

...to miejsce, w którym znaleźć można stare książki, filmy, płyty, ręczne hafty, obrazy, zabawki i Bóg wie co jeszcze - sprzęty, o jakich nie śniło się filozofom, choć Antykwariat jest domem filozofa. Jest to zatem jedyne w swoim rodzaju, wyjątkowe miejsce w całej „globalnej sieci”. I jest tylko w niej: z założenia nie ma nas na „fejsie”, ani na podobnych tworach, bo cenimy sobie wolność słowa. A jeśli pojawi się na „fejsie” jakieś przedsięwzięcie, podszywające się pod naszą nazwę, to - będąc z jednej strony oczywiście nieuczciwą próbą wykorzystania naszego niepowtarzalnego charakteru i naszej niepowtarzalnej atmosfery - jest przecież z drugiej strony paradoksalnie najlepszym dowodem naszej wyjątkowości i mistrzostwa: wszak naśladuje się tylko mistrzów:)
Ju 87 G, skala 1:33, GPM Nr 70

Niszczyciel czołgów z 1943 roku, z frontu wschodniego. GPM zaczynało swoją działalność, więc nie wydrukowało swastyki na ogonie (czy czuli cykora przed cenzurą, czy liczyli na rynek niemiecki - wszystko jedno: dla korzyści doraźnej jeszcze jedna cegiełka w murze odgradzającym od prawdy historycznej).
Ilustrowana Kronika Legjonów Polskich 1914-1918

Ilustrowana Kronika Legjonów Polskich 1914-1918. Niezwykła książka z 1936 roku o niezwykłych ludziach, którzy mieli odwagę i moc ducha, by w dziejowej szansie danej od Boga, ceniąc bardziej Honor niż życie, rozpocząć szalony bój o Ojczyznę. Bóg, Honor, Ojczyzna - testament minionych pokoleń krwią bohaterską okupiony. Piękna książka, piękne słowa i myśli, i setki zdjęć, które bez poetyckich uniesień okazują koszmar i piekło wojny. Drewniane krzyże chylące się w rozmokłej ziemi, rany przewiązane szmatami, mundury-łachmany i buty wiązane ze skrawków... Twarze umęczone, oczy bez blasku... Żołnierz bohater - żołnierz znużony, jak z pomnika w Horyńcu.
Lniane Kwiaty

Trójwymiarowy, wypukły haft tworzy fantazyjne kwiaty na lnianym tle poduszki.
Amerykańska amfibia z II wojny światowej DUKW, skala 1:25, Modelik nr 17/10

"Kaczor" był równie dobrym pojazdem terenowym, jak i łodzią (przepłynął kanał La Manche!). Pierwszy pojazd z możliwością regulacji ciśnienia w oponach i dostosowywania "miękkości" kół do nawierzchni. Bardzo ciekawa konstrukcja i bardzo ciekawy, szczegółowy model.
Avro Vulcan, skala 1:144, Latające Fortece nr 6

Avro Vulcan: pionierski bombowiec brytyjski w układzie delta, który miał przenosić bomby atomowe, ale - właśnie ze względu na rozmiary skrzydeł - szybko stał się łatwym celem dla rozwijającej się nowoczesnej, rakietowej broni przeciwlotniczej i przeszedł do służby "konwencjonalnej". Model przedstawia jedyny zachowany i latający samolot.
John Lennon, Live in New York City, płyta CD

Nagranie koncertu z 30 sierpnia 1972 - na płycie zrealizowanej, wyprodukowanej przez Yoko Ono i wydanej w 1986 roku.
Maska Zorro, kaseta VHS

Człowiek od zarania smarował różne rzeczy na ścianach (jaskini) i na murach. Zanim wynaleziono farby w sprayu posługiwano się w zasadzie wszystkim, co zostawiało ślad lub - z braku mazidła - drapano tynki lub cegłę. Tego typu ekspresją (malarstwem naskalnym, później "namurnym") rządziły i rządzą mody. W połowie ubiegłego wieku, mury wołały jednym znakiem: "Z" lub jednym imieniem: "Zorro". Nieuchwytny mściciel w masce był władcą masowej wyobraźni - dzięki telewizji. Jego jedyny konkurent , jeśli chodzi o graffiti - Święty, też wyniesiony został na muru dzięki telewizji. Były to czasy apoteozy samotnych, niezłomnych i nieskalanych mężczyzn, bezwzględnych wobec zła. Obecnie zapanował styl "narządowy" (nie chodzi o rządy, tylko o narządy) - co też świadczy o dzisiejszych czasach i dzisiejszej telewizji.
Modelarstwo Okrętowe, nr 26 (1/2010)

Magazyn modelarzy okrętowych wypełniony recenzjami i opisami wydawnictw, modeli, imprez, są relacje z budowy modeli oraz plany modelarskie. Wszystko doskonale wydrukowane.
Journey, 3 Original Album Classics. Departure, Escape, Frontiers. 3 płyty CD

Trzy płyty amerykańskiego zespołu Journey, nagrane w latach 1980, 1981 i z 1983. Hit internetowy iTunes "Don't Stop Believin'" otwiera druga płytę oraz ją zamyka (jako bonus w wersji koncertowej).
Matka Teresa. "Pójdź, bądź moim światłem", prywatne pisma Świętej z Kalkuty

Łaska wiary nie jest biletem do przyjemnego i wygodnego życia. A nawet więcej, znacznie więcej: nie ma zbawienia bez Krzyża. Nie ma zbawienia bez cierpienia i opuszczenia, nie ma zbawienia bez przeżycia słów Psalmu 22 "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?", wyszeptanych przez Chrystusa przed zgonem. Ekonomiczna religia potoczna buduje obraz wiary jako transakcji: "ja dam swojemu bogu modlitwę, swój czas i swoje pieniądze, a w zamian dostanę powodzenie życiowe - a jak nie, to mnie taki bóg nie interesuje i znajdę sobie takiego boga, który doceni moje poświęcenia". Tak przemienia się Boga Ukrzyżowanego w "boga dobrego samopoczucia" (ks. Piotr Pawlukiewicz). Książka jest świadectwem, że wiara w Chrystusa to nie wiara w długowłosego hipisa nucącego sentymentalne piosenki przy wtórze gitary i fletu, ale że wiara jest walką o Jego naśladowanie - czyli, że prowadzi do ofiary z własnego życia: "jeśli kto chce iść za mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie swój krzyż i niech mnie naśladuje" (Łk 9, 23). Książka jest też świadectwem świętości, bo "nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15, 13).


