Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Baśnie o miłości, czyli: Mała syrena, Dzielny ołowiany żołnierz, Słowik, Narzeczeni, Królowa Śniegu, Bzowa Babuleńka, Pasterka i kominiarczyk, Stary nagrobek, Pod wierzbą, Niegodna kobieta, Ib i Krystynka, Szyjka od butelki, Szlafmyca starego kawalera, Cudowna, Opowiadanie z diun, Dziewica Lodów, Syn dozorcy, Talizman, a na koniec Nota od wydawcy - kilka słów o Andersenie i jego twórczości.
Hans Christian Andersen, Słowik - słuchowisko archiwalne, nagrane w Polskim Radio przez wybitnych aktorów oraz przez fachowców z Teatru Polskiego Radia. Uczta dla miłośników "teatru wyobraźni" (jak wówczas nazywano ten rodzaj audycji).
Dwa tomy - w sumie 289 baśni - klasyki dziecięcej (w pierwszym tomie 89, w drugim 200). Tytuł pełny: "Baśnie domowe i dziecięce zebrane przez braci Grimm".
Same bajki. Liczone na kilogramy: pięć, co można zważyć, wystarczy mieć wolną chwilę (o wadze nie wspominając). Liczone na tomy: dziewięć, co można policzyć na palcach dwóch rąk, wystarczy mieć umiejętność liczenia (o palcach nie wspominając) . Liczonych na noce: na tysiąc i jeszcze jedną, co też można sprawdzić, no ale na to trzeba mieć prawie... trzy lata wolnych nocy! (o umiejętności czytania i liczenia nie wspominając). Książka jest zatem propozycją dla tych, którzy nie tylko lubią bajki, ale mają duuużo, bardzo dużo wolnych nocy (o umiejętności czytania i liczenia nie wspominając - czyli jednak nie dla dzieci).
Choć Wydawca pisze, że celem tego wyboru bajek (nb. bogato ilustrowanego) było zapoznanie czytelników "z mało lub w ogóle nieznanymi bajkami braci Grimm", to jednak wśród wybranych 37 znalazły się kilka znanych (np. O czterech muzykantach z Bremy).
Sześćdziesiąt cztery bajki w zbiorze, który na równi jest książką dla dzieci (bajki i ilustracje) jak i opracowaniem etnograficznym (wstęp i odsyłacze źródłowe).
Kozucha-Kłamczucha oraz Pies i wilk, czyli dwie bajki muzyczne według Janiny Porazińskiej, w wykonaniu plejady aktorów (m.in. Marian Kociniak, Krystyna Królówna, Wiktor Zborowski, Franciszek Pieczka, Anna Seniuk, ...).
Tytuł z podtytułem to: "35 maja, albo jak Konrad pojechał konno do Mórz Południowych". Czyli surrealizm niemiecki dla dzieci z 1931 roku - już sam ten opis brzmi surrealistycznie. Opracowanie graficzne Bohdana Butenko również wymaga specjalnych upodobań u czytelników.
Opowieści z podróży, w którą wyruszył za karę Wilczek (bo, zdaniem rodziców, był zbyt dobry i grzeczny - jak na wilka), w rewelacyjnym przekładzie Ernesta Brylla.
Piękne wydanie - arcydzieło sztuki wydawniczej. Wszystko jest niemal doskonałe: oprawa (oczywiście dla osób lubiących lekkie książki w miękkich okładkach tak solidnie wykończona książka może być zbyt ciężka), ilustracje (oczywiście dla osób lubiących inny styl graficzny tak plastycznie opracowana książka może być zbyt "dosadna" wizualnie), wszyta zakładka (oczywiście dla osób lubiących zaginać rogi, albo mających własną zakładkę, np. zakładkę Antykwariatu, dodatkowa tasiemka może sprawiać wrażenie nadmiaru), porządny papier (oczywiście dla osób lubiących cienkie kartki grube strony mogą sprawiać wrażenie "zlepionych")... I dogódź tu wszystkim. Tak czy inaczej: arcydzieło sztuki wydawniczej, choć oczywiście znajdą się osoby...
Baśnie z wyspy Lanka opowiada słowacka pisarka Elena Chmelova. Książka pięknie wydana. Ilustrator, Marian Capka, starał się, by ilustracje również przenosiły wyobraźnię czytelnika na wyspę, którą kiedyś zwaną Cejlonem - do krainy Syngalezów, potomków lwa. Świat baśni z Azji południowej.
Trzy tomy najsłynniejszych baśni w artystycznym wydaniu PIW-u: każdy tom "obrazował", "obmalował" (trochę dziwne te określenia, ale chyba lepsze, niż gdybyśmy napisali, że "zilustrował" - takim opisem byśmy zdecydowanie pomniejszyli rangę wysiłku artystycznego) inny plastyk: Stanny, Strumiłło, Jaworowski. Wydanie z 1985 roku - niestety, ze względów technicznych, odbiega edytorsko od pierwszego wydania, o czym wydawca informuje z bezradną szczerością w ostatnim tomie. Cóż poradzić, PRL-owska jakość i socjalistyczne możliwości.
Śledztwo prowadzi Panna Marple. Cała tajemnicza historia, zbrodnia oraz rozwiązanie zagadki, wszystko dostępne jedynie dla osób czytających w języku, który przestaje być językiem europejskim.
Poirot w oryginale. Zbrodnie we wsi, w której każdy z mieszkańców ma coś na sumieniu, więc wszyscy kłamią i knują (po angielsku), a nawet ktoś próbuje... zabić detektywa (to już na sposób nie zrelatywizowany narodowo).
Autorka zatytułowała tę powieść "Dziesięciu Murzynków", ale stronnicy Murzynków uznali ten tytuł za "drastyczny" (!?), więc nowy tytuł brzmiał "Dziesięciu Małych Indian", ale na to strzelili focha stronnicy Indian i ostatecznie książkę sprzedaje się pod tytułem jak wyżej. Co będzie jak Nikt, którego wszak nie ma, ożywiony jednak Heideggerowską filozofią, poczuje się od pierwszych chwil nieistnienia dotknięty - na równi z Murzynkami i Indiankami (małymi Indianami) - i zacznie bronić się zakazami przed szarganiem? A że każdy może poczuć się dotknięty wszystkim, niedługo wszyscy nie będą mogli powiedzieć niczego nikomu o niczym... Może to i dobrze? Ale, póki co, ten kryminał o niejasnym tytule pozostaje jednym z najlepszych kryminałów. Jak z ludźmi: jeśli zapomnimy jak się nazywał jakiś ciekawy i interesujący człowiek, czy to znaczy, że stracił swoje zalety?
Hercules Poirot is faced with four mystifying cases - each a miniature classic of characterisation, incident and suspense: Murder in the Mews, The Incredible Theft, Dead Man's Mirror, Triangle at Rhodes.
Six gripping cases with one thing in common - the astonishing deductive powers of Miss Marple (this gripping collection also includes two non-Marple mysteries).
Agatha Christie - tym razem autobiografia. Życie jak fascynująca powieść, albo tak opowiedziane. Romans, powieść obyczajowa, przygodowa, historyczna i z wyższych sfer, a dla okrasy wątki zagadkowe i sensacyjne. I zakończenie, ostatnie zdanie książki: "Dziecko mówi: Dzięki Ci, Boże, za dobrą kolację. Co tu powiedzieć, kiedy ma się siedemdziesiąt pięć lat? Dzięki Ci, Boże, za moje dobre życie, za tyle miłości, która stała się moim udziałem." Te słowa: "dzięki Ci Boże" - jak wiele dzieci w XXI wieku tak mówi po kolacji, jak wielu ludzi zbliżających się do kresu życia, patrząc na czas miniony, tak wzdycha? A na marginesie: czy bohaterowie reportaży Orwella też byli tak wdzięczni?
W roli miss Jane Marple Joan Hickson. Nawet najbardziej zatwardziały zbrodniarz, czy zatwardziała i przebiegła zbrodniarka, nie są w stanie wyprowadzić w pole wścibskiej starej panny. Czy to nie zastanawiające, że mordercy i morderczynie popełniają swoje niegodziwości zawsze tuż pod jej nosem? Gdzie się nie pojawi, tam zaraz ktoś kogoś morduje z zimną krwią. Prawda, że zastanawiające? Tym razem zawitała do londyńskiego hotelu i oczywiście ledwo rozpakowała walizy zaraz polała się krew. Może zamiast zamykać morderców po fakcie, powinno się profilaktycznie i dla prewencji zapuszkować starą babę? Zawsze się mówiło, że należy zapobiegać, a nie leczyć. A może sukcesy detektywistyczne są prostą konsekwencją prowokacji? Przebiegła stara panna prowadzi śledztwo, którego sama stała się powodem? Same pytania - jak przystało na kryminał.
Bajka smograjka w doborowej obsadzie: narratorem jest Piotr Fronczewski, lisem Marian Kociniak, niedźwiedziami Kazimierz Wichniarz i Krzysztof Kowalewski, wilkiem Krzysztof Kolberger, borsukiem Maciej Damięcki, a kobietą (no proszę, nie samymi zwierzętami bajka żyje) Jolanta Zykun (prywatnie również kobieta).
Kret, Szczur Wodny, Borsuk, Ropuch - zwierzęta jak ludzie. Ciekawe, że takie porównanie jest zaproszeniem do świata baśni. A odwrotne, czyli "ludzie jak zwierzęta", otwiera bramy piekła. Oczywiście książka jest zaproszeniem do świata baśni, ale to wie przecież każdy.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.