerowe, a zatem miłośnicy linii cienkich, tak, że prawie niewidocznych oraz nie mniej niewidocznych i tak mikroskopijnych, że prawie niewykonalnych elementów będą zawiedzeni, ale miłośnikom sowieckiego przemysłu lotniczego i amatorom modelarstwa kartonowego typu "vintage" ten model sprawi na pewno dużo uciechy.
Model przedstawia samolot, na którym w 1943 roku latał Erich Hartmann - pilot, który z 352-dwoma zestrzeleniami był na pierwszym miejscu pośród asów myśliwskich II wojny światowej (ostatnie zestrzelenie 8 maja 1945 roku).
Model pokładowego samolotu myśliwskiego Corsair F4U1 w tym opracowaniu był czymś wyjątkowym, nawet jak na standardy Małego Modelarza: model bez wyposażenia kabiny! Autor tłumaczył to brakiem miejsca w wycinance i odsyłał modelarzy chcących zrobić model z kabiną do "Planów Modelarskich". Ale samolot wychodził nawet zgrabny, choć bardzo siermiężny.
Francuski okręt liniowy Richelieu: wielki okręt, który nie zdziałał nic wielkiego. Można odnieść wrażenie, że wojna, która wstrząsnęła światem, tak jakby Francję ominęła...
Model ZLIN 42-M w nietypowej, jak na "Małego Modelarza" skali 1:25. Model bardzo zgrabny, choć bez wnętrza kabiny. Idealny dla miłośników modelarstwa typu "vintage" lub dla startującej w modelarstwie młodzieży.
Krążownik liniowy HMS "Hood", duma floty brytyjskiej, słynna ofiara "Bismarcka". Niemiecki okręt, najkrócej w historii walczący pancernik, zanim poszedł na dno, zdążył - w najkrótszej z kolei w historii bitwie morskiej - zatopić "Hood'a". Grób prawie całej załogi: z tysiąca czterystu dwudziestu jeden ludzi uratowało się tylko trzech.
Model śmigłowca Bell AH-1S "Cobra" w opracowaniu tradycyjnym, bez komputera, a zatem części, które widać, można je wyciąć nożyczkami i skalpelem i można je skleić bez mikroskopu. Dzięki temu cały model można zrobić w kilka dni, a nie w kilka lat. Jednym słowem model dla relaksu, a nie jako program na całe życie.
Model dosyć rzadki - japoński czołg pływający 2 "KA-MI". Czołg, który przerobiony na ponton, mógł pływać nawet po morzu. Zbudowano tylko około 200 czołgów - pomysł na czołg desantowy jakoś nie sprawdził się w walce.
Brytyjski, ale polski - bo w barwach polskiej 1 Dywizji Pancernej, 10 Pułku Strzelców Konnych - czołg szybki Mk. VIII "Cromwell IV". Piękny model historycznego czołgu.
Model samolotu zestrzelonego nad Londynem 15 września 1940 roku. Samolot tego typu, Dornier Do 17, był też pierwszym samolotem zniszczonym w II wojnie światowej - strącony 1 września przez ppor. Władysława Gnysia ze 121 Eskadry Myśliwskiej.
Model-ciekawostka. Samolot-dziwo: pokraczna sylwetka, odkryta kabina, słaby silnik i wyjątkowo słabe uzbrojenie. A mimo wszystko prawdopodobnie byłby - ze względu na konstrukcję - mistrzem walki kołowej, gdyby właśnie nie wady napędu i uzbrojenia.
Jeszcze jeden japoński samolot, który miał być myśliwski, a stał się łowny, albo samobójczy. Przegrał najpierw konkurencję z ZERO, a potem z przeznaczeniem, jakie przypadło Japonii.
Japoński pokładowy bombowiec nurkujący Yokosuka D4Y4 "SUISEI". Bardzo dobry samolot i jednocześnie bardzo zły samolot bojowy: brak opancerzenia sprawiał bowiem, że miał bardzo dobre własności lotne, ale jednocześnie można go było zestrzelić nawet z broni małokalibrowej, więc strzelano do tych samolotów jak do kaczek. Ogromne ofiary poniesione dla przegrania wojny...
Amerykański samolot szturmowy A-10 Thunderbolt II - samolot wyjątkowy, bo z bardzo ściśle określonym przeznaczeniem: niszczyciel celów naziemnych. Poza USA takie ograniczone kompetencje chyba nikomu nie są potrzebne, więc samolot nie służy w innych krajach. Dodatkowo ten wyjątkowy model ma również wyjątkowe malowanie, które miało służyć jako kamuflaż pustynny, a okazało się bardziej dekonspirującym niż ukrywającym. Atrakcyjny i ciekawy model.
Mitsubishi J2M3 RAIDEN, myśliwiec do zadań specjalnych, w tym wypadku do przechwytywania na dużych wysokościach Superfortec B-29. Jak zawsze u przegrywających wojnę: cudowna broń, która pojawiła się za późno i było jej - w związku z tym - za mało.
Japoński samolot bombowo-torpedowy Nakajima B5N2 "Kate" w bardzo ciekawym modelu: jest to bowiem osobisty samolot dowódcy ataku na Pearl Harbour, komandora porucznika Mitsuo Fuchidy, w malowaniu z dnia ataku. Tak wyglądał ten samolot tragicznego 7 grudnia 1941 roku.
Wydawca napisał "współczesny samolot myśliwski", ale to był odrzutowiec z lat 60-tych ubiegłego wieku. Pierwszy samolot, który przekroczył podwójną prędkość dźwięku. Bardzo ładnie opracowany model. Prosty, ale czy to nie był urok Małego Modelarza?
Japoński samolot Ki-46-III Kai "Dinah" początkowo nie miał uzbrojenia - był tak szybki, że żaden samolot aliancki nie był w stanie go dogonić (tak przynajmniej głosi legenda - czy może raczej propaganda?). Model, który można zrobić z wycinanki, to już wersja z uzbrojeniem i też nietypowa: działko do zwalczania bombowców wystaje po kątem trzydziestu stopni z grzbietu kadłuba.
Okręt legenda, którego burzliwa historia jest jeszcze jednym dowodem na to, że - jeśli pojawi się nadzieja na zarobek - ważniejsze od człowieka mogą być nawet jakieś sadzonki. Drzewko musi pić, bo zdechnie, a marynarz nie musi, bo... drzewko zdechnie.
Model słynnego brytyjskiego lotniskowca HMS "Ark Royal", wydany przez Małego Modelarza w 2011, roku jest komputerowo opracowanym modelem wydanym w tym samym wydawnictwie, w 1990 roku.
Samochód pancerny z czasów przewrotu bolszewickiego. Ciężki i ze słabym silnikiem, więc doskonały na dobre drogi, których - jak wiadomo - było bardzo dużo w Rosji, dewastowanej przez wojnę domową 1917 roku. Idealny do stworzenia "żywej dioramy" dla antysowieckich fundamentalistów: zrobić i podpalić.
Tornado - "cud" europejskiej techniki, przestarzały już w czasie powstawania, drogi w produkcji, nieekonomiczny w eksploatacji oraz uciążliwy i skomplikowany w obsłudze. Model w malowaniu z czasu agresji na Irak, kiedy niemieckie, włoskie i angielskie lotnictwo wspomagało siły inwazyjne "pokój miłujących" USA. Wszystkie powody napaści na Irak i powody jego zniszczenia okazały się kłamstwem, ale kto sądzi zwycięzców? Jak wyglądałby Bliski Wschód, dyby te same kryteria stosowano do państwa "Starszych Braci w Wierze" co wobec Iraku? Tu wystarczyły kłamstwa amerykańskiej propagandy, tam nawet najstraszniejsza prawda jest bagatelizowana i usprawiedliwiana. Widać, że panem tego świata jest "ojciec kłamstwa", a ci, co mu służą, zaślepieni mamoną, łudzą się, że są bezkarni - aż przyjdzie sąd prawdziwy, niewrażliwy na ludzkie argumenty, sąd, który przecież czeka każdego. I wtedy "pierwsi" tego świata dowiedzą się, że są "ostatnimi", "wyrzuconymi w ciemności zewnętrzne", i będzie "płacz i zgrzytanie zębów".
Mały Modelarz z 1972 roku, czyli klasyczny okres modelarstwa kartonowego z nowatorskimi, "zmechanizowanymi" pomysłami. Otóż autor modelu, Kazimierz Osterczuk, zaprojektował podwozie, które można chować oraz odsuwaną "limuzynę" kabiny.
Sowiecki pomysł na samolot uniwersalny. Miał to być jednocześnie: ciężki myśliwiec, samolot szturmowy, samolot rozpoznawczy i lekki bombowiec. Skończył jak inne, cudowne pomysły geniuszy sowieckiej, przodującej nauki, jak miczurinowskie krzyżówki - rośliny wielogatunkowe: całkowitą katastrofą. Zbudowano ok. 500 sztuk, które bardzo szybko wycofano z frontu, bo ich jedynym manewrem bojowym okazało się wystartowanie tylko po to, by dać się zestrzelić. Więc kogo dzisiaj może interesować model tej poronionej, sowieckiej konstrukcji? "Mały Modelarz", jako pismo Ligi Obrony Kraju, musiał wpajać modelarzom zamiłowanie do sowieckiej armii, ale dzisiaj takie wydawnictwa mają jedynie walor historycznego świadectwa ideologicznego przymusu, jakiemu podlegały w PRL-u nawet dzieci klejące papierowe zabawki.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Dane wykorzystywane przez dostawcę oprogramowania sklepu - Shoper S.A. Na ich podstawie dokonywane są analizy, związane z rozwojem oprogramowania, oraz mierzona jest skuteczność kampanii reklamowych. Nie są łączone z innymi informacjami, podawanymi podczas rejestracji i składania zamówienia. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.