
- Książki
- Filozofia, socjologia, psychologia, religia...
- Kryminał, sensacja, groza,...
- Obcojęzyczne
- Podręczniki i pomoce naukowe
- Świat i przyroda
- Słowniki i encyklopedie
- Sztuka
- Outlet intelektualisty
- Biznes
- Historia
- Militaria
- Literatura dziecięca i młodzieżowa
- Rozkosze ciała
- Literatura zagraniczna
- Audiobooki
- Literatura polska
- Varsaviana
- Komiksy
- Pocztówki, plakaty
- Płyty winylowe i CD
- Kasety magnetofonowe
- Muzyka DVD
- Filmy
- VHS
- Audio Hi Fi
- Modele, modelarstwo i zabawki
- Elektronika sentymentalna
- Różne sprzęty i zegary
- Grafiki, obrazy, rysunki
- Ręczne hafty i zabawki naturalne
- Zamówienia Specjalne
Nowości
Promocje


Honore de Balzac, Stracone złudzenia





Opis
Honore de Balzac, Stracone złudzenia. Przekład Tadeusz Boy-Żeleński.
Wydano we współpracy z Zakładem Narodowym im. Ossolińskich - Wydawnictwo, Wrocław, 2005. Stron 607. Okładka twarda, płótno, obwoluta. Wszyta zakładka. Książka (jak) nowa (jak nowa, bo grzbiet obwoluty w sposób ledwie dostrzegalny, ale jednak, stał się jaśniejszy - od słońca).
Produkty powiązane
A. Camus, Człowiek zbuntowany

Alberta Camus czyta się dla mądrych słów, które tworzą piękne zdania układające się w pobudzającą intelekt całość. Czyli dla tego wszystkie, co znaleźć można w „Człowieku zbuntowanym”.
Albert Camus, Cztery powieści. Obcy, Dżuma, Upadek, Pierwszy człowiek

Cztery w jednym. Bardzo ekonomicznie. Niezwykła proporcja: objętość dzieła życia wobec jego doniosłości. A są pisarze, jak np ten, no, no jak mu tam, ten, co to tyle napisał, o tu są jego książki, zajmują całą półkę (z dostawką i jeszcze tam w przedpokoju, w pudełku, o tam, pod szafą), no jak mu tam...
Aleksander Dumas / syn, Sprawa Clemenceau, Kolekcja Hachette

Sprawa Clemenceau, czyli proces sądowy jako zwieńczenie miłości tragicznej do kobiety fatalnej (z Polski rodem). Żadnego związku z rzeczywiście żyjącym politykiem francuskim z początku XX wieku.
Aleksander Dumas, Dama Kameliowa

Dramat w pięciu aktach, przełożony przez Tadeusza Boya-Żeleńskiego, w wydaniu eleganckim - jak świat przedstawiony w sztuce. Bardzo elegancki.
Aleksander Dumas, Kawaler de Maison Rouge, Kolekcja Hachette

Rewolucja francuska, czyli jak uratować królową, albo tarapaty i przygody z tryumfującą gilotyną w tle. Znajomemu Antykwariatu bardzo podobał się fragment, w którym rewolucjoniści ogłaszają, że Boga, którego rzecz jasna nie ma, zastąpi Bogini Rozumu, która jest. I co za zaskoczenie! Zostaje nią nie jakaś abstrakcyjna postać, ale całkiem namacalna i realna aktorka - kochanka jednego z rewolucjonistów, żywotnie zainteresowanych promocją nałożnicy. Zgoła nie rozum decydował o ubóstwieniu Bogini Rozumu. Zabawny paradoks! Gdyby nie fakt, że za całą zakłamaną zabawę w "wyzwolenie człowieka z okowów" płaciły niezliczone tysiące niewinnych, zwykłych ludzi, najbardziej prawdziwym cierpieniem. Gilotyna - jak przystało na państwo wyznawców "Rozumu" - staje się głównym i podstawowym narzędziem krzewienia ich nowej religii. Morderstwo niewinnych - głównym rytuałem nowej religii wielbicieli "Rozumu". Rozum bogiem. I to bogiem łaknącym krwi. Czyj rozum? Jaki rozum? Jeśli nie kogoś konkretnego, to rozum abstrakcyjny. A zatem zastępuje się Boga, który jest Miłością, wymyślonym bogiem, który jest "Rozumem". Przeciwstawia się Miłości, która nie wyklucza rozumu, rozum, który wyklucza miłość. To gdzie tu rozum?!
Alexandre Dumas, Hrabina de Charny, tom I i II

Alexandre Dumas (tym razem pisany bez spolszczonego imienia - dlaczego?) i romans z wyższych sfer z czasów tryumfu nienawiści, a nie miłości. Rewolucja francuska, zatem wszystkie przygody bohaterów i wyznania kochanków nie odbywają się w świetle księżyca, ale w cieniu gilotyny.
Alfred de Musset, Spowiedź dziecięcia wieku

Ekskluzywne wydanie klasyki romantycznej. Początek XIX wieku i francuski romantyzm, jakże inny od polskiego. Rozterki młodego Alfreda, który bardzo chce kochać, ale jak kochać, gdy źródłem nie jest prawdziwa miłość? I cóż z miłością ma wspólnego zazdrość? "Nie nasyci się oko patrzeniem, ani ucho słuchaniem" i - jak widać - duch i serce nie nasycą się gonitwą za modnymi ideami, teoriami, idolami i tęsknotami ulepionymi z pyłu tej ziemi. Ale czy cierpienie tym spowodowane jest mniejszą przez to udręką?
Alfred Jarry, Teatr Ojca UBU

W książce dramaty (Ubu Król, czyli Polacy; Ubu Skowany; Ubu Rogacz; Z Ubu na Montmartrze), teksty o tatrze (9 tekstów) oraz rzeczy z almanachów (w tym m.in. Kalendarz Ojca Ubu, Ubu w koloniach). W zasadzie wszystko, co studiujący i praktykujący patafizykę przeczytać i posiadać powinien.
Anatol France, Bogowie łakną krwi, Kolekcja Hachette

"Rewolucja francuska", czyli jak przejść od absolutyzmu do totalitaryzmu. Nie jest to lektura do poduszki. Jeszcze jedna próba odpowiedzi na pytanie jak to możliwe, że im szczytniejsze ideały tym bardziej koszmarna, zaprzeczająca tym ideałom, realizacja. Hasło "Równość, wolność i braterstwo" okazało się nie tylko kamuflażem dla szaleństwa ślepego mordu i zbrodni, ale stało się również jednym z największych kłamstw w historii. Jak zauważył jeden z badaczy historii społecznej (zapomnieliśmy niestety kto) hasło rewolucji francuskiej traktowane jako opis po prostu nie jest prawdziwe, a jako postulat, będący sam dla siebie kryterium ostatecznym, musi doprowadzić do masowego terroru i do ślepej, szalonej rzezi. Albo, jak to ujął Stefan Themerson, jeśli chcemy uniknąć zła skupiajmy się na stosowanych środkach, a nie na celach. Tak czy inaczej: "Rewolucja francuska" - na początku było kłamstwo o "zdobyciu Bastylii", po drodze było morze krwi bratniej i niewinnej, a na końcu hekatomba Europy. Cesarz Francuzów - bóg wojny - dzięki niemu naród francuski stanął na krawędzi zagłady biologicznej. Cóż, "wojna nie matka" - jaki bóg takie i jego dzieło: tylko śmierć i cierpienie. Dla Europy Napoleon stał się przekleństwem. Dla Polaków natomiast zwiastunem spełnienia tęsknot o wolności. Nie po raz pierwszy Polska nie zgodziła się z Europą.
Anatol France. Thais, Wyspa Pingwinów, Kolekcja Hachette

Dwa w jednym. O dziwo, polski film - Thais - wydano bez dodatku. O wyspie Pingwinów można tylko poczytać, nie została w Polsce sfilmowana. Na szczęście?
Andre Gide, Lochy Watykanu, seria Nike

Kiedyś słynna książka. Bo wszystko, co opowiada o "tajemnicach Watykanu" jest słynne. W recenzjach internetowych opinie od sasa do lasa. Co kto lubi (albo, w tym wypadku, bardziej nie lubi). Jedni mówią, że ta książka to "cud, miód, ultramaryna", filozofia głęboka niezwykle, humor, satyra. A inni piszą, że życie jest zbyt krótkie, by starczyło go na przeczytanie wszystkiego, co napisano i wydano na świecie. I komu wierzyć? Tym bardziej, że nic nie wróci czasu, który się poświęciło na udowodnienie, że coś było stratą czasu...
Andre Malraux, Dola człowiecza, Seria Nike

Książka nagrodzona w 1933 roku Nagrodą Goncourtów. Autor nie tylko pisał, ale zbierał nagrody, wyróżnienia i oznaczenia. Samych orderów i medali miał... 44 - jak na "lewicowego intelektualistę", sympatyka komunizmu, przystało (jeden garnitur za mało, gdy się chce całą pierś obwiesić).
Andre Malraux, Droga królewska, Seria Nike

Kambodżańska dżungla, archeologia, wątki osobiste. Druga powieść (wydana w 1930 roku) pisarza, który w sztuce próbował znaleźć sens świata opuszczonego przez Boga.
Antoine de Saint-Exupery, Twierdza

Ostatnia, niedokończona, wydana pośmiertnie książka autora. Traktat - utopia.
Artur Rimbaud. Sezon w piekle, Iluminacje

Jedyny utwór opublikowany osobiście i ostatni utwór napisany w jednym stoją tomie. Dla jednych bełkot bez sensu i strata czasu, dla innych kwintesencja poetyczności. Alkohol, narkotyki, sodomia i co tam jeszcze szalejąca dusza zapragnie. No i poezja, która ma towarzyszyć, w swoim łamaniu reguł, życiu nieokiełznanemu. I cóż? Ano poeta, u szczytu sławy poetyckiej, rzuca poezję. Logiczne - racjonalny irracjonalizm, konsekwentna niekonsekwencja. Poezja nie pasuje do szalonego życia. Nawet jego szalona poezja. A poza tym - jeśli można zrobić wszystko i można wszystko napisać, to jaki sens w robieniu czegokolwiek i w pisaniu? Im więcej można, tym mniej ma sens. Jeśli wszystkie drogi są takie same, to co za różnica, którą się wybierze? Nie-pisanie poezji jest, na równi z jej pisaniem, powołaniem poety? Zasady, reguły, prawa trzymają świat, a kosmos nie pozwala na łamanie praw. Gdzie prawa, tam i sankcje. Sankcje należą do natury rzeczy. Brak twardych praw to nie chaos, bo chaos to albo tworzenie praw - czyli narodziny kosmosu, albo znoszenie praw - czyli rozbijanie kosmosu. A po chaosie znoszącym prawa już tylko nicość. Alternatywa ostateczna to nie prządek albo wolność, ale porządek albo nicość. Oto odkrycie, błysk oświecenia, "iluminacje" poety nihilisty. Sankcją ostateczną za złamanie zasad wszystkich nie jest wolność nieograniczona, ale nicość właśnie, czyli otchłań - "sezon w piekle". Ba, gdybyż tylko sezon. Wszak brak praw to także brak czasu...
Choderlos de Laclos, Niebezpieczne związki

Książka Laclosa przetłumaczona przez Boya-Żeleńskiego i opatrzona jego wstępem .
Christian Jacq, Czarny faraon

Autor "Na tropie Tutenchamona". Egiptolog. A w tej powieści starożytny Egipt, namiętności, władza, magia... cóż więcej potrzeba, by stworzyć bestseller?
E. Zola, Germinal

Podział bohaterów w „Germinalu” Zoli jest tak jasny, jak i to z jakiej ideologii się wywodzi.
Erckmann-Chatrian, Historia rekruta z 1813 roku, Kolekcja Hachette

Koniec epoki napoleońskiej. Wartka akcja i historia opowiedziana tak, że lektura czyni czytelnika niemal uczestnikiem wydarzeń i walk.
Erckmann-Chatrian, Oblężenie. Najazd. Kolekcja Hachette - tom 55

Dwie powieści w jednym tomie. Rok 1814, miasto Phalsbourg, wojna, koniec epoki napoleońskiej, koniec cesarstwa. Powieść w dawnym stylu, czyli oprócz momentów akcji są i chwile dywagacji.
Eugene Ionesco, Kubuś, czyli uległość oraz inne dramaty

Czysty absurd i patafizyka. A konkretnie: Kubuś, czyli uległość, Morderca nie do wynajęcia, Nosorożec, Król umiera, czyli ceremonie oraz Szaleństwo we dwoje.
Franciszek Villon, Wielki testament

Przekład Boy'a ozdobiła zgrabnymi i stylowymi drzeworytami Maria Hiszpańska.
Francois Rabelais, Gargantua i Pantagruel

Dwa tomy nieokiełznanej renesansowej fantazji. Np. zagadka ze 146 strony: o czym mówi autor?
"W saczku piłeczka,
W dłoni pałeczka,
W pięcie poleczka,
Pandekty w bermucy niedaleko głowy,
Ot i licencjat gotowy."
Gustave Flaubert, Salambo, Kolekcja Hachette

Francuska literatura XIX wieku: dekoracje z intensywnie malowanej dykty udają starożytną Kartaginę - jak wiadomo siedlisko fascynujących namiętności. I jak zawsze: jedni widzą w książce kunsztowne arcydzieło, epickie, pełne poezji i psychologicznej głębi, inni próbę tuszowania seksem, przemocą i dosadną dosłownością porażki literackiej. "Już okładka zdradza jaka w niej się kryje władza..."
Gustaw Flaubert, Pani Bovary

Straszny świat okropnego francuskiego mieszczaństwa niszczący wrażliwą kobietę.
Henri Michaux, Niejaki Piórko

Słynne 14 surrealistycznych krótkich poematów prozą, napisanych w latach 1930 - 1936 i tak jak te lata ponurych. Bezsens, w celu złagodzenia wrażenia najprawdopodobniej, nazywa się humour noir.
Herve Bazin, Małżeństwo. Seria Nike

Kronika życia w małżeństwie spisana przez męża, który nie kryje się z tym, co myśli i co czuje. Jednych bawi, innych (inne w zasadzie) drażni. Egzemplarz unikalny: na okładce błąd drukarski! Zamiast "Bazin" nazwisko autora wydrukowano jako "Azin". Oczywista gratka dla kolekcjonerów.
Herve Bazin, Świat się kończy. Seria Nike

Powieść o dojrzewaniu i walce o samodzielność.
Irene Frain, Niedościgniona Kleopatra

Opowieść o ostatniej królowej Egiptu. Taki podtytuł.
Jean Paul Sartre, Mur

Spis treści: Mur, Pokój, Herostrates, Intymność, Dzieciństwo wodza.
Jules Verne, Wojna Północy z Południem, Kolekcja Hachette

Powieść, jak na Verne'a, nietypowa: romans przygodowy z czasów wojny secesyjnej. Bez - wiązanych z nazwiskiem autora - problemów i tematów technicznych i naukowych. Tylko namiętności, uczucia, rywalizacja o kobietę (z dobrymi murzynami i dzikusami Indianami w tle).
Juliusz Verne, Michał Strogow kurier carski

Carska Rosja, zachwycająca przyroda syberyjska, niebezpieczeństwa, przygody, wielkie uczucia, bohater bez skazy i jego przeciwnik, zły bardzo. Akcja wciąga i wszystko dobrze się kończy, a na koniec refleksja ku zastanowieniu: "Odszukali pewien grób na bezdrożu (...). Postawili na (...) mogile krzyż - na znak tego, że życie jest męką... i że w nim niewinni cierpią dla zbawienia drugich, którzy osiągają kroplę szczęścia za cenę wielkich bohaterstw i poświęceń!". Jak na literaturę akcji (dla czytelnika w każdym wieku) przystało.
Maurice Druon, Królowie przeklęci, tomy I - VII

Jedna z najsłynniejszych powieści historycznych. Balzac napisał, że "za każdą wielką fortuną kryje się zbrodnia". Powieść Druon'a przekonuje, że wielka władza jest zbrodnią. Religią władzy - dewiacja, rytuałem nienasycenie i pycha, a kapłanami psychopaci i socjopaci. Cesarstwo, królestwo, republika, korporacja - to bez znaczenia. Płeć też nie gra roli. Epoka też. Europa zachodnia, Rosja,... . W tych 7 tomach akurat Francja i kronika XIV-wiecznego zła w purpurze, gronostajach, klejnotach. A jak wyglądałaby Anglia Henryka VIII i angielska eksterminacja katolików? A jak rewolucja... itd, itd...
Maurice Leblanc, Arsene Lupin, komplet 23 powieści

23 tomy przygód bohatera, którego - od tytułu pierwszej książki wydanej w 1905 roku - nikt nie nazywa inaczej jak "dżentelmenem włamywaczem". Bohater ideał: łamie siódme przykazanie, ale w sposób, który czyn naganny przemienia w dobry uczynek. Anarchista, ale w obejściu, stylu życia - arystokrata. Zdobywca serc niewieścich, ale kochanki tym bardziej go kochają im bardziej powiększa się ich grono. No i najważniejsze: wywodzi w pole samego Herlocka Sholmesa - nic dziwnego, autor jest wszak Francuzem. Może cały cykl powieści powstał tylko po to, by dosolić Anglikom? Cóż w tym dziwnego: jak wiele dzieł (pisanych, beletrystycznych, ale i naukowych, graficznych, filmowych, itd.) powstaje tylko po to, by ośmieszyć, poniżyć sąsiadów. Jakie by nie były motywy powieści Leblanc'a to klasyka powieści kryminalnej, sensacyjnej. Cały komplet powieści ustawiony na półce tworzy z grzbietów obraz - co ciekawe: by otrzymać ten interesujący efekt trzeba książki ustawić nie od tomu pierwszego do ostatniego, ale... od końca. Bardzo zabawne!
R. Gary, Obietnica poranka

Wydanie opatrzone notą do polskich czytelników autorstwa Romaina Gary'ego.
Roland Topor, Cztery róże dla Lucienne

Prawie 50 opowiadań, niektóre bardzo krótkie - parę zdań. I w każdym opowiadaniu autor stara się opowiedzieć coś makabrycznego, lub przynajmniej próbuje zaskoczyć czarnym humorem. Jako gratis dołączamy do książki autentyk z czasów prawdziwie makabrycznych - dowód sprzedaży (jest zdjęcie) niniejszej książki za 130 zł z 1985 roku!
Victor Hugo, Dzwonnik z Notre Dame, Kolekcja Hachette

Quasimodo - nikczemna postać kryjąca wielkie serce. Nic dziwnego, że powieść pociągała filmowców, nawet tych od kreskówek z Disneya.
Wiktor Hugo, Han z Islandii. Kolekcja Hachette 43

Dla miłośników frenezji romantycznej. Literatura szukająca popularności (i zarobku) w fantazjach, w których główną rolę grają dewiacje, okrucieństwo, szaleństwa. Młodzieńcza wprawka literacka: szkieletem (dobre słowo w tym kontekście) opowieści jest akcja, ciałem (jeszcze lepsze!) mroczność, a w żyłach (czy można było uciec się do innego porównania?) płynie woda - norweska wilgoć.
Wiktor Hugo, Rok dziewięćdziesiąty trzeci, Kolekcja Hachette 37

Wiktor Hugo poświęcił ostatnią swoją powieść ludobójstwu jakiego w Wandei dopuściła się niosąca "wolność, równość i braterstwo" rewolucja francuska.
Wolter, Kandyd

Wydanie eleganckie z Biblioteki Arcydzieł - Najsłynniejsze Powieści Świata. Wolter: filozof-pochlebca, "umysł" do wynajęcia Katarzyny II. Dla pieniędzy gotów był znaleźć usprawiedliwienie i uzasadnienie dla każdego jej pomysłu, występku, zbrodni. Zresztą dla pieniędzy gotów był zrobić wszystko dla każdego. Pycha, próżność i chciwość - oto główne "zalety" tego "filozofa francuskiego oświecenia". Jeszcze jedno "gówno w jedwabnych pończochach" - taki francuski styl i moda...
Wolter, Listy i Powiastki filozoficzne

Autor uchodzi za sztandarowego przedstawiciela racjonalizmu oświeceniowego i, jak przystało na intelektualistę-wolnomyśliciela, był dworakiem bezkrytycznie zakochanym i adorującym najbardziej tyrańskie monarchie europejskie (Prusy i Rosję - miłość intelektualistów francuskich do rosyjskiej, a potem sowieckiej tyranii, ma swoją długą tradycję).
Jose Cabanis. Igranie z nocą. Bitwa o Tuluzę

Jeszcze jedna wersja "mrocznego przedmiotu pożądania".
Jose Cabanis, Karty czasu

Jeszcze jedna próba uchwycenia minionych chwil, jeszcze jedno poszukiwanie straconego czasu. "Do istot kochanych należałoby zawsze odnosić się tak, jakby miało się je utracić w chwili następnej." (str. 9). Ba! Ale gdybyśmy tak żyli, to o czym pisaliby pisarze - poszukiwacze życia straconego? Czy jest miłość tam, gdzie nie ma jej okazywania? A jeśli nie ma miłości, to czy zaskakuje uznanie czasu minionego za stracony? "Spieszmy się kochać ludzi - tak szybko odchodzą" radził ks. Twardowski. A może: kochajmy ludzi, bo to jedyna droga, która nie wiedzie nas do naszej samotności, do pustki i bezsensu naszego życia? A jeśli każdy to wie, to dlaczego życie to czas stracony?
Proust w oczach krytyki światowej

Proust w oczach krytyki światowej - od pierwszych reakcji po współczesność. Dziobanie okruszków po magdalence. Kto by pomyślał, że aż tylu się nimi pożywi!
Opinie o produkcie (0)
