Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Pierwszy sowiecki, a zatem w sposób oczywisty i pierwszy PRL-owski, helikopter. Od niego zaczęła się historia poważnego przemysłu lotniczego w Świdniku, a więc również "poważna" historia samego miasta.
Latająca wielka bańka mydlana. Tak nazwał swoje dzieło konstruktor - Arthur M. Young. Helikopter produkowany przez dziesięciolecia. Wyprodukowano chyba wszystkie możliwe wersje. Największą popularność zdobyła - oczywiście dzięki Hollywood i "M.A.S.H." - wersja sanitarna. W pudełku wersja z uzbrojeniem (oprócz bogatego uzbrojenia dokładna makieta silnika, ruchome śmigło, szczegółowo opracowana kabina, dodatkowe zbiorniki, figurka pilota, bogata kalkomania).
Słynny helikopter, okazał się takim dobrym pomysłem na narzędzie wojny, że oczywiście sowieci musieli go skopiować. Co było lepsze: amerykański pierwowzór, czy Mi-4, sowiecka kopia? W modelarstwie nie ma wątpliwości: był kiedyś Mi-4 NRD-owski i PRL-owski spółdzielni "Plastyk", ale chyba też były kopią "zachodniego" modelu i oczywiście spełniały wszystkie standardy komunistycznego przemysłu.
OH-13S to Bell 47, albo Augusta-Bell 47. Jeszcze jedna jego wersja: od zaprojektowania w latach czterdziestych był (i jest!) używany niemal na całym świecie do wszystkich możliwych zadań. Helikopter legenda.
Na okładce helikopter "kawalerii" z Wietnamu z 1972 roku, ale oprócz kalkomanii U.S. Army pudełko zawiera także kalkomanie włoskie i hiszpańskie. Jeszcze jeden bardzo udany amerykański helikopter, również bardzo przydatny "w cywilu", czego dowodzą jego liczne wersje, wciąż będące w użyciu (oraz wiele filmów, w których wystąpił - "Błękitny grom", "Koziorożec 1", "Szklana pułapka", ...)
Model śmigłowca JAK-24 P, który w wersji pokazanej na pudełku nigdy nie istniał. Nie ma też państwa ZSRR, w którym zaprojektowano i wyprodukowano około 100 egzemplarzy wojskowych tej nieudanej konstrukcji. Nie istnieje też "państwo", w którym wyprodukowano model, czyli NRD, niemieckojęzyczna sowiecka strefa okupacyjna. Ale istnieją jeszcze ludzie, którzy potrafili stać w długich kolejkach w Składnicy Harcerskiej, by ten model kupić... . W porównaniu z "normalnymi" modelami, np. Airfixu, była to raczej zabawka, niż model. Ale lata mijają i to, co było dosyć powszechną tandetą staje się poszukiwanym "vintage". Pudełko jest, w każdym razie, bardzo solidne, niemal pancerne, więc zabytek może przetrwać jeszcze długie lata.
Cud techniki, który "zbudowano by walczył, zaprojektowano by przetrwał". Śmiertelna skuteczność i bezpieczeństwo dla załogi. I precyzyjna miniatura firmy Academy.
Śmigłowiec Mil Mi-4, czyli ruska wersja Sikorsky S-55 (H-19 Chickasaw), tylko większa i mocniejsza, bo wiadomo, że ruskie musi być największe. Model w dwóch wersjach malowania.
Absolutny rarytas i biały kruk. Książka szczegółowo przedstawia malowanie polskich śmigłowców wojskowych, a dodatkowo dołączono do niej kalkomanie (skala 1:72) umożliwiające zbudowanie wszystkich modeli opisanych w albumie. Wydawnictwo Intech wydało tylko osiemset numerowanych egzemplarzy. Nasz ma numer 191.
Śmigłowiec BŻ-4 "Żuk" był śmigłowcem polskiej konstrukcji - rzecz wyjątkowa i bardzo ciekawa. Jedyny egzemplarz do obejrzenia w Muzeum Lotnictwa w Krakowie.
Model śmigłowca Bell AH-1S "Cobra" w opracowaniu tradycyjnym, bez komputera, a zatem części, które widać, można je wyciąć nożyczkami i skalpelem i można je skleić bez mikroskopu. Dzięki temu cały model można zrobić w kilka dni, a nie w kilka lat. Jednym słowem model dla relaksu, a nie jako program na całe życie.
Sowieckie autożyro, co miało być cudowną bronią. Miało być jak nigdy, a wyszło jak zawsze. Testowany w czasie agresji na Finlandię, w starciu z Niemcami okazał się jeszcze jedną "latającą trumną".
Seria "Polskie szybowce", czyli: SZD-22-MUCHA STD, SZD-16-GIL, SZD-41 JANTAR STD, SZD-19-2A-ZEFIR, SZD-9-BOCIAN, IS-1 SĘP. Sześć modeli w skali 1:72. Modele bardzo proste (dwa pudełka otworzyliśmy, żeby pokazać jak bardzo proste są te modele), ale starannie wykonane (i pomalowane!) mogą stworzyć zupełnie wyjątkową - na tle nieśmiertelnych "fok", "migów", itd. - kolekcję. Polski przemysł lotniczy, polskie szybowce: jeszcze jedna dziedzina, w której Polska miała niezaprzeczalne osiągnięcia, a która została zlikwidowana na niemieckie/unijno-europejskie żądanie. To oczywiste: dlaczego Polska ma robić dobre szybowce, skoro stanowiły one konkurencję dla szybowców niemieckich?
Mi-2, czyli "Czajnik", śmigłowiec wyjątkowy, nawet celebryta. Bohater nie tylko wielu niezwykłych akcji, ale także bohater filmowy. W bondowskim "Tylko dla twoich oczu", pilotowany przez pilota inż. Czesława Dyzmę, przywozi sowieckiego generała Gogola na spotkanie z Bondem. Na filmie widać wyraźnie logo producenta, czyli... PZL Świdnik. Mi-2 był bowiem produkowany w PRL-u i (rzecz niezwykła!) tylko w PRL-u. Jedyny sowiecki helikopter, który nie był produkowany w ZSRR. Zaprojektowany niejako "na życzenie" PRL-owskiego przemysłu lotniczego, wytwarzany był od początku w WSK Świdnik. W tych zakładach wdrożono go do produkcji (a więc, po otrzymaniu dokumentacji prototypu, opracowano i stworzono całą nową linię produkcyjną) oraz zaprojektowano wiele wersji, cywilnych i wojskowych. Łącznie w WSK Świdnik wyprodukowano 5500 helikopterów różnych wersji dla kilkudziesięciu krajów. Model, czyli Mi-2T, to wariant transportowy. Śmigłowiec był zdolny do przewożenia 8 osób lub 700 kg wewnątrz kabiny. Czajnik towarowy.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.