Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Rarytas: przygotowane przez Niemena autorskie wydanie - reedycja na CD longplaya z 1968 roku. Jego (tj. Niemena) cyfrowa rekonstrukcja nagrań oraz projekt graficzny całości. Tak w 1996 roku Niemen chciał, by wyglądała i brzmiała jego ponownie wydana i poprawiona płyta. Przy okazji parę cierpkich uwag o "twórczości" Piwowskiego Marka (vel Andrzeja Krosta).
The Best of Niemen, czyli 14 przebojów Niemena z czasów, kiedy pisał piosenki. Pod Papugami, Wspomnienie, Sen o Warszawie, Dziwny jest ten świat,... Płyta winylowa, pierwsze tłoczenie z 1979 roku.
Legendarna - druga nagrana - płyta zespołu, który w latach 70-tych XX wieku był tytanem jazz-rocka. Muzyka, która, pomimo artystycznych ambicji twórców, stała się tak popularna, że była wykorzystywana w niezliczonej ilości dżingli i podkładów muzycznych.
Nowa fala w natarciu. Winylowa płyta jednego z gigantów rocka lat 70-tych (pierwsze, niemieckie tłoczenie z 1978 roku). Zdobywających światową sławę Talking Heads można posłuchać i obejrzeć w "Dzikiej namiętności" ("Something Wild").
Rok progresywny z 1978 roku na pierwszym holenderskim wydaniu CD (reedycja pierwszego amerykańskiego CD z 1988 roku). Supergrupa weteranów z King Crimson, Roxy Music i od Franka Zappy, która w pierwotnym składzie wydała jedną - prezentowaną - płytę. Na świecie królował punk, więc wirtuozi skrzypiec oraz instrumentów elektronicznych - i jakby tego było mało jeszcze z ciągotami jazzowymi! - przepadli z kretesem.
Niemen vol. 1, czyli trzy utwory: Requiem dla Van Gogh'a, Sariusz i Inicjały oraz sześciu wirtuozów: Józef Skrzek, Jerzy Piotrowski, Antymos Apostolis, Helmut Nadolski, Andrzej Przybielski i Czesław Niemen. Niewiarygodne, ale w 1973 roku, w roku wydania płyty, była to muzyka... młodzieżowa!
Jedna z kropli, która drążyła "jaruzelski" PRL. Ówczesna muzyka na pewno nie łagodziła obyczajów. Dobrze się słucha, tym bardziej, że i teksty wciąż aktualne.
Polski progresywny rock i jazz, i free, i Bóg wie co jeszcze. Jednym słowem dużo do słuchania (również dlatego, że wydawnictwo zawiera dwie płyty) i trochę do oglądania (jest video).
Kanadyjska reedycja płyty Polskich Nagrań z 1974 roku. Jerzy Krzemiński nie ograniczył się do zwykłego remiksu, nie tylko "oczyścił" archiwalne nagrania, ale i dodał nowe brzmienia, by "uwspółcześnić" muzykę, przez co powstała w zasadzie nowa płyta nagrana w Toronto pod koniec 2003 roku. Ciekawe, czy powstanie następne "uwspółcześnienie"?
Pierwszy singiel zespołu Siekiera, nagrania z 1985 roku. Dwa utwory: "Jest bezpiecznie" i "Misiowie puszyści", którego tytuł był reakcją na lekceważące zachowanie pracowników Tonpresssu. Szczyt jaruzelowatego PRL-u, więc cud, że w ogóle nagrywano coś więcej niż tylko piosenki na "festiwal piosenki radzieckiej w Zielonej Górze".
PRL się przepoczwarzał w "cóś" - Bóg jeden wie w co, "ni to, ni sio"; już i "Solidarność" ante portas, już i Jaruzelskiego zaczyna cisnąć mundurek, już go świerzbią ręce, by wyjąć buławę (i termos i jajo na twardo) z tornistra, zwłaszcza, że Gierka zasypała i zawiała zima stulecia, a tu Pronit wydaje płytę, która brzmiała, jakby nagrano ją za "żelazną kurtyną". Podobno tak się zaczął "prawdziwy rock w PRL-u", a skończyła "muzyka młodzieżowa". "Polska młodzież śpiewa polskie piosenki"? Not anymore - aż do Perfectu, Manaamu, Lady Pank, ...
Ciekawostka - perełka dla kolekcjonera: "Korowód" wydany wspólnie przez "Polskie Nagrania MUZA" i "Supraphon" we współpracy z "Mladym svetem" dla "Gramofonovy Klub". Z PRL-u dla CSRS. Ale Grechuta śpiewa po polsku, nie po czesku, bo jest to kopia płyty wydanej w PRL-u. Okładka też PRL-owska, zastępcza, stosowana w latach największej mizerii ekonomicznej: różne płyty dostawały wówczas tę samą, czyli taką samą, okładkę typu "patchwork". Sądząc po jakości odtwarzania ("lubię szum czarnej płyty";) płyta była tłoczona w PRL-u, a nie w Czechosłowacji. Ale naklejki na płycie po czesku, więc niektóre tytuły sprawiają trochę zabawne wrażenie.
Pełny tytuł płyty to "Mira Kubasińska z zespołem Breakout". Czwarta płyta zespołu, nagrana w lipcu 1971 roku, niemal zaraz po nagraniu słynnego, rewelacyjnego longplaya "Blues". Zespół zmienił skład (brak Dariusza Kozakiewicza i Józefa Hajdasza), a więc i zmieniła się muzyka. Prawdę mówiąc, aż trudno uwierzyć, że obie płyty nagrano niemal równocześnie. "Mira", to pierwsza płyta zespołu podpisana nazwiskiem wokalistki i z repertuarem stworzonym dla niej.
Jedenasty album Skaldów i ich ostatnia płyta przed rozpadnięciem się zespołu. Nagrana na przełomie lat 1978/1979 była propagandowym przygotowaniem do Olimpiady w Moskwie w 1980 roku (jedna z części tryptyku "Znicz olimpijski": pozostałe dwie płyty nagrali Breakout i Budka Suflera). Często uznawana za najgorsza płytę zespołu, nie tyle ze względu na muzykę, ile ze względu na teksty (pod pseudonimem Piotr Trojka ukrywał się najprawdopodobniej Stanisław Cejrowski). Okładkę wymalował Rafał Olbiński (zlecenie na okładkę ważnego, propagandowego produktu dostał student ASP - duża ciekawostka) ze zdjęcia w dowodzie Andrzeja Zielińskiego. Wszystko razem jest kwintesencją ideologicznej komercji dla PRL-owskiej młodzieży z czasów, kiedy sport w krajach socjalistycznych oficjalnie był "amatorski".
Triquetra (nazwa zespołu) to symbol o wielu znaczeniach. W Chrześcijaństwie symbolizuje Trójcę Świętą. Płyta "T," nagrana w 2004 roku, to solidne, ostre, męskie granie. Granie z przesłaniem.
Jeden z hymnów młodzieży kontestującej stan wojenny. Czterdzieści lat temu była to "nowa fala". Utwór - przebój, którego tak nie lubili twórcy, że nie zamieścili go na płycie długogrającej. Władza nie lubiła, autor nie lubił, ale ludność znała na pamięć i kochała.
Pierwsza płyta Republiki z ich największym przebojem ze stanu wojennego, wydana w 1983 roku. Jak się wówczas mówiło jeden z wentyli, którymi spuszczano napięcie - w tym wypadku wentyl młodzieżowy. Muzyka była połączona z polityką czy ktoś chciał czy nie chciał, bo w tamtym czasie wszystko było odczytywane w kontekście politycznym i we wszystkim dopatrywano się aluzji politycznych. Jeszcze jeden element ze sprytnej układanki i manipulacji, do której świadomie i nieświadomie przyczyniały się rozgłośnie radiowe i "polski rock".
Pierwsza płyta długogrająca Czerwonych Gitar "To właśnie my". Została wydana w 1966 roku. Nagrywano ją dwa dni. Płytę wydała wytwórnia Pronit (XL 0350). I stała się wielkim przebojem. W połowie lat osiemdziesiątych XX wieku Polskie Nagrania rozpoczęły wydawanie serii "Z archiwum polskiego beatu": oryginalne nagrania poddano rekonstrukcji i tłoczono na nowo. Płyta "Czerwone Gitary" była piątą z serii reedycji.
Pierwszą płytę długogrającą (Czerwone Gitary "To właśnie my" - 1966 rok) zespół nagrał w dwa dni. Sprzedano 166 tysięcy "longplayów". Drugą płytę nagrano w cztery dni (1967) i sprzedano jej 272 tysiące. W ciągu dwóch lat stali się najpopularniejszym "zespołem bigbitowym", "zespołem mocnego uderzenia" (jak wtedy mówiono). Ich "przeboje" znali wszyscy, a słychać je było wszędzie i w zasadzie przez całą dobę. Muzyka młodzieżowa z PRL-u: muzyka młodzieżowego buntu w ramach możliwych do zaakceptowania przez wszystkich, coś jak Haska "partia umiarkowanego postępu (w granicach prawa)".
Pierwszą płytę długogrającą (Czerwone Gitary "To właśnie my" - 1966 rok) zespół nagrał w dwa dni. Sprzedano 166 tysięcy "longplayów". Drugą płytę nagrano w cztery dni (1967) i sprzedano jej 272 tysiące. Trzecią nagrano znowu w dwa dni (1968) i sprzedano 281 tysięcy... . Dwa lata: nagrane trzy płyty długogrające, około miliona sprzedanych - doliczywszy "single" i pocztówki dźwiękowe, dziesiątki przebojów znanych wszystkim. Wszystkim! Rekord wszechczasów. Ich muzyką gardzili krytycy, miłośnicy "sztuki wyższej", ale cały kraj śpiewał piosenki Czerwonych Gitar, a jak nie śpiewał, to wiedział, czyja jest ta piosenka, którą ktoś inny śpiewa, czy nuci. Wszystkie zabawy taneczne, wszystkie audycje muzyczne, "zawsze i wszędzie" było słychać przeboje Czerwonych Gitar. Przez kilka lat Czerwone Gitary panowały w muzyce rozrywkowej, w "muzyce lekkiej, łatwej i przyjemnej" niepodzielnie. Współcześni artyści, którzy miesiącami męczą się w studiach nagraniowych nad kilkoma "utworami" całkiem podobnymi do innych "produkcji", mogą tylko marzyć o chociażby skromnej części popularności, jaką się cieszyły Czerwone Gitary. Ich wpływ na życie codzienne oraz na potoczne obyczaje i upodobania był przez PRL-owskie "elity" przemilczany lub ignorowany (piosenki Czerwonych Gitar śpiewano nawet w czasie... sierpniowych pielgrzymek!) - inteligenckim obowiązkiem było szydzenie z Czerwonych Gitar, a "specjaliści od nawozów i od świata", tj. "nauki społeczne" nawet nie dostrzegały tego zjawiska (co zresztą nie dziwi, bo socjologowie "z przyrodzenia" uważają, że rzeczywistością nie jest to, co ich otacza, tylko to, co sami wymyślą). Czerwone Gitary - fenomen społeczny niepowtarzalny.
Płyta z 1970 roku - czwarty longplay zespołu. Zadowoliła krytyków, rozczarowała miłośników. Odszedł Krzysztof Klenczon, do zespołu dołączył multiinstrumentalista Dominik Kuta (który na czas współpracy z Czerwonymi Gitarami przybrał pseudonim Dominik Konrad). Płyta zamyka pięć lat szalonego powodzenia i popularności zespołu, Czerwone Gitary najlepsze mają już za sobą...
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.