Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
W roli miss Jane Marple Joan Hickson. Nawet najbardziej zatwardziały zbrodniarz, czy zatwardziała i przebiegła zbrodniarka, nie są w stanie wyprowadzić w pole wścibskiej starej panny. Czy to nie zastanawiające, że mordercy i morderczynie popełniają swoje niegodziwości zawsze tuż pod jej nosem? Gdzie się nie pojawi, tam zaraz ktoś kogoś morduje z zimną krwią. Prawda, że zastanawiające? Tym razem zawitała do londyńskiego hotelu i oczywiście ledwo rozpakowała walizy zaraz polała się krew. Może zamiast zamykać morderców po fakcie, powinno się profilaktycznie i dla prewencji zapuszkować starą babę? Zawsze się mówiło, że należy zapobiegać, a nie leczyć. A może sukcesy detektywistyczne są prostą konsekwencją prowokacji? Przebiegła stara panna prowadzi śledztwo, którego sama stała się powodem? Same pytania - jak przystało na kryminał.
Tak się wszystko zaczęło: detektyw w sutannie wkracza do akcji. Bo kto lepiej zdemaskuje zło, jak nie ksiądz? A kiedy zło zostanie zdemaskowane sprawę przejmuje karząca ręka sprawiedliwości ziemskiej - w postaci świeckich organów bardzo neutralnego światopoglądowo państwa i jeszcze bardziej niezawisłych sądów. Taka bajka.
PRL-owski, kryminał okultystyczny z 1985 roku. Znajomy Antykwariatu utrzymuje, że już to wystarczy, by uznać, iż w istocie mamy do czynienia z surrealistyczną komedią. A kiedy jedna z postaci w filmie, "wystawca" horoskopów, mówi, że "parapsychologia jest jak matematyka" jesteśmy pewni: tak, rację ma wydawca pisząc na okładce filmu: "dzieło w reżyserii Jacka Koprowicza wymyka się wszelkim klasyfikacjom".
Dwa czarno-białe filmy z czerwonego PRL-u. Kryminał, sensacja i - przy okazji - pocztówka z gomółkowskiej Warszawy (film z 1962 roku). W drugim filmie popisową rolę rozżartego konsumenta golonki odgrywa (z zaangażowaniem budzącym apetyt u widza) Stanisław Bareja.
Bergmanowska wariacja na temat niemieckich, "weimarskich" fantazji Fritza Langa. Wyprawa w świat, w którym majaczą cienie doktora Mabuse i komisarza Lochmanna. I Josefa Mengele. Piekło na ziemi z "naukowcami" - psychopatami i socjopatami, aniołami śmierci, kapłanami kultu "postępu ku polepszeniu człowieka i ludzkości".
Jedna łódź, puste jezioro i tylko troje aktorów... Co można nakręcić w takich warunkach? Niskobudżetową etiudę? Okazało się, że Polańskiemu wystarczyło, by nakręcić półtoragodzinny film. I to jeszcze film akcji: niesamowitej i psychologicznej. Muzyka Komedy i zdjęcia Lipmana dopełniły całości - dzięki nim film z 1962 roku uznawany jest za arcydzieło kinematografii PRL, choć pokazuje klasę próżniaczą, nie robotniczą.
Szczyt gomułkowskiego PRL-u i "szczytująca" wraz z nim ekipa: reżyser, scenarzysta, aktorzy,... . Film nazywany "komedią", czy wręcz "komedią psychologiczną" - nawet liryczny z zawodu Marek Grechuta wykonał w nim parę cynicznych póz. Dzieło było na ekranach w roku 1970, kiedy mecenasi sztuki - towarzysze z KC PZPR (na marginesie: prawie wszyscy artyści byli członkami tej "partii robotniczej") rozkazali wojsku ludowemu strzelać do ludzi idących rano do pracy. Ale twórcy o tym nie opowiadają, bo twórcy dostrzegali inne problemy i tematy godne uwagi. Prawdziwie polska szkoła filmowa. No i są "momenty" w wykonaniu Małgorzaty Braunek, która w tamtych czasach grała chyba we wszystkim (jak ktoś miał talent i warunki to był doceniany).
Film na kasecie VHS. Kopia (bardzo dobra) wersji kinowej. Filmy wydawane w serii "FILMY POLSKIE videoteka" są cenne właśnie z tego względu: są oryginalne, nie są późniejszymi przeróbkami czy "wersjami reżyserskimi", itp. Można obcować z dziełem w jego kształcie pierwotnym, nieskażonym.
Wydana na VHS kinowa wersja filmu, nawet z typowymi skazami taśmy filmowej. Jeśli zaczyna się pracę reżysera od arcydzieła (jak powszechnie ocenia się "Nóż w wodzie", wychwalając jego doskonałość we wszystkich elementach sztuki filmowej, czyli - oprócz reżyserii - wychwalając mistrzostwo scenariusza, zdjęć i muzyki), to bardzo trudno nie sprawiać zawodu kolejnymi filmami. Film doskonały, ale kąśliwa krytyka zawsze znajdzie jakiś feler, stąd wydziwiania nad grą Jolanty Umeckiej. Jest w filmie również ukryta perełka: radiowa relacja sportowa (tło dźwiękowe gry w bierki). Brednie komentatora meczu bokserskiego, czyli ponadczasowa poezja idiotyzmu sprawozdawców sportowych - czysta komedia.
Bogumił Kobiela gra budzącego współczucie oportunistę (w następnej ekranizacji Piszczykiem został - w zasadzie grając samego siebie - Stuhr Jerzy: doskonały przykład, czym różni się kreacja od autoprezentacji, albo sztuka od "produkcji z dziedziny szeroko rozumianej kultury"). Kinowa, oryginalna czarno-biała wersja filmu.
Film z 1957 roku. Skończył się socrealizm, ale każdy przy zdrowych zmysłach wiedział, że to nie znaczy, że zaczyna się realizm. Jeszcze jedna groteska, która dzieje się nigdzie, czyli w...
Film do obejrzenia tylko na VHS, bo jest to oryginalna kopia wersji kinowej z 1967 roku, bez późniejszych, cyfrowych ulepszeń, przeróbek itp. Jeden z takich filmów, które na całe życie wiązały aktora z jakąś rolą, niemal utożsamiały z graną postacią. Towarzysza Stanisława Mikulskiego (nie gra w "Samych swoich", chodzi tylko o przykład zespawania aktora z graną rolą) pochowano niemal jak agenta wywiadu, w Alei Zasłużonych - tak fikcyjny Hans Kloss, poprzez ten pogrzeb i poprzez minutę ciszy, jaką Sejm uczcił pamięć aktora, wszedł nawet, by tak rzec, do świata żywych. "Sami swoi" również zyskali moc (albo przekleństwo) ożywiania fikcji. Bo kto wymieni inne role gwiazd "Samych swoich"? Kto np. wie, że Ilona Kuśmierska była nie tylko Jadźką, ale nawet Bolkiem (oczywiście jego głosem w "Bolek i Lolek na Dzikim Zachodzie")?
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.