Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
"Kuba wyspa jak wulkan gorąca" - przekonywał w polskim szlagierze (jak się wtedy mówiło) z lat 50-tych Janusz Gniadkowski. W kilkadziesiąt lat później Ry Cooder produkuje płytę, która staje się hitem (jak się teraz mówi) światowym (jak zwykle Polak był pierwszy, ale "kaskę" zarabiają inni).
Orkiestra Xavier'a Cugat'a, czyli klasyka amerykańskiej orkiestrowej muzyki latynoskiej. Na płycie wszystko, czego dusza zapragnie: samba, cha cha, bossa nova, calypso, mambo... . Płyta wyjątkowa, jak na Polskie Nagrania - twarda okładka! Co prawda nie ma grzbietu, ale przecież nie wszystko od razu...
Królestwo z tego świata, czyli wszystko to, co ma do zaoferowania władca tego świata - cierpienie, ból, rozpacz, śmierć,... . Tym razem na przykładzie Haiti z przełomu XVIII i XIX wieku. Haiti, to też - w jakimś sensie - polska wyspa... Tyle mamy do zawdzięczenia Francji i Francuzom. Ale to już zupełnie inna historia.
Multi-kulti po amerykańsku. Społeczeństwo, kraj, naród tworzone przez Polaków, Włochów, Greków, Słowaków, Meksykanów, Chińczyków, itd, itd ... I reakcje na ich obecność (życie, kulturę) "tubylców", "prawdziwych Amerykanów" - czyli bogatych WASP z Nowej Anglii i intelektualistów żydowskich. Rasizm, takie modne słowo, każdy może ulec jego urokowi, bez względu na pochodzenie, narodowość, lektury (w tym gazety). I jak sobie próbują z nim poradzić w Ameryce. W kraju demokracji, czyli "religii człowieka oświeconego", środka do zapewnienia i utrwalenia przewagi uprzywilejowanych socjalnie. Pouczająca lektura.
Barbara Hendrix - piękny głos w muzyce płynącej i zawieszonej ponad wiekami. Dlaczego utwory oznaczone numerem 5-tym mają skłonność do stania się "przebojami"? Nie inaczej w tym wypadku - wszak piąta suita to jeden z "hitów" muzyki klasycznej.
Zakończenie trylogii filmowych, rozbudowanych teledysków. Trzecia część po "Flamenco" i "Tango". Oprócz tradycyjnych lamentów, właściwych tylko kulturze portugalskiej, jest też - przecież to XXI wiek! - rap, właściwy każdej kulturze, czyli żadnej.
Klasyka elektronicznego popu. Szwajcarski duet w szesnastu światowych przebojach. Playboy milioner i muzyk, którym przytrafiła się rzecz, o której marzy prawie każdy: zarobili krocie na dobrej zabawie. Jaki jest zatem warunek, by dobrze się w życiu bawić i jeszcze na tym zarobić? To proste: wystarczy wejść w spółkę ze szwajcarskim milionerem, który lubi śpiewać (jak mu zagramy).
Płyta z muzyką graną na Titanic'u, wykonywaną w sposób, w jaki grali ją muzycy, którzy stracili życie w katastrofie. Zespół I Salonisti wystąpił w filmie Cameron'a. Scena, gdy na idącym na dno transatlantyku, pośród rozgrywającej się na pokładzie tragedii, rozbrzmiewa "Być bliżej Ciebie chcę" została uznana przez miłośników filmu za jedną z najbardziej wzruszających i przejmujących scen kina. Zespół I Salonisti gra muzykę "salonową", "ogrodową" z przełomu XIX i XX wieku. Beztroski repertuar zmieniał się - przez koszmar katastrofy - w muzykę niemal elegijną.
Orkiestra John'a Fox'a nagrywała w stylu typowym dla dużych orkiestr lat 70-tych i 80-tych XX wieku (smyczki, trąbki, harfy, dzwonki, chórki, itp.) własne opracowania dawnych i współczesnych przebojów. Granie, które chyba całkowicie zniknęło wraz z rozwojem instrumentów elektronicznych: jeden sprawny muzyk z keyboardem stanie dzisiaj za całą orkiestrę. Płyta ma zatem podwójny posmak autentycznego grania: nie dość, że muzykę gra cała, żywa orkiestra (a nie generuje jej jeden manipulator cyfrowej i programowanej klawiatury), to jeszcze nagranie jest analogowe.
Utwory Kurta Weilla (tak , jest oczywiście "Alabama Song") w aranżacjach i w wykonaniu stylizowanej na lata 20-te ubiegłego wieku orkiestry tanecznej Palast Orchester i jej lidera Maxa Raabe - mistrza pastiszu muzycznego.
Modna i popularna w drugiej połowie XX wieku orkiestra Geoff'a Love'a w repertuarze dyskotekowym. Orkiestra rozrywkowa - rodzaj muzykowania lubiany u schyłku XX wieku. Umilał biesiadowanie. Relikt obyczajów i upodobań, które przeminęły razem z dobrym wychowaniem (informacja dla socjologów: "dobre wychowanie", czyli np. kulturalne zachowanie przy stole, ustępowanie miejsca starszym, przepuszczanie kobiet przodem, nie dłubanie w nosie, nie używanie wulgarnego słownictwa, nie jedzenie na ulicy, itd.) i setką innych, kiedyś zwykłych, codziennych i normalnych rzeczy. Muzyki - podobno - żal najmniej, no bo skoro ktoś mlaska, siorbie i klnie przy stole, to i tak nic innego przecież biesiadnicy nie słyszą. A jeśli sami też siorbią itd., to tym bardziej można sobie darować muzykę. I tak wymarły orkiestry rozrywkowe...
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.