- COMMODORE 64
- Książki
- Literatura dziecięca i młodzieżowa
- Rozkosze ciała
- Literatura zagraniczna
- Audiobooki
- Literatura polska
- Varsaviana
- Filozofia, socjologia, psychologia, religia...
- Kryminał, sensacja, groza,...
- Obcojęzyczne
- Podręczniki i pomoce naukowe
- Świat i przyroda
- Słowniki i encyklopedie
- Sztuka
- Outlet intelektualisty
- Biznes
- Historia
- Militaria
- Komiksy
- Pocztówki, plakaty
- Płyty winylowe i CD
- Kasety magnetofonowe
- Muzyka DVD
- Filmy
- VHS
- Audio Hi Fi
- Modele, modelarstwo i zabawki
- Elektronika sentymentalna
- Różne sprzęty i zegary
- Grafiki, obrazy, rysunki, numizmaty
- Ręczne hafty i zabawki naturalne
- Zamówienia Specjalne
- Nowości
- Promocje
Michał Heller, Filozofia i wszechświat
Opis
Michał Heller, Filozofia i wszechświat. Wybór pism. Część pierwsza: Wstęp do nowej filozofii przyrody. Część druga: Racjonalność i matematyczność świata. Część trzecia: W stronę filozofii fizyki. Część czwarta: Metafizyka fizyki. Część piata: Czas - przestrzeń - grawitacja. Część szósta: Filozofia kosmologii. Część siódma: Wszechświat nieprzemienny.
Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych UNIVERSITAS, Kraków 2006. Stron 546. Okładka twarda, obwoluta. Stan doskonały, choć obwoluta nosi naturalne, subtelne ślady upływu czasu.
Produkty powiązane
Michał Heller, Uchwycić przemijanie
Ksiądz, który jest światowej sławy fizykiem, kosmologiem, filozofem, teologiem, pisze o czasie. Co może powiedzieć o nim fizyk, który wielbi Stwórcę za dar natury i nasza zdolność rozumnego jej poznawania?
Michał Heller, Czy fizyka jest nauką humanistyczną?
Ksiądz, który jest światowej sławy fizykiem, kosmologiem, filozofem, teologiem, pisze o pięknie jako o kategorii... fizycznej!
George V. Coyne, Michał Heller, Pojmowalny wszechświat
Księża fizycy i filozofowie, i tajemnice stworzenia, które próbuje odkryć fizyka.
Michał Heller, Jak być uczonym
Rzecz mała o wielkiej radości, jaką daje zdobywanie wiedzy w nauce. A o tych rozkoszach Ksiądz Profesor wie jak mało kto.
Michał Heller, Uchwycić przemijanie
Wydanie z 1997 roku. Aha, ważna uwaga: to nie jest książka o fotografii.
Michał Heller, Sens życia i sens wszechświata
Studia z teologii współczesnej. "Jeśli Wszechświat ma sens, to sens ten prawdopodobnie obejmuje także człowieka, ponieważ jest on częścią Wszechświata".
Michał Heller, Filozofia świata
Wybrane zagadnienia i kierunki filozofii przyrody: Platon, Arystoteles, Kartezjusz, Newton, Leibniz, Kant, Whitehead, Popper, romantyczna filozofii przyrody.
Józef Życiński, Bóg Abrahama i Whiteheada
Filozofia i religia, prawdy wiary i prawdy filozofii.
Józef Życiński, Teizm i filozofia analityczna (1,2)
Filozofia współczesna i filozofia Boga.
Gustaw Herling-Grudziński, abp Józef Życiński, Pięć dialogów
Dwie znane postacie, pisarz (zdecydowany w swej postawie) i biskup (o znanej postawie) wymieniają się poglądami na tematy ważne dla współczesności.
Niewidzialne światło, z abp. Józefem Życińskim rozmawiają Dorota Zańko i Jarosław Gowin
Wydanie zmienione i uzupełnione.
Józef Życiński, W kręgu nauki i wiary
"Credo w cywilizacji technologicznej", czyli "wierzyć w epoce poscjentystycznej" (wybrane tytuły rozdziałów). Jednym słowem chodzi o światopogląd, czyli o "przemijanie światów i trwałość wartości".
Józef Życiński, Głębia bytu
Tematy, którym autor poświęcił swoje życie badawcze: nauka i wiara, poznanie i łaska, świat jako przedmiot nauki i byt jako dar Boga.
Józef Życiński, Pisma z Kraju UB-u
Pisma z Kraju UB-u, czyli SB-e. Schyłek jaruzelskiego PRL-u. Kto jak kto, ale autor o SB wiedział dużo i to - można rzec - z pierwszej ręki. "Filozof" - jeden z niezliczonej rzeszy "ludzi kościoła", którzy pracowali na "dwa etaty". Co nie przeszkadzało w autoprezentacji na sumienie narodu. "Kryzys w kościele"? Brak rozliczenia z konfidentami w sutannach i ochranianie jawnogrzeszników z koloratkami to co ma być? "Skumbrie w tomacie, chcieliście kryzys, no to go macie...". Ksiądz biskup może zostanie patronem duchownej, nie świeckiej, bezpieki?
S. Hawking, Czarne dziury i wszechświaty niemowlęce
Filozofia nauki, kosmologia, autobiografia – tym wszystkim jest i o tym wszystkim opowiada niniejsza książka.
Jayant Narlikar, Struktura wszechświata
Tłumaczenie książki wydanej przez Oxford University Press w 1977 roku. Synteza nauki o wszechświecie. Po zreferowaniu wiedzy dotychczasowej książkę zamyka Epilog: "Czy potrzebne są nowe prawa fizyki?" Tyle wieków badań i coraz więcej pytań, zagadek, wątpliwości, ...
Hoimar von Ditfurth, Dzieci wszechświata
Długa droga nauki do uznania, że cały wszechświat istnieje, by człowiek mógł istnieć.
Jerzy S. Stodółkiewicz, We wnętrzu wszechświata
O niebie. O tym co widać, ale i o tym czego nie widać, choć nie w sensie mistycznym, metafizycznym czy religijnym, tylko w sensie astronomicznym i fizycznym.
George V. Coyne SJ, Alessandro Omizzolo, Podróż przez wszechświat. Poszukiwanie sensu przez człowieka
Dwaj astronomowie z Obserwatorium Watykańskiego patrzą w niebo i widzą Boga. Zupełni inaczej niż towarzysz Gagarin, który poleciał w "kosmos" (piszemy cudzysłów, bo apogeum wyniosło około 300 kilometrów, więc cóż to jest wobec Kosmosu nieskończonego?) i osobiście się przekonał, że Boga w górze nie ma, o czym doniosła zaraz po jego orbitowaniu gazeta o jednoznacznym tytule "Prawda" (piszemy cudzysłów, bo to tytuł, a nie z powodów ironicznych broń Boże).
Robert Clarke, Nowe tajemnice Wszechświata
Tytuł trochę mylący, bo cóż to nowego jest w tajemnicy życia na Ziemi? Tajemnica stara jak świat. Praca popularnonaukowa. Kolejny zestaw możliwych wyjaśnień, hipotez, które chcemy uznawać za prawdę bezwzględną. Tak pragniemy "wiedzieć" i "rozumieć", że samą siłą pragnień nadajemy mniemaniom walor pewności. Strata czasu? "Nie należy ganić wiedzy, ani naturalnego poznania rzeczy, które samo przez się jest dobre i według zamiarów Bożych, lecz zawsze trzeba wyżej stawiać dobre sumienie i cnotliwe życie. Ale ponieważ wielu stara się więcej o wiedzę niż o dobre życie, dlatego często błądzą i albo żadnego, albo tylko mały odnoszą pożytek. O, gdyby tak pilnie przykładali się do wykorzenienia błędów i zaszczepienia cnót, jak gorliwie wdają się z zagadnienia sporne; to by nie było tyle złego i tylu zgorszeń wśród ludu (...). Na pewno gdy nadejdzie dzień sądu, nie zapytają nas o to, cośmy czytali, lecz cośmy czynili, ani też o to, jak ładnie mówiliśmy, ale jak pobożnieśmy żyli." (Tomasz a Kempis, O naśladowaniu Chrystusa, Księga Pierwsza, Rozdział 3, 4-5; Wydawnictwo Gaudinum).
John North, Historia astronomii i kosmologii
Wierzymy, że jesteśmy częścią porządku czyli kosmosu, ale nasze myślenie o nim zdaje się rodzić coraz większy bałagan, czyli chaos pytań i zagadek. Uchylenie jednej zasłony nieprzeniknionej tajemnicy ukazuje następne. Wobec nieskończoności stworzenia każda kolejna teoria zdaje się być potwierdzeniem, że mimo wielkich ludzkich wysiłków pozostaje do odkrycia wciąż tyle samo: nieskończoność. Niezwykle gruntowna praca autora, który starał się zdać możliwie kompletną relację z trwających tysiące lat i pochłaniających ogromne środki prób poznania i pojęcia czym tak naprawdę jest niebo gwiaździste nad nami. No właśnie - dlaczego niebo w nocy jest ciemne? Zapraszamy do lektury, która może coś rozjaśni.
Wyrok na Galileusza i inne mity o nauce i religii
Zbiór tekstów odczarowujący mity zagnieżdżone w świadomości społecznej na temat słynnych postaci „prześladowanych” przez Kościół.
Wielkie eseje w nauce, pod redakcją Martina Gardnera
Wielkie nazwiska nauki, "błyskotliwe eseje" i ... no właśnie, czy może być lepszy dowód, że jednak błądzenie jest rzeczą ludzką? Nauka - królestwo prawdy, która rodzi się z błędnych teorii i hipotez oraz królestwo fałszu, który wieńczy teorie absolutnie prawdziwe. Nauka i ideologia - granica często niedostrzegalna.
Steve Fuller, Nauka vs religia?
"Może przyszedł czas, aby zastąpić mglistą koncepcję doboru naturalnego (...) taką wizją inteligentnego projektu, w której weźmiemy pełną odpowiedzialność za naszą planetę" fragm. książki
J. Maritain, Nauka i mądrość
Powrót do filozofii klasycznej i jej niezmiennych wartości i zasad.
bp Andrzej Siemieniewski, Ścieżką nauki do Boga
Nauki przyrodnicze i duchowość w starożytności i w średniowieczu. Zostawmy nieprawdziwe, ale wciąż popularne, wyobrażenia na temat wojny nauki z wiarą i "ciemnego średniowiecza". A jaka jest prawda? Zapraszamy do lektury...
Bernard Dixon, Nie igra się z nauką
W idealnym świecie Nauka jest dzieckiem Rozumu, więc jej rodzeństwem jest Prawda, Dobro i Piękno. W świecie realnym, gdzie nie ma Rozumu, a są tylko ludzie ze swoimi "rozumami", nauka jest tworem tych zwykłych ludzi. I jak każdy ludzki twór nosi na sobie piętno wszystkich ludzkich grzechów: pychy, próżności, chciwości, lenistwa,... . I jak każdy ludzki twór równie dobrze prowadzić może do dobra jak i do zła. Bardzo pouczająca książka - powinna być lekturą obowiązkową dla wszystkich, którym się zdaje, że w nauce znajdą lekarstwo na ludzkie nieszczęście, że nauka to panaceum na wszelkie zło, a naukowcy to czyści kapłani dobra i bezinteresowni czarodzieje. Aż dziw jak wielu ludzi szanujących i wielbiących siebie samych za własny rozsądek wierzy w ten "zabobon" (jak to określił O. Bocheński).
Thomas S. Kuhn, Struktura rewolucji naukowych
Słynna książka słynnego autora - jedna z najważniejszych książek filozofii nauki XX wieku.
John Taylor, Nauka i zjawiska nadnaturalne
Nauka a leczenie siłami psychicznymi, jasnowidzenie, telepatia, prekognicja, psychokineza,... . Niewytłumaczalne zdarzenia paranormalne a oszustwa i złośliwe żarty. Oraz inne tajemnicze moce jak komunikowanie się ze zmarłymi czy zaklinanie istot bezcielesnych. Jak odróżnić prawdę od fałszu, tajemnicę od złudzenia czy oszustwa? Gdzie kończy się dociekliwość, a zaczyna naiwność, łatwowierność (słynny popularyzator nauki zwłaszcza w tej kwestii ma wiele do powiedzenia - z własnego dośiadczenia).
Hans Selye, Od marzenia do odkrycia naukowego
Podtytuł: jak być naukowcem. Czyli życie człowieka (na przykładzie własnym), który całkowicie poświęcił się nauce. Testament i przesłanie mistrza dla wyimaginowanego ucznia.
John Losee, Wprowadzenie do filozofii nauki
Historia instytucjonalnego i zorganizowanego hierarchicznie poznawania świata, które współcześnie zwie się "nauką". Jednym słowem jak profesjonalnie błądzić w poszukiwaniu prawdy, o której większość jest przekonana, że jest (i że jest dostępna tylko im, naukowcom). Istnienie prawdy - jak się uważa - najlepiej dowodzi nieustanny spór o to, jak i co poznajmy. Autor próbuje przedstawić historię tego sporu i historię rodzącego się, wraz z nim, obrazu świata.
Stefan Amsterdamski, Nauka a porządek świata
Rozważania o istocie fenomenu, jakim jest nauka, prowadzone w PRL-u, ale pod wpływem dokonań T.S. Kuhna. "Nauka" i "porządek świata". "Nauka" - wyjątkowe osiągnięcie kultury i cywilizacji, które zawdzięczamy chrześcijaństwu: to wiara, która mówi, że świat jest "porządkiem" właśnie, a nie chaosem, bo jest celowym, rozumnym ("matematycznym") i dobrym dziełem Boga, darem dla człowieka, ukochanego dziecka. Po drugie: obowiązkiem człowieka jest dziękczynienie Bogu za jego dary, a najlepiej można wyrazić wdzięczność pełnym zachwytu poznaniem dzieła Bożego. Po to, prócz ducha, dany został człowiekowi rozum. Po trzecie świat materialny, jako dzieło dobrego Boga, jest darem bezcennym i ma służyć człowiekowi, należy więc go poznawać, by mądrze czynić "Ziemię sobie poddaną". Oto owoc chrześcijaństwa: bez chrześcijaństwa nie byłoby naszej "nauki", bez Kościoła nie byłoby uniwersytetów (Lewis, Russo, ...). Trudno w to uwierzyć w czasach, gdy "naukę" zniewoliły pieniądze ("naukowcy" jako niewolnicy wielkich korporacji, nie chodzi o prawdę, ale o zysk), a oświeceniowe pyszne odwrócenie się od Boga otworzyło drogę do gwałtu na naturze i jej wyniszczającej eksploatacji. Wszak "jeśli Boga nie ma, więc wszystko wolno" jak zauważył Dostojewski. Bardzo ciekawe, jak te sprawy próbowano badać w PRL-u, pod władzą "marksistowskiego paradygmatu" i stanu wojennego.
Miesięcznik Znak, nr 428. Nauka i wiara. Spór o socjobiologię i ewolucję
Autorzy: Olaf Pedersen, Janusz Goćkowski, Andrzej Fuliński, Michał Heller, Andrzej Paszewski, Henryk Woźniakowski, Józef Życiński, Adam Łomnicki, Jan Kozłowski, David Barash, Jacek Radwan, Piotr Lenartowicz, Henryk Szarski.
Max Scheler, Pisma z antropologii filozoficznej i teorii wiedzy
Główny temat filozofii Scheler'a: człowiek i Bóg.
Willard V. Quine, Granice wiedzy i inne eseje filozoficzne
Te inne eseje to: Zakres i język nauki, O prostych teoriach skomplikowanego świata, Natura wiedzy przyrodniczej, Przedmioty postulowane a rzeczywistość, O mnożeniu bytów, O bytach mentalnych, Prawda konieczna, Epistemologia znaturalizowana, Sprawy faktów, Miejsce pragmatystów w empiryzmie, O naturze wartości moralnych, List do Roberta Ostermanna, dotyczący odpowiedzialności filozofa. W tym ostatnim znajdziemy bardzo sympatyczną definicję filozofii. Otóż "filozofia to jeden z wielu terminów-etykietek, którymi posługują się administratorzy uniwersytetów i bibliotekarze stojąc wobec zadania pogrupowania pod możliwie niewieloma nagłówkami tysięcy spraw i problemów naukowych."
K. R. Popper, Droga do wiedzy. Domysły i refutacje
Obszerny zbiór pism Karla Poppera tłumaczących, że droga do wiedzy prowadzi nie przez spektakularne odkrycia, a raczej przez uczenie się na błędach.
Max Scheler, Problemy socjologii wiedzy
Filozofia, socjologia, wiedzy, która jest czymś więcej niż "teorią poznania", tak jak "wiedza" wykracza poza znaczenia ujęte terminem "poznanie".
Problemy socjologii wiedzy
W tomie: Max Weber, Emil Durkheim, Max Scheler, Otto Bauer, Karl Mannheim, Max Horkheimer, Ernst Grunwald, Karl R. Popper, Theodor Geiger, Georges Gurvitch, Peter L. Berger.
Jacob Bronowski, Źródła wiedzy i wyobraźni
"Kim jest człowiek, że..." tak bardzo, będąc częścią świta - a więc i będąc powolnym jego prawom - jednocześnie ponad i poza ten świat wychodzi? Ciałem zdaje się być całkowicie we władaniu królestwa natury, ale duchem poza ten świat wykracza i nie ma sobie żadnego stworzenia ani równego, ani podobnego. Wiara i wiedza, ale i głupota, wyobraźnia i nadzieja, ale i szaleństwo, poszukiwanie i miłość, ale i nienawiść, tworzenie i budowanie, ale i niszczenie - człowieczeństwo. Jeszcze jedna książka, która próbuje - analizując ludzkie wysiłki kulturowe i cywilizacyjne - dociec, jakie są źródła ludzkiej wyjątkowości. Co prawda odpowiedź można znaleźć już pierwszych słowach innej książki - Księgi, ale, skoro "głupstwem jest" przyjmowanie tego, co w niej napisane, to "mądrością" będzie szukanie wszędzie indziej. Jak z Koziołkiem Matołkiem, co po "szerokim świecie szuka tego, co jest bardzo blisko".
Kazimierz Ajdukiewicz, Język i poznanie, tom 1 i 2
Zbiór pism polskiego filozofa z różnych dziedzin filozofii i logiki.
Tadeusz Kotarbiński, Elementy teorii poznania, logiki formalnej i metodologii nauk
Dzieło, które nazywano "podręcznikiem" a jednocześnie traktowano jako wykład filozofii, która zasługuje - jak każde indywidualna teoria - na polemikę i krytykę. Pół tysiąca stron rozważań o języku, teorii poznania, logice formalnej, metodologii nauk, reizmie. Od swego pierwszego wydania we Lwowie w 1929 roku, przez wydanie drugie we Wrocławiu, w 1961 roku, po wydanie oferowane, książka przeszła wiele modyfikacji, redakcji i uzupełnień.
Kazimierz Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii. Teoria poznania i metafizyka.
Klasyka i podstawy. Dla każdego, kto skłania się ku filozofii, lektura obowiązkowa (choć nieco zdeformowana prawem przewidzianym szacunkiem dla instytucjonalnej "filozofii" PRL-u).
Czesław Białobrzeski, Podstawy poznawcze fizyki świata atomowego
Zapomniana postać, którą z tysiąca różnych powodów warto odkryć na nowo - Czesław Białobrzeski wymieniany jest wśród Polaków, którym zawdzięczamy największy wkład do światowej fizyki XX wieku.
E. M. Rogers, Astronomia. Fizyka dla dociekliwych
Książka z serii poświęconej metodom, naturze i filozofii nauk fizycznych.
Encyklopedia fizyki współczesnej
Jak to encyklopedia: wszystko (lub prawie wszystko) co można (lub co trzeba) wiedzieć o fizyce.
Marian Grabowski, Podziw i zdumienie w matematyce i fizyce
Autor, profesor fizyki teoretycznej i filozofii, kierownik Zakładu Filozofii Chrześcijańskiej na UMK w Toruniu próbuje zbadać czym jest zachwyt i uniesienie ducha, które towarzyszą wyprawom w sferę rozumu czystego - w świat matematyki.
Grzegorz Białkowski, Stare i nowe drogi fizyki, Fizyka dnia dzisiejszego
W poszukiwaniu jednej formuły, ujmującej całą rzeczywistość zewnętrzną i wewnętrzną.
R. Eisberg, R. Resnick, Fizyka kwantowa
Cały tytuł: "Fizyka kwantowa atomów, cząsteczek, ciał stałych, jader i cząstek elementarnych". Jedno ze zdań z książki, które jakoś szczególnie nam się podoba: "w sformułowaniu prawa przyczynowości, a mianowicie: 'Jeśli znamy dokładnie teraźniejszość, możemy przewidzieć przyszłość', nie konkluzja, lecz raczej przesłanka jest fałszywa. Z przyczyn zasadniczych nie możemy znać teraźniejszości we wszystkich jej szczegółach" (Heisenberg, s. 101).
Friedrich Katscher, Fizyka popularna
Podtytuł: "Zarys współczesnej fizyki w świetle najnowszych badań". Wydała Wiedza Powszechna, która specjalizowała się w wydawaniu interesujących książek popularno-naukowych.
Tablice matematyczne, fizyczne, chemiczne i astronomiczne
Zachęta dla osób zrażonych do matematyki czy od matematyki stroniących: na stronie 119 jest wzór na nadzieję! No, może jest to nadzieja jedynie matematyczna, ale od czegoś trzeba zacząć. A zresztą, lepsza taka nadzieja niż żadna.
Michel Feuillet, Święty Franciszek. Biedaczyna z Asyżu
Nie miał nic i nie zabiegał o żadną ze spraw, którym wszyscy poświęcamy całe życie. Umarł nagi na gołej ziemi. A wie o nim każdy na świecie (kto nie słyszał o Św. Franciszku?), a dla milionów jest najbliższą, wciąż obecną osobą. Najmodniejsze "trendy" i "mody" ekologiczne mogłyby się nauczyć znacznie więcej od niego niż od swoich "guru", gdyby tylko nie gardziły z założenia wszystkim, co związane z kościołem katolickim. Kolejna książka - jeszcze jedna próba opisania i dotarcia do niezwykłej prawdy: że zdobywają wszystko tylko ci, którzy wyrzekną się wszystkiego... dla Boga.
Kardynał Luis Antonio Gokim Tagle, Ludzie Wielkiej Nocy
Jeden z bardzo popularnych hierarchów Kościoła - kardynał Luis Antonio Gokim Tagle. Dla wielu nadzieja, że chorego i osłabłego ducha Europy ozdrowi wschodnia kuracja. Azja - dla jednych największe zagrożenie dla Europy, dla innych największa nadzieja dla europejskiej gospodarki i kultury. Czy również dla chrześcijaństwa?
P. Hadot, Filozofia jako ćwiczenia duchowe
Zbiór tekstów Hadota zorientowanych wokół filozofii, pojmowanej jako ćwiczenie duchowe.
Filozofia i socjologia XX wieku
Jest to wydanie drugie, rozszerzone i poprawione. I zarazem kompendium wiedzy o filozofii (i socjologii) z XX wieku.
B. Russell, Zagadnienia filozofii
Zagadnienia filozofii, wybrane według kryterium Russela – czyli by o danej kwestii mógł napisać coś dodatniego i konstruktywnego.
M. Kiwka, ABC filozofii
Elementarz filozoficzny napisany dla każdego, kto dba o osobistą kulturę.
Frederick C. Copleston, Filozofie i kultury
Frederick C. Copleston porównuje filozofie i kultury: indyjską, chińską i europejską. Bardzo ciekawe.
Josef Pieper, W obronie filozofii
Dokładnie o tym, co w tytule. Czy filozofia współcześnie ma w ogóle racje bytu?
Nigel Warburton, Filozofia od podstaw
Kompendium. Co filozofia miała i ma do powiedzenia o: Bogu, dobru i złu, polityce, świecie zewnętrznym, nauce, umyśle i sztuce. Przegląd wybranych stanowisk i teorii dokonany przez profesora z Oxfordu.
Adam Sikora, Filozofowie XVII wieku
Jeszcze jedna książka, która dzięki swojemu formatowi umilić może podróż, nawet w bardzo zatłoczonym "środku komunikacji". A towarzyszami podróży, których da się wcisnąć do największego nawet tłoku, są: Franciszek Bacon (specjalista od tablic), Kartezjusz (myślał, więc był, choć był wcale nie dlatego, że myślał), Spinoza (nie imię to dziewczyny), Pascal (tego filozofa czytamy ze specjalną uwagą - wszak to twórca komunikacji publicznej - omnibusa), Locke (jeszcze jeden specjalista od tablic - tym razem czystych), Leibniz (nie ten od ciasteczek, ale ostatni człowiek, który wiedział wszystko) i Vico (tak mógłby się nazywać piłkarz, ale chodzi o historię, co kołem się toczy - czyli znowu w sam raz człowiek na podróż).
Richard H. Popkin, Avrum Stroll. Filozofia
Podtytuł "Najpopularniejszy na świecie podręcznik filozofii dla niefilozofów". Filozof by spytał: co to znaczy "najpopularniejszy"? Najwięcej wydań czy najwięcej recenzji, czy najczęściej cytowany, czy... itd ? Czemu zawdzięcza "popularność"? Czy "najpopularniejszy" oznacza, że dobry? Czy rzecz popularna może być zła? Czy to, co popularne może być złe i do tego szkodliwe? Czy rzecz popularna może być bez sensu? Czy w ogóle jest filozofia dla "niefilozofów"? Itd., itd,... . Pytań coraz więcej. Filozofia to stawianie pytań. A odpowiedzi? Wszak każda wypowiedź o filozofii jest już filozofowaniem. Nie ma "obiektywnej" historii filozofii - są filozoficzne opowieści o filozofach i ich rozważaniach, zawsze odzwierciedlające jawne i ukryte przekonania, sądy, postawę i sympatie filozofa historię opowiadającego. Dobór nazwisk, tematów, problemów - to wszystko jest wynikiem filozoficznych upodobań. Tak już jest z filozofią: każda odpowiedź rodzi nowe pytania. "Kiedy filozof zaczyna odpowiadać na pytanie zapomina się o co był pytany".
Jan Legowicz, Zarys historii filozofii
Pierwsze wydanie "Historii filozofii", w której Jan Legowicz zawarł swoją wizję dziejów zmagań "miłośników mądrości" z tajemnicą istnienia. Swoją wizję dziejów, ale w latach, w których "Historia" była pisana i wydana, była to wizja obowiązkowa, bo marksistowska, a więc taka, która w "materializmie historycznym" i "materializmie dialektycznym" widziała metodę odpowiedzi na wszystkie pytania jakie stanęły przed ludzkością. Były owe materializmy bowiem, jako dzieło największych geniuszy ludzkości, tj. Marksa, Engelsa, Lenina (Stalina parę lat temu skreślono z tej listy, a nawet wykuto jego nazwisko z książki trzymanej pod pachą przez kamiennego robotnika - posągu strzegącego wejścia do PKiN, czyli "pekinu") absolutnym i ostatecznym zwieńczeniem myśli ludzkiej. Dzisiaj brzmi to nieprawdopodobnie, ale w tamtych latach głoszono (z całym przymusem aparatu państwowego i ze wszystkich katedr uniwersyteckich!), że jedyne, co pozostaje nauce, to "twórczo rozwijać marksizm", czyli tworzyć przypisy do dzieł "klasyków", bowiem na marksizmie kończy się rozwój myśli ludzkiej (tak jak na socjalizmie i komunizmie kończy się historia). Taki idiotyzm był uznawany za jedyną prawdę - ostateczną, absolutną i niepodważalną! Ilu "naukowców" z tamtych oszalałych lat, ilu "profesorów" z tamtych zidiociałych "uczelni" do dzisiaj uchodzi za "wybitnych intelektualistów"? Ilu wychowanych i wykształconych przez nich kretynów pleni się w "nauce polskiej"? Ilu z nich jest dzisiaj "autorytetami moralnymi"? "Historia" Legowicza byłaby ciekawostką historyczną i bibliofilską, gdyby nie jej nieobliczalny wkład w kształtowanie kolejnych pokoleń "inteligencji". Niszczący fundamenty nauki i irracjonalny marksizm wciąż żyje i wciąż mnożą się jego kadry w kolejnych odsłonach walki "o nowy, wspaniały świat" (dla "równiejszych").
Karl Albert, Studia o historii filozofii
Monumentalne dzieło niemieckiego historyka filozofii. Historia filozofii jako filozofia i filozofia, jako nieustanna refleksja nad własną historią.
Andrzej Kasia. Św. Augustyn. Seria Myśli i Ludzie
Ostateczne sprawy człowieka oraz odwieczna walka dobra ze złem (które nieprzerwanie i nieustannie walczy z Państwem Bożym) w skondensowanej formie kilkudziesięciu cytatów oraz z kilkudziesięciostronicowym wprowadzeniem w filozofię myśliciela, któremu współczesny człowiek zawdzięcza więcej niż przypuszcza. Zresztą, co tu tracić czas na pisanie oczywistości. Wszak św. Augustyna zna niemal każdy - któż nie kształcił ducha swego na lekturze "Wyznań"? No któż? Wiadomo! Nie ma lepszej lektury i lepszych tematów przy grillu...
Emile Brehier, Problemy filozoficzne XX wieku
"Problemy filozoficzne XX wieku" to mylący tytuł: książka miała swoje pierwsze, francuskie wydanie w 1951 roku, a zatem druga połowa szalonego wieku w ogóle nie jest w niej ujęta. Tym niemniej jest to niezwykle skondensowany wykład i każdy, kto chce poświęcić wieczór (książka ma niespełna sto stron) na przyjrzenie się, o co spierali się filozofowie w czasach zdominowanych przez dwie wielkie wojny będzie usatysfakcjonowany lekturą. A zresztą filozofowie od starożytności spierają się o to samo, więc ramy czasowe każdej syntezy ich poglądów zdają się mieć drugorzędne znaczenie.
Jakiej filozofii Polacy potrzebują
Władysław Tatarkiewicz zredagował zbiór tekstów polskich filozofów z początku XIX wieku i nadał owemu zbiorowi tytuł pożyczony od pierwszej rozprawy zamieszczonej w książce. XXI wiek nie zawraca sobie głowy takimi głupstwami. Jak jest "zdrówko", jak są "pieniążki", to jedyne czego potrzeba to "ekranik" na całą ścianę i "grill". I "róbta co chceta". Jak tak chceta, no to mata. Tylko skąd pretensje, że mata to, co mata?
Melvyn Bragg, Na barkach gigantów. Wielcy badacze i ich odkrycia od Archimedesa do DNA
Według autora "wielcy badacze" to: Archimedes, Galileusz, Newton, Lavoisier, Faraday, Darwin, Poincare, Freud, Skłodowska-Curie, Einstein, Crick i Watson. Wybór bardzo osobisty. Gdyby np. Popper zestawiał swoja listę "gigantów nauki", na pewno nie znaleźliby się na niej nienaukowi ideolodzy. Prawda, że ich przekonania wpłynęły i wpływają na losy świata, ale czy to wystarczający powód, by nazwać ich "gigantami"? Książkę kończy pytanie: "gdzie jesteśmy teraz?". Dobre pytanie dla świata, który - po szaleństwie XX wieku - stanął przed odkryciem, że jego wiara w "naukę" oślepiła go na związek nauki z prawdą, a poznania z dobrem.
MIchael Faraday, Dzieje świecy
Mała, ale słynna, książeczka - tym razem w serii "Klasycy Nauki". Zwykła świeca i niezwykłe wykłady.
Leopold Infeld, Szkice z przeszłości
Wspominki jednego z polskich fizyków, który osiągnął międzynarodową pozycję (takich fizyków w XX wieku była nawet liczna grupa). Standardowy zestaw tematów: żydowskie pochodzenie, komunizm, nauka jako zabawa w Boga, emigracja do Ameryki Północnej i podejrzenie o działania wywiadowcze na rzecz ZSRR po wojnie, powrót do kraju i budowa stalinowskiego PRL-u. Jak w tych ramach wygląda autoportret jednego ze współpracowników Alberta Einsteina?
Józef Tischner. Historia filozofii po góralsku. Książka i 4 kasety magnetofonowe
Gawędy z założenia krotochwilne, snute ku zadowoleniu miłośników Tischnera oraz miłośników folkloru góralskiego, ale - mimo tytułu - bynajmniej nie dla przekazania wiedzy z historii filozofii, która jest jedynie pretekstem do fantazji wygłaszanych gwarą, li tylko dla igraszki folklorystyczno-intelektualnej. Wydawnictwo "multimedialne": książce towarzyszą cztery kasety z tekstem czytanym przez autora i przez Stanisławę Trebunię-Staszel oraz z regionalnym akompaniamentem muzycznym.
Michał Heller, Józef Życiński. Wszechświat - maszyna czy myśl?
Dwóch księży katolickich, uznanych specjalistów w dziedzinach wykraczających poza teologię (filozofia, fizyka, astronomia, logika, epistemologia) analizuje "powstanie, rozwój i upadek filozofii mechanicyzmu" (jak głosi podtytuł). Z tymi "upadkami" jest jednak problem, bowiem ludzie z uporem powtarzają te same błędy. Stare teorie powracają w kolejnych wariacjach na temat pysznego przekonania, że oto znalazło się wreszcie ostateczne wytłumaczenie wszystkiego w jakiejś jednej, obejmującej wszystko teorii. Co za paradoksalne zestawienie: połączyć twierdzenie o nieskończoności wszechświata z przekonaniem, że skończona nauka "zmniejsza" ludzką niewiedzę, czyli... zmniejsza nieskończoność! Jak pisał Vonnegut: "w absurdzie siła".
Bolesław Andrzejewski, Mariusz Moryń, Andrzej Przyłębski. Mały Leksykon Filozofów
Skondensowane poglądy pół setki filozofów (w tym trzech polskich: T. Kotarbiński, K. Wojtyła, F. Znaniecki), którzy kształtowali kulturę i światopoglądy.
Michał Heller, Józef Życiński, Drogi myślących
Zbiór tekstów filozoficznych z komentarzami księży: M. Hellera i J. Życińskiego. Św. Paweł pisał, że "nauka (...) krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia. (...) Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi” (1Kor 1,18.22—25). Oto książka, która cytuje i omawia poglądy współczesnych "Greków", czyli "mądrych ludzi", "myślących" (jak głosi tytuł), czyli filozofów "niewierzących", albo lepiej: filozofów wierzących w innych bogów niż św. Paweł, niż Bóg nominalnie wyznawany przez autorów zbioru M. Hellera i J. Życińskiego. Oto zatem myśli agnostyków, ateistów, heretyków, bałwochwalców, które stają się wyjściem do rozważań na temat powiązań nauki i wiary, jakby mogli oni cokolwiek powiedzieć na temat, którego ani nie znają, ani nie rozumieją. I wszystko bardzo "filozoficzne" i błądzące po manowcach różnych ludzkich mniemań, stąd i konkluzje mogą być zaskakujące dla "wierzących". Ala skoro jednym z autorów zbioru i komentarzy jest TW, to czy rzeczywiście zaskakujące jest, że jego publikacje raczej prowadzą do zamętu i do kwestionowania nakazu, by "mowa była tak tak, nie nie"? "Drogi myślących" czy raczej bezdroża? "Choćbyś (...) znał zdania wszystkich filozofów: na co ci się to wszystko przyda bez miłości Boga i jego łaski? (...) lepszy jest pokorny kmiotek, który służy Bogu, niźli pyszny filozof, który zaniedbawszy samego siebie, biegi gwiazd wyśledza." "Uczeni radzi chcą, by ich widziano i miano za mądrych. Jest wiele rzeczy, których znajomość niewiele lub wcale nie przyda się duszy. I wielce niemądrym jest ten, który się ubiega o co innego, jak o to, co może służyć jego zbawieniu" (Tomasz a Kempis, O naśladowaniu Chrystusa). Bo, jak uczył Zbawiciel: "cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?" (Mat.16,26)
Bryan Magee, Historia filozofii
Zgroza! Nędzy intelektualnej, duchowej i moralnej tej "historii filozofii" nie jest w stanie pokryć jej bogata, ba! - pyszna (dobre słowo, tak: pyszna) szata graficzna. Jak lampucera, która umalowawszy się z przesadą, ustroiwszy w krzykliwe suknie i w tandetne klejnoty, po serii zabiegów chirurgicznych mniema, że zada szyku młodym, zdrowym i powabnym konkurentkom, tak i ta książka, mieniąc się kolorami, odpycha żenującą infantylną kokieterią intelektualną. Byle się tylko przypodobać wszystkim, a zwłaszcza tym, którzy wykształcenie zakończyli (z trudem) na poziomie podstawowym, a wiedzę o świecie czerpią z gazet codziennych i magazynów (bardzo) ilustrowanych. I przekonać ich, że skoro rozumieją tę książkę, to stali się mędrcami. Książka roi się od błędów historycznych, faktograficznych i od komunałów, w większości całkowicie nieprawdziwych. Autor, przedstawiony na okładce jako "niezrównany popularyzator filozofii" jest albo sztuczną inteligencją, albo wiedzę o filozofii czerpał z broszur wydawanych dla partyjnych słuchaczy skróconego kursu filozofii w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KCPZPR (przypuszczenie, że autor jest socjologiem nawet nam wydało się zbyt szydercze). Prostowanie wszystkich błędów pomieszczonych w książce jest zadaniem chyba niewykonalnym i zajęłoby kilka tomów. Bo jak można krótko naprostować informację, że Kościół zwalczał Kopernika, czego przykładem jest krytyka Kopernika przez... Jana Kalwina! Ogólnie książka prezentuje licealne przekonanie, że skoro coś powiedziała osoba uznana za filozofa, to jest to mądre i prawdziwe. Tymczasem ta sama myśl wygłoszona przez szarego człowieka byłaby oceniona jako głupstwo lub jako fałsz. Filozofowie są mądrzy i dobrzy z definicji, a więc każdy psychopata, socjopata, megaloman i dewiant kiedy obejmie katedrę filozofii przestaje tym samym być kwalifikowany do leczenia na oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego, a staje się "nauczycielem ludzkości". I tak mamy pochód przez dzieje pomyleńców, którym ludzkość zawdzięcza: rzezie i koszmar wojen religijnych i "Europę stosów" (filozofowie reformacji i odrodzenia), hekatombę rewolucji francuskiej i wojen napoleońskich (oświeceniowi "myśliciele"), pruski i niemiecki nacjonalizm, który sprowadził na Europę dwie duże wojny i kilka mniejszych (niemiecka filozofia XIX i XX wieku), niezliczone miliony ofiar socjalizmu i komunizmu oraz rzeź niewiniątek (filozofowie "wyzwolenia człowieka" - socjaliści, komuniści, eugenicy)... . Doprawdy, ludzkość powinna być wdzięczna tylu filozofom (na okładce większość filozofów to właśnie owi "dobroczyńcy ludzkości"). Autor do tego stopnia nie jest zdolny do oceny faktów i do sensownych analiz, że pisząc np. o marksistach zauważa, że "niektórzy dysydenci [w ZSRR] trafiali do więzienia, inni zostawali [?!- brawo tłumacz!] straceni" (s.169) co jest podpisem pod zdjęciem z budowy... Kanału Biełomorskiego! Pogratulować wiedzy ogólnej i zdolności lingwistycznych: "niektórzy dysydenci"... . Wprost brak słów. Jak we wstępie: zgroza!
Etienne Gilson, Chrystianizm a filozofia
Co tu pisać - tytuł mówi wszystko. Lubimy takie tytuły.
Frederick C. Copleston, Historia filozofii, Tom I
W tym tomie Grecja i Rzym: początki filozofii, filozofowie przed Sokratesem (m.in. filozofowie jońscy, Pitagoras, Heraklit, Parmenides, Melissos, Zenon, Empedokles, Anaksagoras, atomiści, sofiści), Sokrates, Demokryt, Platon, Arystoteles i filozofia poarystotelesowska (m.in. epikureizm, sceptycyzm, stoicyzm, cynicy, filozofia żydowsko - hellenistyczna, Plotyn).
Kazimierz Leśniak, Materialiści greccy w epoce przed-sokratejskiej
Pod ogólnym tytułem kryją się: Heraklit z Efezu, Empedokles z Akragas, Demokryt z Abdery oraz Leukippos, Anaksymander, Anaksymenes i Tales z Miletu (Koreks z Bakelitu, Sedes z Ebonitu i Ku*as z Komitetu - ulubieńcy studentów studiów filozoficznych w PRL-u - nie występują nawet w przypisach: sic transit gloria mundi...).
140,00 zł